Prosta wycinarka
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3
- Rejestracja: 18 paź 2009, 12:23
- Lokalizacja: Bytów
Prosta wycinarka
Witam
Zaciekawiła mnie ta koncepcja wycinarki. Zajmuje mało miejsca po złożeniu i jest prosta w wykonaniu. Czy ktoś może zrobił coś takiego?
Wycinarka
Zaciekawiła mnie ta koncepcja wycinarki. Zajmuje mało miejsca po złożeniu i jest prosta w wykonaniu. Czy ktoś może zrobił coś takiego?
Wycinarka
Tagi:
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 15
- Rejestracja: 10 sty 2011, 23:06
- Lokalizacja: Brzozow
Witam, swoją drogą sprzęt jest genialny w swojej prostocie.
Zechciałby jakiś forumowicz pomóc korespondencyjnie przy budowie takiego urządzenia?
Zastosowanie takich linek eliminuje kosztowne śruby i prowadnice. Dokładność jest wystarczająca jak na moje potrzeby. Chciałbym wykorzystać urządzenie do wycinania właśnie takich rdzeni styropianowych do konstrukcji skrzydeł.
Nigdy nie miałem okazji spotkać się z obrabiarką 4 osiową. A tym bardziej nie mam pojęcia jak skonfigurować sterowanie pod tak fikuśnie obsługiwane osie.
Bardzo prosiłbym o kontakt ludzi chętnie służących radą.
Zechciałby jakiś forumowicz pomóc korespondencyjnie przy budowie takiego urządzenia?
Zastosowanie takich linek eliminuje kosztowne śruby i prowadnice. Dokładność jest wystarczająca jak na moje potrzeby. Chciałbym wykorzystać urządzenie do wycinania właśnie takich rdzeni styropianowych do konstrukcji skrzydeł.
Nigdy nie miałem okazji spotkać się z obrabiarką 4 osiową. A tym bardziej nie mam pojęcia jak skonfigurować sterowanie pod tak fikuśnie obsługiwane osie.
Bardzo prosiłbym o kontakt ludzi chętnie służących radą.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
to ze prosta konstrukcyjnie nie znaczy ze proste sterowanko
praca w osiach x i y według moich domyslów polega na tym ze :
X - wszystkie silniki kręcą sie w jedną stronę
Y- silniki po przeciwnej stronie( za bramką) kręca sięw przeciwną stronę, ale te z przodu również muszą sie kręcic, to nie jest tak jak w standardowym ploterze ze przy ruchu osi y os X jest nieruchoma, tu by trzeba uderzyc do kolegów elektroników jak rozwiązać sekwencje ruchu a konkretniej pinów step i dir zmiennych czasowo,
byle jaki program tutaj nie podejdzie, chyba musi byc ten niemiecki, jako.s nie widziałem na rynku masy tych ploterów, czyzby rozwiązanko się nie przyjęło ?
byle jakim programem typu mach czy step czy turbocnc tego nie wysterujemy
praca w osiach x i y według moich domyslów polega na tym ze :
X - wszystkie silniki kręcą sie w jedną stronę
Y- silniki po przeciwnej stronie( za bramką) kręca sięw przeciwną stronę, ale te z przodu również muszą sie kręcic, to nie jest tak jak w standardowym ploterze ze przy ruchu osi y os X jest nieruchoma, tu by trzeba uderzyc do kolegów elektroników jak rozwiązać sekwencje ruchu a konkretniej pinów step i dir zmiennych czasowo,
byle jaki program tutaj nie podejdzie, chyba musi byc ten niemiecki, jako.s nie widziałem na rynku masy tych ploterów, czyzby rozwiązanko się nie przyjęło ?
byle jakim programem typu mach czy step czy turbocnc tego nie wysterujemy
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 15
- Rejestracja: 10 sty 2011, 23:06
- Lokalizacja: Brzozow
google trochę pomaga w zrozumieniu, autor zamieszcza na swojej stronie jakieś programy do automatycznej generacji kodu.
tłumaczenie rozdziałów o programie
można przeprowadzić symulację bez urządzenia? Rozumiem, że gdyby udało mi się wszystko przesymulować to później po podłączeniu sprzętu powinno "grać".
Zastanawiam się czy gra jest warta świeczki, choć wydaję się być.
W zasadzie potrzebuje jedynie kompa z portem, sterownika (plus zasilacz PC) -znalazłem za 350zł i 4 silników.
Piłę z transformatorem mam.
Pomijając prowadnicę i napęd trochę można zaoszczędzić, warto?
