Samolot RC Manta

Awatar użytkownika

Autor tematu
Inf-el
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 573
Rejestracja: 22 cze 2004, 18:41
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Samolot RC Manta

#1

Post napisał: Inf-el » 19 cze 2011, 23:08

Kupiłem styropianowy model samolotu MANTA A2450 za 250 zł.
Myślałem, że tego samego dnia sobie polatam.
W domu się okazało, że to tylko skorupa, kilka deseczek i silnik 3-fazowy (BLCD).
Podjąłem jednak rękawicę i dokupiłem :
- regulator obrotów 50 zł.
- aparaturę sterującą (nadajnik 4 kanałowy z odbiornikiem na Allegro za 180 zł)
- 2 małe serwa do lotek miałem.
- zasilanie zrobiłem z 5 baterii AAA
- śmigło (9 zł)
- dorobiłem też koła, by można był startować z podłogi

No i pierwsze efekty pracy z soboty i niedzieli są .

Co to ma wspólnego z CNC ?
Ano to, że uwierzyłem, że można robić kadłuby samolotów i inne elementy w styropianie na maszynie cnc, w częściach lub w całości i mogą one być lepsze niż ten co kupiłem.

Chciałem sam zrobić nadajnik, odbiornik cyfrowy, regulator obrotów, ale po lekturze internetu stwierdziłem, że nie będę walczył z wiatrakami (homologacja aparatury, zakup części, testowanie układów elektronicznych, czas) gdy cena elementów jest osiągalna a efekt można mieć w 2 dni.
Pozostała mi zabawa w wymyślanie, wykonanie (cnc) i testowanie nowych kształtów modeli, no może jeszcze będzie można dodać częściową autonomiczność samolotom (gps, procesor), aby mogły np. wykonać zadanie nagrania filmu z danego obszaru i samodzielny powrót w okolice lotniska.

Nie mam pojęcia jak tym latać, skoro nie ma pionowego statecznika.
I mam pytanie do ludzi bardziej "oblatanych" w temacie, czy stosunek mocy do ciężaru powinien być taki, że samolot będzie w stanie zawisnąć w pionie ?
Załączniki
platforma_startowa.jpg
Platforma do testowania silnika i śmigła
platforma_startowa.jpg (39.75 KiB) Przejrzano 5029 razy
kamera.jpg
Kamera do robienia zdjęć lub filmów z modelu, sterowana jak serwo.
kamera.jpg (41.71 KiB) Przejrzano 2391 razy
maly.jpg
Kupiona skorupa
maly.jpg (29.57 KiB) Przejrzano 5033 razy
Ostatnio zmieniony 20 cze 2011, 17:44 przez Inf-el, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika

Piotr Rakowski
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2173
Rejestracja: 29 lip 2005, 15:07
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#2

Post napisał: Piotr Rakowski » 20 cze 2011, 09:59

Kol. inf-el: w czasach, gdy zajmowałem się sprzedażą modeli latających RC współpracowałem z p. Krzysztofem Wroną z Częstochowy. Jest to bardzo dobry fachowiec zarówno w konstrukcji modeli, jak i lataniu nimi. Jego strona była taka: www.sau.civ.pl

Znajdź go i pogadaj. Na pewno Ci pomoże.
Maszyny i oprogramowanie CNC: eduCAD, STEP2CNC, LynxCUT, Styro3D, Tapper, cncCAD, Image2CAM, Turn3D, TERMCUT, LynxNEST (Nesting)

Awatar użytkownika

webserver
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 989
Rejestracja: 01 sty 2005, 17:48
Lokalizacja: Bełchatów
Kontakt:

#3

Post napisał: webserver » 20 cze 2011, 18:47

Inf-el pisze:Nie mam pojęcia jak tym latać, skoro nie ma pionowego statecznika.
Wybrałeś chyba najgorszy model do nauki latania. Latające skrzydło jest trudne w pilotażu proponuje najpierw zakupić malutki motoszybowiec lub coś podobnego.
Inf-el pisze:I mam pytanie do ludzi bardziej "oblatanych" w temacie, czy stosunek mocy do ciężaru powinien być taki, że samolot będzie w stanie zawisnąć w pionie ?
Takie akrobacje na silnikach elektrycznych były nie do pomyślenia ale teraz jak nastała era bezszczotkowców to praktycznie każdy model to potrafi.
Pozdrawiam PlotComplex.com

