Co to za tokarka ?

BYDGOST · Post napisał: **BYDGOST** » 08 wrz 2011, 22:26

IMPULS3 pisze:No i to nagle szarpnięcie czy też wręcz uderzenie kół w przekładni.

Znam to bo mam to na co dzień i tak samo mnie to wkurza. Wrzeciono załączane poprzez włączenie silnika 4 kW. Przy większych obrotach jest to niezły trzask, ale sprzęgła nie ma, więc przyszedł czas na falownik, który będzie także robił za soft start.

IMPULS3 · Post napisał: **IMPULS3** » 08 wrz 2011, 22:36

BYDGOST pisze: ale sprzęgła nie ma, więc przyszedł czas na falownik, który będzie także robił za soft start.

I licznik będzie spokojniej się kręcil.

sagan · Post napisał: **sagan** » 08 wrz 2011, 23:31

No właśnie nasunęło mi się pytanie: czy zastosowanie falownika nie podnosi zużycia prądu. Jak to jest w tokarkach gdzie jest trochę bezwładności lub w wiertarce np WS 16 gdzie tej masy jest mniej. Co to polepszenia komfortu pracy to na pewno się poprawi tylko ciekaw jestem czy kosztem zużycia energii czy jedynie kosztem urządzenia.

MlKl · Post napisał: **MlKl** » 09 wrz 2011, 10:07

Mam silnik 750 W na falowniku przy swojej tokarce - w większości przypadków pracuję na minimalnych obrotach, zużycie prądu pewnie mnie niż połowa nominalnego. Mimo przełożenia na kołach pasowych 1:6 i skrzyni biegów od Poldka jeszcze mam za duże obroty dla większych średnic.

konkwista88 · Post napisał: **konkwista88** » 10 wrz 2011, 21:18

Jaki jest stosunek spadku mocy do zmniejszania obrotów przez falownik, jest na to jakiś wzór, wykres ? Mam silnik 550W, 2350 obrotów, przełożenie silnik- wrzeciono 2:1 i jestem ciekawy jak by wyglądało toczenie przy np. 200 obrotach wrzeciona.

MlKl · Post napisał: **MlKl** » 11 wrz 2011, 22:21

U mnie, jak wyżej napisałem, przełożenie na paskach jest 1 do 6 mniej więcej, i do tego jest skrzynia biegów od poldka - w stali toczę na jedynce, na obrotach nieco większych od minimalnych - i mogę zdjąć ze średnicy nawet 6-8 mm na minimalnym posuwie.

Przy toczeniu w drewnie, albo plastiku to nie ma znaczenia, dopiero stal jest wyzwaniem.

kamar · Post napisał: **kamar** » 12 wrz 2011, 05:04

IMPULS3 pisze:No i to nagle szarpnięcie czy też wręcz uderzenie kół w przekładni.

No fakt, zapomniałem dodać że moje TUC-e od dawna były na falownikach. O urokach reduktora skutecznie zapomniałem

IMPULS3 · Post napisał: **IMPULS3** » 12 wrz 2011, 22:56

kamar pisze: No fakt, zapomniałem dodać że moje TUC-e od dawna były na falownikach. O urokach reduktora skutecznie zapomniałem _

Teraz można sobie takie zabawki dodawać, gorzej bylo kiedyś bo nawet żeby wyobrazić sobie taki dodatek ,to trzeba by mieć naprawdę bogatą wyobrażnię.

kamar · Post napisał: **kamar** » 12 wrz 2011, 23:17

Też się jakoś radziło. Robiłem napęd do karuzeli z silnika od wózka akumulatorowego i spawarki transformatorowej. I płynna zmiana obrotów była

IMPULS3 · Post napisał: **IMPULS3** » 12 wrz 2011, 23:21

A o tym nie pomyślalem, ciekawy pomysl.

Co to za tokarka ?

Wałek prowadzący aluminiowy drążony drylin® R AWMR-20 fi 20 - 500 mm

Dysk na rzepy 150 H21N/P806H

Co to za tokarka ?

Wałek prowadzący aluminiowy drążony drylin® R AWMR-20 fi 20 - 500 mm

Dysk na rzepy 150 H21N/P806H

Zaloguj się • Zarejestruj się

Połącz się z kontem sieci społecznościowej