Siła podpierająca uginającą się śrubę nie będzie zbyt duża i walcowanie nie powinno być znaczące, zwłaszcza gdyby to była śruba trapezowa. Gorzej z tarciem bo śruba wykonując ruch obrotowy wykonuje jednocześnie ruch wzdłuż osi a to wywoła zużycie powierzchni walca i gwintu śruby.IMPULS3 pisze:Nie można, bo te dwa gladkie walki będą z czasem walcowaly wierzch gwintu.
Ciekawy napęd trapezowo-toczny
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Realne? Pewnie tak, Oplacalne? To już wolalbym zrobić nakrętkę.pasierbo pisze:Czy to realne i oplacalne?


-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Na zdjęciach gotowych wykonań załączonych w tym wątku wałki współpracujące ze śrubą trapezową wyglądają jakby były wytoczone z brązu Nakrętki do trapezowych też są wykonywane z tego stopu. Może więc kawałek śruby trapezowej przeciętej wzdłuż dałoby się wykorzystać w charakterze profilowego noża do tokarki żeby w takim wałku wprost wytoczyć cały zestaw nacięć o optymalnym kształcie a potem ewentualnie innym nożem pogłębić lekko samo dno rowków
Mimo różnicy w twardości pozostałbym jednak przy śrubie trapezowej, choćby z powodu łatwości likwidowania luzów powstających wskutek zużywania rolek. Ponadto w tym wypadku nie potrzeba tak mocno dociskać współpracujących detali żeby "zazębienie" było pewne i jednoznaczne nawet przy większych obciążeniach frezarki. W przypadku śruby kulowej w wyniku ścierania powierzchni wałków po pewnym czasie wypustki wałka pasowałaby do śruby jak chuda szyja do obszernego kołnierza koszuli. Co do opłacalności to kwestia indywidualnych potrzeb i upodobań. Kiedy oferowano mi kiedyś piekielnie drogi odkurzacz dzięki któremu dywan pozostanie na wiele lat nieskazitelnie czysty, szybko policzyłem że cenowo taniej wyjdzie co dwa lata wymieniać dywan na nowy. Nakrętki do śrub kulowych też nie są wieczne a wymiana na nową za kilka setek zł nie gwarantuje pełnego sukcesu o czym pewnie niektórzy już się przekonali. Wszystko się zużywa. Sama śruba kulowa także chudnie (atom po atomie
)
Nie ma rozwiązań idealnych a kiedy jeszcze człowiek sobie uświadomi że za plecami czyha złośliwe prawo Murphy`ego to tańsze w wykonaniu i ewentualnej naprawie warte jest zastanowienia.


Nie ma rozwiązań idealnych a kiedy jeszcze człowiek sobie uświadomi że za plecami czyha złośliwe prawo Murphy`ego to tańsze w wykonaniu i ewentualnej naprawie warte jest zastanowienia.