Silniki 3Nm jak widać dają radę, nawet bez przekładni. Jak już pisałem, kupiłem je kiedyś do innej maszynki. A że OUS się napatoczył, to na nim na próbę zastosowałem. Przełożenie na pasku było przewidziane od początku dla osi X, aby silnik nie wystawał. W Z-tce wymusiła sytuacja - wisząca masa przegina suport poprzeczny i ciężej chodzi. Na pasku taka sama masa, ale dźwignia mniejsza. No i moment większy. Silniki są w połączeniu szeregowym, na 50V/2,3A, więc moment większy przy wolnych obrotach. Mikrokrok na 1/1000. A że OUS długi nie jest, dużych szybkości nie trzeba.
Sruby kulowe by zmieścił, ale nakrętek to już nie bardzo gdzie wetkać.
Kasowanie luzu - programowe, działa. Ale nie sprawdza się za dobrze. Mogę skasować luz na "klepkach", bo mały jest, ale na śrubie niezbyt. Bo na końcach nie ma go prawie wcale, w środku długości - 0,15mm. Bez wymiany śrub się nie obejdzie. Jest jakieś mapowanie śrub, ale jeszcze go nie rozgryzłem, albo w demo nie działa.
Dziś zabrałem się za tarczę enkodera, ale nie zdążyłem dokończyć, odczyt poprzez transoptor. Może jutro coś dokończę.
P.S. Przerabiałem żonkę

