
Witam;
Wlasnie zaczelem budowac mala frezarke 500x500 mm. Ma byc do obrobki drewna. Napewno nie stali

Walki czystym nieporozumieniem zamowilem fi=12 widocznie bylem pijany bo sa slabe ale coz sa to sa nie bede kupywac nowych.
Cala stal jest z odzysku. Tj. ze starych parapetow w szklarniach itd.
Nie oczekuje jakiejs dokladnosci po takiej maszynce ma narazie dzialac. Jezeli bedzie to wtedy wezme sie za cos konkretniejszego. Moze na szynach ? Jezeli kasa pozwoli na to.
Link do galerii.
Prosze nie smiac sie.


