Zgadza się, ale przy maksymalnie opuszczonym wrzecionie, na frezie wyjdzie pewnie ponad 1 mm - nie zapominaj, że mamy tu do czynienia z dźwignią, a jeśli dodasz do tego luzy w łożyskach liniowych osi Z oraz ugięcia i luzy osi X, to będzie to dobre kilka mm...Przy takiej konstrukcji mógłbyś frezować co najwyżej miękkie drewno...mazaq pisze:dokładnie na środku wygnie się maksymalnie o 0,3mm
Poza tym nie zapominaj o najbardziej obciążonej osi - X - mając 100 N na frezie - w zależności od odległości między wałkami osi X, oraz od tego jak bardzo będzie opuszczone wrzeciono, dzięki owej dźwigni siły działające na oś X będą dużo większe od tych 100 N....
proste obliczenia:
F1*a=R2*b
-F1+R1-R2=0
R2=F1*a/b
R1=R2+F1
podstawiając np: a=100 mm, b=100mm, F1=100N, mamy R2=100N, R1=200N......
Policz sobie o ile ugnie się górny, o ile dolny wałek X, a następnie przemnóż tą sumę przez 2 - to będzie samo przemieszczenie końcówki wrzeciona pochodzące tylko od ugięć wałków X....
Aha, zapomniałem jeszcze o jednym - mam nadzieję, że bierzesz do obliczeń ugięc sposób zamocowania wałków nr2 ?