60x55cm z ruchomym stolem z formatek...

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 62
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#91

Post napisał: oprawcafotografii » 05 mar 2011, 17:17

kak pisze:I tu wlasnie nasuwa sie mysl - czy oplaca sie robic stolik wiekszy niz pole robocze. Nie widze zadnych zalet.
Zacznij od narysowania maszyny formatu 55x65cm z prowadnicami na
ponstrukcji - powinno zrobic sie jasniej :)

Kilka cm "placu" przydaje sie np. do tego, zeby zamocowac tam uchwyt
trzymajacy material w polu roboczym. Gdy stol jest wielkosci pola roboczego
lub mniejszy musisz zajmowac uchwytem miejsce w polu roboczym...

Gdyby konstrukcja byla odwrotna - wozki pod stolem, a prowadnice
na konstrukcji po pierwsze byloby duzo trudniej zbudowac maszyne
zachowujac dokladnosc, bylaby duuuzo wieksza i duzo ciezsza.
Co np. utrudniloby kwestie transportowe...

Zauwaz, ze moja konstrukcja ma minn. jedna zalete - odkrecasz oprawe
nakretki osi Y, zdezak przedniej krancowki osi Y i caly stol wyjezdza z maszyny
jednym prostym ruchem. Zostaje mala gabarytowo maszyna, ktora latwo
przewiezc czy przeniesc lub nawet schowac gdy nieuzywana...

Maszyna o konstrukcji typowej wazylaby lekko liczac ze 30 kg wiecej
i bylaby juz problematyczna w przeniesieniu przez dwie osoby (dla mnie
akurat dosc wazne).

J.



Tagi:


kak
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 13
Posty: 1227
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
Lokalizacja: Dania

#92

Post napisał: kak » 05 mar 2011, 18:11

Zamocowanie wiekszego stolika na splanowanej powierzchni to dobry pomysl.
A to co nie jest splanowane po bokach, potrzebne ci do czegos?
Z 1 kg pewnie wazy.


Autor tematu
oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 62
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#93

Post napisał: oprawcafotografii » 05 mar 2011, 19:25

kak pisze:...
A to co nie jest splanowane po bokach, potrzebne ci do czegos?
Z 1 kg pewnie wazy.
No pisalem - bede mogl wkrecic tam srube zeby przytrzymac cos
w obszarze roboczym. Pewnie rzadko bede z tego korzystal, ale
zawsze moge.

Obasz roboczy mam 65x55cm i moge go w 100% wykorzystac -
stol podcisnieniowy bedzie odrobine wiekszy i dzieki temu bede
mogl zamocowac arkusz tworzywa i ciac po calym obszarze...

J.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#94

Post napisał: kamar » 05 mar 2011, 20:21

kak pisze:I tu wlasnie nasuwa sie mysl - czy oplaca sie robic stolik wiekszy niz pole robocze. Nie widze zadnych zalet.
Według mnie - same wady :). Sporadycznie wystajacy element można frezować w powietrzu a jeżeli mamy większy format na stałe to trzeba było belke górą wydłużyć


Bbuli
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 880
Rejestracja: 10 mar 2007, 19:43
Lokalizacja: Rumia

#95

Post napisał: Bbuli » 05 mar 2011, 20:33

Ja przeciwnie-zalety widzę.Ostatnią maszynkę zrobiłem celowo tak,bym miał możliwość założyć wrzeciono na tymczasowym wysięgu dokreconym do zetki i tym sposobem maszyna sama sobie splanowała cały stół.Do często obrabianych elementów-w ich szerokości dodałem po ok 70mm na stronę by spokojnie mocować łapy.Na planowanie stołu można poświęcić trochę więcej czasu i tymczasowe-niezbyt pewne i mocne mocowanie wrzeciona można przeboleć.Efektem tego mam-mamy ładny stół.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#96

Post napisał: kamar » 05 mar 2011, 20:48

Każdy robi jak mu pasuje. Ja w swoim stalowym stole miałem założone poza planowaniem frezowanie kanałów teowych coby nie szukać równoległości. A to już na wysięgniku trudniej zrobić.


Bbuli
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 880
Rejestracja: 10 mar 2007, 19:43
Lokalizacja: Rumia

#97

Post napisał: Bbuli » 05 mar 2011, 21:02

A ja i kanałki zrobiłem-pomału ale są. Co prawda alu nie stal.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#98

Post napisał: kamar » 05 mar 2011, 21:07

Bbuli pisze:A ja i kanałki zrobiłem-pomału ale są. Co prawda alu nie stal.
A to już tym bardziej nie rozumiem - masz kanały teowe to po co łapy na zewnątrz obszaru ?


Autor tematu
oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 62
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#99

Post napisał: oprawcafotografii » 08 mar 2011, 17:48

Dobrze zarlo az zdechlo ;(

Kupilem dzisiaj nowy, dobrej jakosci frez 6mm, konczylem wesolo
planowanie stolu az tu "pstryk" i "tr.tr.tr.tr.tr" - peklo sprzeglo
elastyczne napedzajace os Y.

Sprzeglo bylo takiego typu:
http://allegro.pl/sprzeglo-cnc-6-35mm-d ... 73657.html
co niestety okazalo sie byc bledem...

W zwiazku z tym jestem unieruchomiony na chwile....

Moze ktos w Krakowie mialby sprzeglo 6.35/8mm i moglby sprzedac lub pozyczyc?

J.


kak
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 13
Posty: 1227
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
Lokalizacja: Dania

#100

Post napisał: kak » 08 mar 2011, 18:20

Te sprzegla nie wiele warte sa. Juz kilka razy zlyszalem ze pekaly. Ja tez mam takie ale nie uzywam, bo w palcach je mozna wykrecic jak sprezynke od dlugopisu.
Spróbuj wezykiem gumowym - pewnie nie gorszy od tego sprzegla.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”