Nowe Maleństwo 4 osiowe

Projekt zakończony?Jak wygląda sprawa ze stolikiem?Jakieś nowe foty?:)

Czołem!
Wrzucę coś jak wrócę do domu. Nie pochowałem jeszcze kabelków i itp. zacząłem robić bryły 3D, ale gdy robię obróbkę z dwóch stron to mi się warstwy rozjeżdżają między sobą.
Dedukuje, że za sprawą nie prostopadłości Y względem X`a. Ech ten pośpiech Ale dokładność +/- 0.01 na jubilerskiej prostnicy(prowizorycznie zamocowanej)
,a z proxxonem +/- 0.3 buhahaha.
A u Ciebie jak???
Jedno jest pewne, że X na dwóch wózkach daje radę i łamie frezy, palę proxxony i jakoś nie kosi mi ich, jak zapewniał kolega Leoo, bo wiedzialem do czego ma maszyna służyć.
Czyli reasumując została tylko kosmetyka........
Pozdr.

Mnie wszystko działa jak 3ba. Dremel prawie zajechany na śmierć. Muszę łożyska wymienić, albo najlepiej całego dremela na coś mocniejszego. U mnie byłaby podobna historia z rozjeżdżaniem się gdyby nie wałki 3mające władze. Po głowie chodzi mi modernizacja(już!) bo nakrętka stołu luzów nabrała i 3ba by wymienić łożyskowanie w Z na lepsze. Ale póki co studia...
Czeekam na footy:)

Wczoraj jakoś mi tak czas zleciał, ale foty będą na pewno. Sprawdzilem te osie i jest oki.
na kwadracie 50x50 mm, przekątne mają różnice jakieś +/- 0.02 , więc nie będę na razie tego ruszał. więc może jakiś patent na mocowanie wosku z oznaczeniem środka obrotu.
Może coś na zasadzie desk proto.
Pozdr.