(W zasadzie mając piłę -realizując w ten sposób naciąg nie potrzebowałbym nie wiadomo jakich prowadnic i napędu, bo w zasadzie siła naciągu drutu jest przy takiej maszynie i wolnym posuwie największa.)
tłumaczenie rozdziałów o programie
można przeprowadzić symulację bez urządzenia? Rozumiem, że gdyby udało mi się wszystko przesymulować to później po podłączeniu sprzętu powinno "grać".
Zastanawiam się czy gra jest warta świeczki, choć wydaję się być.
W zasadzie potrzebuje jedynie kompa z portem, sterownika (plus zasilacz PC) -znalazłem za 350zł i 4 silników.
Piłę z transformatorem mam.
Pomijając prowadnicę i napęd trochę można zaoszczędzić, warto?
(W zasadzie mając piłę -realizując w ten sposób naciąg nie potrzebowałbym nie wiadomo jakich prowadnic i napędu, bo w zasadzie siła naciągu drutu jest przy takiej maszynie i wolnym posuwie największa.)
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 15
- Rejestracja: 10 sty 2011, 23:06
- Lokalizacja: Brzozow
Oprogramowanie do tego jest strasznie toporne, wszystko na osobnych plikach...
Jest jakieś drugie na Linuksa, ale nie wiem czy warto.
Rozważam budowę w klasycznym układzie. Najpierw jednak muszę rozeznać się w oprogramowaniach i pod program dobrać sterownik. Jakoś nie mogę ogarnąć Jedicut.
Straszny problem sprawia mi ogarnięcie oprogramowania, a budowa maszyny i potem brnięcie w jakimś topornym programie to trochę porażka
Najbardziej idealny byłby swobodny import 2 dowolnych kształtów z dwg...
Na dxf coś mi nie działało w Jedicut.
Chciałbym wycinać nie tylko skrzydła ale również kadłub.
Programiki tego niemieckiego "kolegi" może i działają, ale opanowanie tego bez pomocy jest w moim przypadku nie do osiągnięcia zważywszy na to że nie mam doświadczenia, próbowałem
Poza tym dobranie gotowego sterownika pod to
Jest jakieś drugie na Linuksa, ale nie wiem czy warto.
Rozważam budowę w klasycznym układzie. Najpierw jednak muszę rozeznać się w oprogramowaniach i pod program dobrać sterownik. Jakoś nie mogę ogarnąć Jedicut.
Straszny problem sprawia mi ogarnięcie oprogramowania, a budowa maszyny i potem brnięcie w jakimś topornym programie to trochę porażka
Najbardziej idealny byłby swobodny import 2 dowolnych kształtów z dwg...
Na dxf coś mi nie działało w Jedicut.
Chciałbym wycinać nie tylko skrzydła ale również kadłub.
Programiki tego niemieckiego "kolegi" może i działają, ale opanowanie tego bez pomocy jest w moim przypadku nie do osiągnięcia zważywszy na to że nie mam doświadczenia, próbowałem
Poza tym dobranie gotowego sterownika pod to

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1227
- Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
- Lokalizacja: Dania
Na GMFC patrzyles? Z 5 lat temu byl schemat sterownika, plytki pcb, czesci, program do zaprogramowania mikroprocesora u niego na stronie. Tylko jego softa trzeba kupic.
Kiedys dzialal w wersji demo 30 dni. Ile ja sie windowsów kiedys nainstalowalem co miesiac:-)
W Rhino3 lub Autocadzie kiedys cos rysowalem i dalo sie importowac w GMFC.
Ale znam ten ból jak sie nie ma maszynki do wycinania skrzydel. Zanim zaczalem moja przygode z cnc i zanim obejrzalem film Vaccum Bagging Made Easy, stworzylem pól automatyczna wycinarke z odwaznikami, linkami, deskami - czesciowo byla przykrecona do sufitu, do sciany i na stole - wygladalo to jakby kawalek sufitu sie zawalil. A jeszcze wczesniej w dwie osoby cielismy.
Kiedys dzialal w wersji demo 30 dni. Ile ja sie windowsów kiedys nainstalowalem co miesiac:-)
W Rhino3 lub Autocadzie kiedys cos rysowalem i dalo sie importowac w GMFC.
Ale znam ten ból jak sie nie ma maszynki do wycinania skrzydel. Zanim zaczalem moja przygode z cnc i zanim obejrzalem film Vaccum Bagging Made Easy, stworzylem pól automatyczna wycinarke z odwaznikami, linkami, deskami - czesciowo byla przykrecona do sufitu, do sciany i na stole - wygladalo to jakby kawalek sufitu sie zawalil. A jeszcze wczesniej w dwie osoby cielismy.