ogolnie na sterownikach nie ma co oszczędzać, próbowałem tez na sterownikach z mixpolu alfa3g, ale prąd max 2,8A i do malych maszyn sie nada, tylko ze jak pierdyknie jedna oś to cała płytka do wymiany, bo niby fajnie ze wszystko zintegrowane na jednej plycie, podlączamy tylko trafo 230/24V 150VA i maszyna jakoś tam smiga z predkościami max 1000mm/min, na poczatek może to i dobre, potem kojarzy się z żółwiem.
wadą tanich sterów jest to ze nie zawsze "trzymają wymiary" czyli albo sobie dodaja albo odejmują wartości ilości impulsów na jednostkę - w zalezności od ustawionych kHz i wydajności portu komputera - w biosie ustawia sie max prąd dla portu.
ale to juz inna historia, bo to wychodzi podczas prania a nie podczas budowy pralki
