Moje trochę długie podsumowanie zacznę od tego, że najcenniejsze są bezpośrednie kontakty. Zaczęło się od szczególnie bardzo miłej atmosfery w której przebiegało pierwsze przedstawianie się. Uśmiech, uściski dłoni - "ojejku nie spamiętam!" - normalnie to przecież podaje się imię i nazwisko, a tu trzeba podać swoją ksywkę i jak ktoś nie kojarzy opisać swój "obrazek" (ja to ten w zielonym kapeluszu) czy też wytłumaczyć się "a bo ja tylko piszę w dziale ..." , do tego nie każda ksywka jest łatwa, bo to jest zupełnie inaczej przeczytać niż powiedzieć. Moją muszę wymawiać jak firmę PIT S.A. po tym jak kiedyś przez telefon prawie usłyszałem "pizza? - ale ja nie zamawiałem".
Zmieniliśmy początkowo planowane miejsce na inne bardziej wyeksponowane - schody prowadzące na taras z widokiem na cała halę. I dobrze się stało bo nie było problemu z rozpoznaniem ekipy. Nie tylko my odkryliśmy, że wiele targów branżowych pełni obecnie rolę głównie towarzyską i reprezentacyjną.
Wielcy producenci, mają obecnie do dyspozycji inne skuteczniejsze metody docierania do klientów - salony sprzedaży, stałe ekspozycje i bezpośrednie spotkania na miejscu u producenta, gdzie dużo łatwiej negocjować ceny. Kimla ma u mnie za to plusa w kategorii przebojowa fima.
Na spotkaniu poruszyliśmy masę tematów: od gier w karty i koalangu, ortografii, meteorów, studni i .
Co do samych targów to dzień wcześniej spędziłem niemal cały przy różnych maszynach, na rozmowach i obserwacjach oraz ciekawych dyskusjach młodzieży z wystawcami. Nie sądziłem, że tak wielu będzie chętnych do podzielenia się swoim życiowym doświadczeniem. To bardzo budujące. W niektórych miejscach chłopaki bez obrazy mogli wypunktować estetyczne wady urządzeń - naszło ich na przykład na przyglądanie się spoinom, które można położyć ładnie w sposób pełny, przeszlifować tak, że niemal znikną lub też oszczędniej jednak z wypełnieniem przerw tak aby nie były widoczne. No i mają rację - skoro technika jest opanowana, jeden i drugi produkuje niemal to samo - estetyka powinna odgrywać coraz ważniejszą rolę.
Na każdych targach rozdają nagrody, wyróżnienia - jakiś tam waterjet nagrodę dostał - jednak nagrodę można było przyznać w wielu kategoriach i każdy miałby swoich kandydatów - od szybkości reakcji na pojawienie się "nowej technologii" (mam tu na myśli pojawienie się "kujek"), po estetykę żółto-niebieskie lub pomarańczowo-niebieskie konstrukcje piaskarek stołowych i prostotę urządzenia - na przykład ta zielona piła bramowa postawiona w najgorszym miejscu, ze słońcem dającym po oczach (markcomp77, to ta z "pionową wycieraczką").
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
Tak. Nawet na filmie widać jak to miejsce jest nasłonecznione.
Z prostoty detali w tej konstrukcji na pierwsze miejsce zasługuje blaszka krańcówki po lewej stronie piły.
Z jednej strony ta blaszka estetycznie nie pasuje do całości (pozostałe czujniki pasują).
Z drugiej można pofilozofować na temat dlaczego kable coraz częściej mocowane są na przylepce..
Pewnie po prostu taniej i wygodniej.
W innym stylu projektowania (laser - cięcie, potem gięcie) o prostotę i łatwość montażu o wiele łatwiej.
Tutaj przykład konstrukcji nośnej z blachy ciętej laserem i giętej w której dość sprytnie przewidziano miejsce na krańcówkę:
Ot, takie tam obserwacje można było na targach poczynić spacerując przez halę w oczekiwaniu na rozpoczęcie spotkania.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
pitsa pisze:Na spotkaniu poruszyliśmy masę tematów: od gier w karty i koalangu,
posłuchałem trochę paradyzji w drodze powrotnej... dzięks za polecenie pozycji - całkiem jak "piękny wspaniały świat"... (teraz szukam wersji papierowej paradyzji)
pitsa pisze:przykład konstrukcji nośnej z blachy ciętej laserem i giętej
mam pytanie do metalowców:
czy taka zgięta blacha nie wymaga jakiejś stabilizacji (odpuszczania)?... samo zgięcie to pewnie jedynie zgniot - to pewnie może być stabilne
Projektując coś w klasie "skręcanek" trzeba pamiętać o niedokładności kątów i wymiarów pomiędzy elementami w różnych częściach giętej blachy.
Przy montażu jak coś nie pasuje to można puknąć młotkiem i będzie pasować.
Tu nawet widać na zdjęciu pewne niedokładności ale akurat w tej konstrukcji nie stanowią one żadnego problemu. Widoczne tu prowadnice, sugerujące że jest to maszyna cnc, nie świadczą jednak o wymaganym zachowaniu bardzo wysokiej dokładności. Milimetr w te czy w drugą nie problem - ważne jest głównie to aby poruszało się lekko w X i Y gdyż narzędziem roboczym jest tu struga powietrza z piaskiem.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