"zero" na uchwycie tokarkim
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 11575
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Do przesmarowania od czasu do czasu moich skarbów aby zapobiec korozji używam oleju maszynowego rozcieńczonego na rzadko benzyną ekstrakcyjną i butelki do spryskiwacza do czyszczenia okien
smaruję tak też maszyny wyczyszczone po pracy. Proste, szybkie(!) i skuteczne, polecam.
Stosowane przez niektórych kolegów preparaty typu WD40 według moich obserwacji nie bardzo się nadają do długotrwałej konserwacji bo... wysychają.
smaruję tak też maszyny wyczyszczone po pracy. Proste, szybkie(!) i skuteczne, polecam.
Stosowane przez niektórych kolegów preparaty typu WD40 według moich obserwacji nie bardzo się nadają do długotrwałej konserwacji bo... wysychają.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 4264
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
A już myślałem, że to reklama Glasreiniger. Bardzo mi się to podoba. Muszę zastosować u siebie. Polewanie maszyn zwykłym olejem nie jest zbyt praktyczne. Rozpylanie cienkiej warstwy rozcieńczonego oleju gwarantuje dokładne pokrycie powierzchni nawet w zakamarkach. poza tym nie zużyje się tak dużo oleju. Punkt dla kol. RomanJ4.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 582
- Rejestracja: 07 sty 2009, 18:38
- Lokalizacja: Zgierz
Kolego RomanJ4 - jaką rolę pełni kamień na klucz w uchwycie na tulejki, którego fotkę zamieściłeś ? Czyżby wciąganie tulejki ?... Ja obecnie mam przewiercony uchwyt na tulejki PTZe 50/MK4. Gwintu ściągającego brak, ale nie zdarzyło się, aby poluzował się w czasie obróbki - inna sprawa, że staram się nie przechytrzyć z obrotami i naddatkami.
Obecnie planuję uchwyt na ER40 przykręcony na tarczy zabierakowej od samocentrującego.
Trochę mnie martwią stożki i materiał na takowy, ale chyba coś z tego wyjdzie...
Pozdrawiam.
Tomek.
Obecnie planuję uchwyt na ER40 przykręcony na tarczy zabierakowej od samocentrującego.
Trochę mnie martwią stożki i materiał na takowy, ale chyba coś z tego wyjdzie...
Pozdrawiam.
Tomek.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1670
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Masz na myśli tulejki typu ER? Mam uchwyt "tarcza" na tulejki ER32 - rzeczywiście mają spory zakres średnic (bodajrze 1mm) i są wygodne w użyciu, ale mają też dość paskudną wadę - materiał musi być "długi". Jeśli spróbujesz złapać bardzo płytko (mój przypadek - kołnierz 12mm średnicy, 2mm wysokości) tulejka się zniekształci i nie będzie trzymać centrycznie - da się to skompenoswać przy pomocy wałka o takiej samej średnicy jak obrabiany materiał na "dnie" tulejki ale jest to dość upierdliwe. Szkoda że dowiedziałem się o tym dopiero po zakupie kompletu ER32. A przy okazji - tulejki o dużym zkaresie średnic ładnie brzmią ale niedawno policzyłem sobie ile razy potrzebowałem jakiejś "niekrągłej" średnicy - wyszło na to że ani razu. A po sprawdzeniu mojego kompletu ER32 okazało się że 70% wciąż jest fabrycznie zpakowane w folię... Przyzwoity uchyt na tulejki zegarmistrzowskie i parę (rozsądnie dobranych lub kupowanych "jak zajdzie potrzeba") tulejek np. 5C pewnie byłoby lepszym pomysłempixes2 pisze:Świetne rozwiązanie. Coś takiego chodzi mi po głowie, ale na tulejki stożkowe na całej długości - są bardziej tolerancyjne w kwestii średnicy materiału mocowanego.
Pozdrawiam
Grzesiek
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Nic nie stoi na przeszkodzie, by kupić "na sztuki" zamiast kompletu.grg12 pisze:po sprawdzeniu mojego kompletu ER32 okazało się że 70% wciąż jest fabrycznie zpakowane w folię..
I wtedy, pewnego pięknego dnia wieczorem stwierdza się, że właśnie potrzebna jest pilnie "niechodliwa" średnica. Tak to już jest.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 582
- Rejestracja: 07 sty 2009, 18:38
- Lokalizacja: Zgierz
Tulejki ER i tak są lepsze pod tym względem od PTZe - na czole mają króciutki stożek, pasowany do nakrętki, który jakąś tam siłę zacisku wywoła. W PTZe czoło tulei wisi w powietrzu i dokręcanie krótkich detali to całkowita porażka - kilka tulejek już tak połamałem.grg12 pisze: Jeśli spróbujesz złapać bardzo płytko (mój przypadek - kołnierz 12mm średnicy, 2mm wysokości)
Dlatego, mimo że boli, wolę skompletować wszystkie.clipper7 pisze:że właśnie potrzebna jest pilnie "niechodliwa" średnica
Pozdrawiam.
Tomek.