coto takiego?
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 351
- Rejestracja: 11 sty 2009, 21:09
- Lokalizacja: lublin
najpierw to musisz doprowadzić łoże najlepiej szlifując w jakimś zakładzie który się tym zajmuje a później dopiero doskrobać suport i najlepiej dać na suport nakładki czyli taki remoncik z doświadczenia wiem wyskrobałem łoże u siebie i po dwóch latach widać już zużycie pod uchwytem nie dałem nakładek pod suport ,ale uczymy się na własnych błędach chociaż wolałbym na cudzych
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 351
- Rejestracja: 11 sty 2009, 21:09
- Lokalizacja: lublin
Za szlifowanie łoza w mojej tokarni TOS 32 krzyknęli mi około 2000 zł długość toczenia w kłach 750mm cena dotyczyła samego szlifu http://premo.net.pl/ masz tu namiar na firmę która zajmuję sie remontem maszyn w Łukowie, czyli nasz rejon.KIedyś można było to zrobić w Świdniku ale podobno to już historia, jeszcze moze FŁT Kraśnik zostaje może tam robią
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 16284
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Kolego budyn , tokarka jest totalnym złomem jak ma popękane lub wyłamane łoże. Taką jak ta zawsze można wyprowadzić. Pewnie że nie w firmie remontowej ale podobno jesteś majsterkowiczem. Przede wszystkim rozebrać i oczyścić. Wtedy będzie widać co z łożem, musowo szlifować czy wystarczy podskrobać. Na własne potrzeby nie potrzebujesz idealnej geometrii.