Bardzo dobrym chwytem jest nazwać "z niemiecka" tokarkę , sprzedawać ją w niemczech i mydlić ceną na poziomie 3 tysięcy . Duża ilość klientów da się na to nabrać ale na szczęście jest forum i można naprostować parę spraw :
http://allegro.pl/schaublin-70-tl-tokar ... 52141.html tu całkiem ciekawe starocie
http://allegro.pl/tokarka-mala-tokarka- ... 82572.html ta druga nie jest już do kupienia . To niestety "stare" tokarki , nie mają wyświetlacza ,3 krotnie droższe od chinek, bez gwarancji , nie da się je kupić "na dowód " z odciąganiem 150zł miesięcznie . Ale ja bym skusił się raczej na jedną z wyżej wymienionych .
Pomoc w wyborze małej tokarki
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
O ile dobrze pamiętam, nigdzie w dokumentacji ani na korpusach tych "niemieckich" czy też "austriackich" tokarek nie ma napisu "Made in Germany" czy podobnego. Są zapewnienia o zgodności z normami EU, certyfikaty, niemieckie adresy firm sprzedających ten sprzęt itp.
Tak naprawdę to wszystko robione jest w Chinach w jednej fabryce, ale dla konkretnych firm. Odnosi się wrażenie, że maszyny produkowane np. dla WARCO czy Gryzzli są staranniej wykonane i lepiej wyposażone (są też droższe), niż te z naszych marketów, ale zasadnicze elementy są tego samego pochodzenia.
Tak naprawdę to wszystko robione jest w Chinach w jednej fabryce, ale dla konkretnych firm. Odnosi się wrażenie, że maszyny produkowane np. dla WARCO czy Gryzzli są staranniej wykonane i lepiej wyposażone (są też droższe), niż te z naszych marketów, ale zasadnicze elementy są tego samego pochodzenia.
Ostatnio zmieniony 16 lut 2012, 11:37 przez clipper7, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 11923
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Kolega ma rację, u jednego i drugiego można znaleźć maszyny podobne do tych oferowanych w Polsce i Europie. Różnią się starannością wykonania, często podzespołami takimi jak silnik, wyposażenie dodatkowe, uchwyty, czy imaki, czasem lepszymi parametrami.clipper7 pisze:Odnosi się wrażenie, że maszyny produkowane np. dla WARCO czy Grizlli są staranniej wykonane i lepiej wyposażone (są też droższe)
http://www.warco.co.uk/12-metal-lathes- ... he-machine
http://www.grizzly.com/products/categor ... 000|700000
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Chińczycy potrafią zrobić znakomite maszyny z równie znakomitych materiałów - cena będzie adekwatna. Jak klient nie aprobuje ceny, są w stanie zrobić produkt z byle czego za grosze - wygląda identycznie, ale w pracy jest gorzej. I kolejny kwiatek - Chińczyk ci nalepi na maszynie dowolne logo, czy napis. Słowem - nawet, jak na maszynie masz napis WARCO, czy Grizlli to o jakości oferowanego produktu najwięcej mówi cena, a nie napis. A dokładniej - jak jest porównywalna z maszynkami z najniższej półki marketu, to i jakość ma podobną.
I znowu jest haczyk - bo jak cena jest wysoka, to nie ma żadnej gwarancji, że w ślad za nią idzie jakość - bo równie dobrze importer mógł zamówić najgorszy chłam, i sprzedaje go jako "markową" maszynę.
I znowu jest haczyk - bo jak cena jest wysoka, to nie ma żadnej gwarancji, że w ślad za nią idzie jakość - bo równie dobrze importer mógł zamówić najgorszy chłam, i sprzedaje go jako "markową" maszynę.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
i tak to każdy kupujący bierze udział w losowaniu - jak w lotto
zawsze rodzi się pytanie - czy kupić starą maszynę ( z pewnością wyrobioną ) czy nową ( niskiej jakości ) .
tym nie mniej - już tylu kol. kupiło chinki i na nich robi coś tam - coś tam - więc da się .
i przecież za takie pieniądze nie można spodziewać się super urządzenia .
pozdrawiam .,
i tak to każdy kupujący bierze udział w losowaniu - jak w lotto

zawsze rodzi się pytanie - czy kupić starą maszynę ( z pewnością wyrobioną ) czy nową ( niskiej jakości ) .
tym nie mniej - już tylu kol. kupiło chinki i na nich robi coś tam - coś tam - więc da się .
i przecież za takie pieniądze nie można spodziewać się super urządzenia .
pozdrawiam .,
Mane Tekel Fares