Edukacyjna frezarka CNC(350zł)

tuxcnc masz rację..., dałem 25,- za sztukę na giełdzie. Więc żaden kaszel...
A porównuję do szuflad z uwagi na wymiary i prostotę montażu, co ma się nijak do wałków i łożysk liniowych, przytoczonych przez Ciebie.

tuxcnc jest późno, ja o gruszce Ty zaś uparłeś się o pietruszce. Ok.
To chyba nie koniec Twojej wyliczanki... Po taniości, 2xwałek fi12x700 + 4x łożysko najtańsze + 4x obudowa łożyska (najtańsza) + 4x podpora wałka (najtańsza), to jest chyba komplecik na jedną oś.
Zresztą cennik jest na str. "Sponsora"
Ooooo... popatrz, wychodzi prawie trzy stówki, raczej słabe skojarzenie
Ja cały komplecik na jedną oś długości 700mm kupiłem za 50,-, rano polecę na giełdę i jak "człenio" będzie jeszcze miał to dokupię parę sztuk i "zupy sobie nagotuję"
Link podałem tylko po to żeby się niektórzy dowiedzieli, że istnieją też inne proste i łatwe w montażu systemy, a nie tylko szuflady. ( czytanie rozwija i nie boli )
Nie jestem z Igusa i nie namawiam nikogo do zakupów ich produktów, a tak między nami Kolegami to S-R-A-M na ich ceny.

tuxcnc pisze:Wiesz, jak ktoś robi maszynę z dykty, to może łożyska przykleić na Poxipol ...

Wiem to na pewno, użyje szuflad.
Teraz ja wyślę piłeczkę na orbitę..., albo jak wolisz o pietruszce...
tuxcnc jak się ma prezentowany przez Ciebie wałek fi16 do sys. liniowego THK?... Przecież jest to ten sam przedział cenowy do 1500zł,
a

tuxcnc pisze:Dokładności i trwałości nie ma co porównywać.

tuxcnc Sam zacząłeś wyliczankę cenową, więc nie miej pretensji.
Dla mnie i tak pozostaniesz "Miszczem nr 1", skoro potrafisz zbudować całą oś na jednym wałku fi 16 i na jednym łożysku za 10zł utaplanym w Poxipolu.
Nie mam powodów by Ci nie wierzyć zaglądam czasem na ...drogo.
http://allegro.pl/prowadnica-walek-fi-1 ... 50791.html
http://allegro.pl/lm-16-uu-lozysko-lini ... 02116.html
http://allegro.pl/poxipol-przezroczysty ... 14126.html
Przekonałeś mnie, też łyknę taki zestawik
tuxcnc, ja potrafię czytać, rozumiem co czytam. Więcej..., potrafię pisać, i wiem co piszę, i nie wyznaję zasady pisania postów dla samego pisania, bo szkoda mi czasu
Jak się wypowiadam to przynajmniej staram się na temat

dudis69 pisze: porównuję do szuflad z uwagi na wymiary i prostotę montażu, co ma się nijak do wałków i łożysk liniowych

Czego kolega nie zrozumiał?

dudis69 pisze:Link podałem tylko po to żeby się niektórzy dowiedzieli, że istnieją też inne proste i łatwe w montażu systemy, a nie tylko szuflady.

A tu, co takiego niezrozumiałego napisałem?

dudis69 pisze:Ostatnio znalazłem całkiem niezłą, przynajmniej tak mi się wydaje alternatywę odnośnie prowadnic szufladowych...
Może tu...

dudis69 pisze:...cena przystępna i raczej biją na głowę szufladę
Ciekawe co autor miał na myśli...

dudis69 pisze:wym. szyny 700x26x9 z dwoma wózkami i wkładkami.
To chyba po polsku...

tuxcnc pisze:To gówno to aluminiowy profil szerokości 17 mm i półtora grama poliamidu jako "wózek"

A to chyba nie na temat...

dudis69 pisze:tuxcnc masz rację..., dałem 25,- za sztukę na giełdzie.

I tu powinny padać pytania od zainteresowanych..., Gdzie, kiedy, czy mógłbyś?...TAK!
A nie, jeden wyskakuje co scyzorykiem strugał, a drugi co Poxsipol lał bez opamiętania na dyktę.
Porażka...

tuxcnc pisze:Nóż się w kieszeni otwiera.

To nie mój problem, napisz do "Sponsora" żeby ceny obniżył, albo przestał zarabiać
A póki co, to lecę wyżej wspomnianą zupkę gotować

Zgodzić się muszę z tuxcnc - te prowadnice to szajs ostatni. Jedyną ich zaletą jest to, że są płaskie. Świetnie nadawałyby się np. do drzwi przesuwnych, może do jakiejś wycinarki do styropianu ew. plotera (takiego rysującego, nie tnącego czy frezującego). Na forum jest temat, gdzie są wykresy wytrzymałości i prędkości tego systemu - totalna porażka - widać, że nawet w amatorskiej konstrukcji szlag to trafi bardzo szybko.
Co do prostoty montażu - no cóż.... może rzeczywiście łatwiej taki profil przykręcić do dechy niż zrobić otwory pod wałki, ale jakoś mnie się udało zrobić maszynę ze sklejki na wałkach niepodpartych nie dysponując nawet wiertarką stacjonarną (zwykła wiertarka + statyw z paromilimetrowym luzem) więc takie trudne to znowu nie jest.
Koszt przesuwu u mnie wyniósł ok. 420zł razem z kosztem kuriera za pobraniem - w tym były 4 wałki fi20 0.5m, 1 wałek fi16 0.5m, 8 łożysk fi 20 i 4 łożyska fi16 - wszystkie łożyska w obudowach (krótkich, na 2 śruby - ale zawsze w obudowach, więc montaż banalny). Koszt przesuwu na tych prowadnicach to 77.5*2.5+11*12 = 324.5 złotych. Efekt jest na pewno nieporównywalny - choćby obciążalność tego plastikowego pseudowózka wynosi ok. 20kg a łożyska liniowego fi20 - 120 kg.

ursus_arctos zgadzam się z Tobą i przedmówcami. Wyroby Igusa to jedeno wielkie shit przez duże "G", jednak mają zastosowanie w automatyce.
Dlatego drylin N porównuje tylko i wyłącznie do prowadnic szufladowych.
Ponieważ "G to G"
Jak bym zaczął pisać w temacie Kolegi rafalgeek o wałkach i łożyskach, to pisał bym nie na temat...
I tu się chyba Koledzy zgodzą...