No i zupełnie zgłupiałem... Przełożyłem w port osi Y, i dalej sobie radośnie jedzie w jedną stronę...
Plik .ini na razie prowizoryczny - silnik juz na teście osi, gdzie powinien chodzić prawo-lewo, też jedzie tylko w jedną stronę, niezależnie od tego, w którą stronę naciskam strzałkę.
Jeszcze zamienię miejscami silniki...
[ Dodano: 2012-03-21, 20:53 ]
chyba jeszcze klawiaturę muszę zmienić... Silniki oba chodzą w obie strony, sterowniki zamieniam - układ się nie zmienia. Zamieniłem miejscami kable zasilające silników - sytuacja się odwróciła - Zetka chodzi w obie strony, X w jedną.
[ Dodano: 2012-03-21, 21:42 ]
Ok, błąd znaleziony, brak styku na jednym z kabli.
[ Dodano: 2012-03-22, 02:44 ]
No i po sprawie - tokarynka jest już cała CNC, a nie tylko pół
Nie będę po nocy hurgotał wrzecionem, ale konfiguracja dokonana, luzy programowo skasowane, szybkość wyścigowego ślimaka, ale jak się kupiło słabiznę taką, to i nie dziwne
Wypróbowałem bojem radę Kamara "kup małe"

Toczyć się da, tylko przebiegi na pusto idą w podobnym tempie, co robocze.
Jutro, a właściwie to dzisiaj, ruszam do boju z falownikiem i encoderem
BHP to podstawa - Grzybek pod ręką
Oś X
Malownicza prowizorka na zetce - ale działa
Wszystkie klamoty się zmieściły bez problemu w komputerze, trzeba będzie toto solidnie pomocować, dołożyć wentylatorów i zamknąć.