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3548
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#4

Post napisał: cnccad » 20 cze 2011, 19:07

lata się tym normalnie ... ale żywotność jest trochę ograniczona. Duże promienie przy małej szybkości.
Ja mam F15 ... i zasuwa to 110km w poziomie a 80 w pionie. Zasięg 1000m ale nie wraca jak straci kontakt z radiem tylko idzie po beczce w górę i wolno wraca na ścieżkę po której przyleciał.
Kierunki lotu się zmienia zamiast statecznikiem pionowym to klapami na skrzydle.
Jest prosty w pilotażu , ale trzeba niestety ciągle go trzymać na pełnych obrotach żeby nim robić akrobacje.
Zawis w pionie ...
nie wiem czy na tym silniku da radę ale mój F15 robi to bez specjalnego wysiłku jak zmniejszałem moc o 60...70%.
Jedynie potrzebuje ten mój długiego odcinka startu ( ok 50m ) a jak nie to puszczam go z ręki na wiatr i po osiągnięciu szybkości ok 40km już mogę nim manewrować.

Kupiłem synowi a sam się nim bawię :wink:

Do nauki latania dość fajny jest windragon ... polecam. Co się złamie to się dokupuje.
żywotność aku co prawda słaba bo 20...25min lotu ale mam dwie sztuki.
F15 natomiast najdłużej latał 45min i może dał by radę dłużej jeszcze ale tylko w poziomie.
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.


kak
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1227
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
Lokalizacja: Dania

#5

Post napisał: kak » 20 cze 2011, 19:54

Ten silnik na 3 nózkach na pewno nie sluzy do latania. Bedzie sie krecil wokolo wlasnej osi. Nie wiem do czego to moze sluzyc. Statyw na silnik do testów? :-)

Ciag silnika powinien byc co najmniej 50% wagi modelu zeby latal.

Nie piszesz czy umiesz latac, ale jakbys nie umial to kiedys byl darmowy "FMS simulator" w necie. Mozna na nim sie nauczyc sterowac. Mozna klawiatura lub nadajnik specjalnym kablem podlaczyc.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Inf-el
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 573
Rejestracja: 22 cze 2004, 18:41
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#6

Post napisał: Inf-el » 20 cze 2011, 20:54

Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
Dotarłem do teorii o silnikach, śmigłach, skrzydłach itp.

Ten statyw służył do "zważenia" siły ciągu silnika.
Latać nie umiem, to jest mój pierwszy i trochę spóźniony kontakt z samolotami RC.

Zmierzyłem dziś prąd pobierany z mojej zastępczej baterii paluszkowej.
Około 1 A to chyba stanowczo za mało by samolot odleciał.
Silnik i regulator obrotów powinien dostać z 10 A.

Ciekawa informacja to te 50%.

Kupię normalny akumulator LiPo, zobaczę wtedy czy całość ma sens.

Do tego typu samolotu przydałoby się sterowanie jak w czołgu - dwa powracające drążki (do stateczników) + coś ustawialnego na stałe do obrotów silnika.
Ja mam trochę inne i chyba trzeba będzie pomyśleć o normalnym samolocie ze statecznikiem pionowym.


kak
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1227
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
Lokalizacja: Dania

#7

Post napisał: kak » 21 cze 2011, 22:19

Teraz obejrzalem drugi raz na twój film, skoro piszesz ze to pierwszy raz.

Chyba masz zle stery zmiksowane. Nie wiem jaki masz nadajnik ale w dzisiejszych czasach wszystkie markowe maja wbudowane mixery do zaprogramowania.

Jak drazek sterowniczy popchniesz w lewa strone, ster na lewym skrzydle powinien isc do góry a prawy tyle samo na dól. W szybowcach troche mniej.
Drazek do siebie - oba stery do góry.
Drazek do przodu - oba stery na dól.

W takim skrzydle jak twoje, oba stery powinny byc troche wyzej w neutralnej pozycji, moze ze 3mm od blatu stolu, jak skrzydlo polozysz plasko na stole, zeby tylnia krawedz totykala stolu - bo nie masz steru poziomego na ogonie i ogona tez nie masz.

