60x55cm z ruchomym stolem z formatek...

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7737
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#61

Post napisał: pukury » 26 lut 2011, 10:26

witam.
śruba mogła być prosta- do czasu aż się " majdała " z drugiego końca .
jak się toczy dłuższe wałki to drugi koniec musi być zabezpieczony przed " majdaniem "
pozdrawiam .


Mane Tekel Fares

Tagi:


Autor tematu
oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 62
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#62

Post napisał: oprawcafotografii » 26 lut 2011, 10:34

pukury pisze:witam.
śruba mogła być prosta- do czasu aż się " majdała " z drugiego końca .
jak się toczy dłuższe wałki to drugi koniec musi być zabezpieczony przed " majdaniem "
pozdrawiam .
Bez przesady - nikt ze sruby nie robil smigla ;)
Gdyby tak bylo jak mowisz, to bylaby skrzywiona
glownie za miejsce mocowania podczas toczenia.

"Majtala" sie jak tylko tokarka zaczela sie krecic.
Nie skojarzylem odrazu, a trzeba bylo przerwac i sprawdzic
wszystkie sruby. Pewnie wszystkie maja jakas krzywizne...

Mam jeszcze jedna dluzsza luzem, przygladne sie jej.

Walki zataczane na tej samej totarce, nawet bez konika
jakos sie nie pokrzywily ;)

q


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7737
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#63

Post napisał: pukury » 26 lut 2011, 10:52

witam.
no cóż - różne rzeczy mogą/mogły się wydarzyć .
swojego czasu musiałem obrabiać sporo długich wałków .
zrobiłem odpowiednią rurę wstawioną we wrzeciono i w niej prowadzenie wałka .
albo łapiesz wałek za drygi koniec i robisz nakiełek umieszczając wałek w lunetce .
co do tego czy się mógł pokrzywić przez złą technologię to - dużo nie trzeba .
poza tym śruba to nie pełny wałek .
ale to już sprawa tokarza .
jak bym coś takiego robił to po pierwsze sprawdził czy śruba/wałek jest prosty - w celu uniknięcia problemów .
nie raz czytałem na forum jak to kol. śruby żle chodzą - chodziło o zatoczenia pod łożyska .
zła metoda i po sprawie .
ale to inna sprawa .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


Autor tematu
oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 62
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#64

Post napisał: oprawcafotografii » 26 lut 2011, 10:55

pukury pisze:...
jak bym coś takiego robił to po pierwsze sprawdził czy śruba/wałek jest prosty - w celu uniknięcia problemów...
Zgadza sie - braklo doswiadczenia i tego nie zrobilem.
Tokarzowi raczej ufam - widzialem nad czym pracuja na codzien.

J.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7737
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#65

Post napisał: pukury » 26 lut 2011, 10:56

witam.
to nie Ty masz sprawdzić i wiedzieć jak się coś tam robi tylko tokarz .
i raczej nie jest istotne nad czym pracuje na co dzień .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


Autor tematu
oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 62
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#66

Post napisał: oprawcafotografii » 26 lut 2011, 11:10

pukury pisze:witam.
to nie Ty masz sprawdzić i wiedzieć jak się coś tam robi tylko tokarz...
Jezu... Postaraj sie rozumiec to co ja pisze ;)

Mialem na mysli to, ze powinienem sprawdzic sruby przy zakupie -
sprawa bylaby jasna. Nie zrobilem tego i to byl blad.
Teraz moge sie tylko domyslac czy sruby byly krzywe, czy tokarz
nawalony ;)

Tokarz dostal sruby i wykonal robote.
Nie bylo polecenia "sprawdz sruby" tylko rysunek jak je ma zatoczyc.

J.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7737
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#67

Post napisał: pukury » 26 lut 2011, 11:17

witam.
myślę że " jezu " rozumie co piszesz .
jak byś sprawdził śruby przy zakupie ?
przykładając linijkę - czy jak ?
poza tym jak śruba jest krzywa to można ją naprostować - jest przecież tokarz .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


Autor tematu
oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 62
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#68

Post napisał: oprawcafotografii » 26 lut 2011, 11:19

pukury pisze:witam.
myślę że " jezu " rozumie co piszesz .
jak byś sprawdził śruby przy zakupie ?
przykładając linijkę - czy jak ?
Mozna przylozyc cokolwiek prostego i obrocic srube.
Nie chodzi o sprawdzenie bicia na poziomie 0.01mm tylko
widocznego golym okiem.
pukury pisze: poza tym jak śruba jest krzywa to można ją naprostować - jest przecież tokarz .
pozdrawiam .
I tak pewnie sie stanie.

J.

[ Dodano: 2011-02-26, 11:41 ]
Zalozylem krancowki osi X - obszar roboczy wyszedl 652mm.

Narazie ograniczylem predkosc przelotowa do 2500mm/min.
Podniose ew. po wyprostowaniu / wymianie srub.

Przykladowe ruchy z predkosciami przy ktorych pracuje - robocza
1200mm/min, minimalna 600mm/min, przeloty 2500mm/min.


Ciag dalszy nastapi.

J.

Awatar użytkownika

syntetyczny
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 2692
Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

#69

Post napisał: syntetyczny » 26 lut 2011, 18:50

Nie każdy element można napiąć. Jeżeli konstrukcja jest wykonana z dużą dokładnością i jest solidna, to łożyskowanie śruby pociągowej może pozwalać napinanie śruby. Widziałem, że na forum tak niektórzy robili.
To od kolegi zależy, jak to zrobi, ale mogę go zapewnić, że nie ma śruby, która jest z natury prosta. Wszystko zależy jak są one magazynowane, transportowane itp. Wystarczy, że krzywo leżał odcinek 2m i pocięli go na mniejsze odcinki i oddali do sprzedaży, a w sklepie nikt nie gania z wałkami wzorcowymi i nie sprawdza jak prosty jest przysłany produkt.
Kto pyta, nie błądzi. Eppur si muove
Kreatura CNC
Modernizacja plotera megaplot


Autor tematu
oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 62
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#70

Post napisał: oprawcafotografii » 26 lut 2011, 18:53

syntetyczny pisze:Nie każdy element można napiąć. Jeżeli konstrukcja jest wykonana z dużą dokładnością i jest solidna, to łożyskowanie śruby pociągowej może pozwalać napinanie śruby....
Tak na marginesie, jakby sie komus nudzilo to moze policzyc jaka sila
musialaby byc naciagnieta sruba 16mm zeby wyprostowac odchylenie
od "pionu" powiedzmy 1mm.

I konkuretncja dodatkowa - co po przylozeniu takiej sily urwie sie pierwsze ;)

J.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”