Spróbuj go najpierw rzucic pare razy nad wysoką trawą i nie wlaczaj silnika. Rzuc go prosto, a nie do góry. Ma leciec prosto i opadac. Najlepiej jakby ktos go rzucil. Jak bedzie umial szybowac to i z silnikiem poleci. Bedziesz mógl ustawic srodek ciezkosci, stery, zanim spróbujesz z silnikiem, bo tak to nie bedziesz wiedzial czy silnik zle ustawiony czy reszta.

Obrotów silnika nie mozesz plynnie regulowac nadajnikiem?

Radzilbym ci potrenowac najpierw na "FMS simulator", nawet na klawiaturze strzalkami, bo jak nie latales wczesniej to samolocik w worku przyniesiesz do domu:-)


skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1095
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#8

Post napisał: skoczek » 21 cze 2011, 22:30

Witam serdecznie.
Inf-el pisze:Co to ma wspólnego z CNC ?
Ano to, że uwierzyłem, że można robić kadłuby samolotów i inne elementy w styropianie na maszynie cnc, w częściach lub w całości i mogą one być lepsze niż ten co kupiłem.
Gdyby Kolega zrealizował swój pomysł i budował statki podobne kształtem do tej platformy z pierwszego zdjęcia to nasz forumowy Kolega oprawca... mógłby być niezadowolony ;)
Pozdrawiam, skoczek
Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród. - Hipolit Cegielski

Awatar użytkownika

Autor tematu
Inf-el
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 573
Rejestracja: 22 cze 2004, 18:41
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#9

Post napisał: Inf-el » 22 cze 2011, 08:05

kak pisze: Chyba masz zle stery zmiksowane.
Właśnie się doczytałem, że mogę coś niecoś zaprogramować mojej aparaturze HITEC FLASH 4.
Ustawiłem odpowiedni mix, rewers serwa i wydaje się być ok.
kak pisze: Spróbuj go najpierw rzucic pare razy nad wysoką trawą i nie wlaczaj silnika. Rzuc go prosto, a nie do góry. Ma leciec prosto i opadac. Najlepiej jakby ktos go rzucil. Jak bedzie umial szybowac to i z silnikiem poleci. Bedziesz mógl ustawic srodek ciezkosci, stery, zanim spróbujesz z silnikiem, bo tak to nie bedziesz wiedzial czy silnik zle ustawiony czy reszta.
Dla mnie to bardzo cenna uwaga praktyczna. Dzięki.
kak pisze: Obrotów silnika nie mozesz plynnie regulowac nadajnikiem?
Mogę, na filmie widać (słychać), że obroty są regulowane.
---
Kupiłem akumulatory LiPo 7.4 V i 11.1 V
Na tym pierwszym samolot leciał niemrawo kilka metrów to założyłem mu drugi.
Niestety wiał silny wiatr i zanm zdołałem zareagować drążkami, samolot wykonał beczkę i walnął w ziemię, doznając zgniotu nosa.

Właśnie naprawiam konstrukcję i wypełniam przestrzenie między 2 warstwami styropianowej obudowy pianką montażową.
---
Samolot już jest sklejony i wzmocniony.
Kupiłem też symulator E-SKY za 85 zł do wyrabiania właściwych odruchów sterujących.
Pobawię się nim w FMS zanim znów rozwalę prawdziwy model samolotu za kilkaset zł.
---
Niestety próby w terenie wypadły niepomyślnie i samolot się rozbił.
Sterowanie nie jest łatwe a samolot zachowuje się nieprzewidywalnie (a może to mój brak doświadczenia).
Przymierzam się do budowania własnego modelu i pomocny ma mi być fajny i prosty programik RCCAD
Obrazek


kak
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1227
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
Lokalizacja: Dania

#10

Post napisał: kak » 27 lip 2011, 12:25

Tak to bywa za pierwszym razem.

Bardzo dobry pomysl z E-sky`m. Ja tez mam taki podlaczony do kompa na stale i troche trenuje w wolnych chwilach. Zanim nie nauczysz sie ladowac w FMS, równiez lecac prosto na siebie, nie próbuj na zywo:-)
Ja zaczynalem od szybowca z balsy Blue Phoenix z rozpietoscia skrzydel 2m i sterowaniem tylko na ogonie. Na tyle latwy w obsludze, ze po roku latania nie udalo mi sie go rozwalic i go sprzedalem i zrobilem sobie 3 nowe, wzorujac sie na nim i zlapalem bakcyla:-)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Modelarstwo”