Kit - frezarka drewniana

Maszyny wykonane z drewna, płyt meblowych itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7738
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#21

Post napisał: pukury » 10 lis 2010, 19:00

witam .
jak nie chcesz błądzić i wpuszczać kasę w eksperymenty to kup gotowy zestaw .
są na allegro " zestawy " po około 1200 pln.
silniki , stery i inne takie .
wiem że to nie mało - ale w sumie może się opłacać .
zrób jeden - dwa instrumenty , parę napraw i masz kasę na elektronikę .
ciekawe ile instrumentów masz zamiar robić i co trudniejsze sprzedawać :lol:
od razu szukaj jakiejś innej roboty na frezarkę - bo będzie stała bezczynnie .
pracowałem kilka lat u lutnika i trochę wiem jak to jest .
pozdrawiam .


Mane Tekel Fares

Tagi:


Autor tematu
popik10
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 76
Posty: 217
Rejestracja: 02 paź 2007, 15:57
Lokalizacja: Wrocław

#22

Post napisał: popik10 » 11 lis 2010, 11:27

No nie mam zamiary robić całych gitar, raczej części z dobrego gatunkowo drewna.
Ponadto mam też inne pomysły. Gdybym chciał się skupić tylko na gitarach to wystarczyła by kopiarka. Można by robić gipsowe formy i trzepać dechy. :mrgreen:

Ale wracamy do realu, znalazłem coś takiego, nada się??
http://allegro.pl/silnik-krokowy-2nm-3x ... 30444.html
zaznaczam, miało by to pracować w miarę szybo, tzn żeby takie body gitary wyfrezowane było w max godzinę.
A tu jeszcze kolejna fotka:
Obrazek

prowadnice drukarkowe 12 mm.
Jak nie wytrzymają kierzy (tak to się nazywa??) to wymienię na łożyska ślizgowe.
Na razie ma być tanio.
Cały czas proszę o komentarze i ew. uwagi co do konstrukcji i elektroniki.
Pozdrawiam
Popik


kak
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 39
Posty: 1227
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
Lokalizacja: Dania

#23

Post napisał: kak » 11 lis 2010, 22:21

Fajnie ci idzie.

Mój lokalny forumowicz buduje gitary, tzn zyje z tego. Zbudowal taka prosta frezarke z alu - na tym forum pewnie by nie przeszla przez krytyke :-).
Ale niezle ja zarzyna. Ma strone internetowa i z tego co ja widze to pare gitar tygodniowo robi i inne przerabia - tylko pozazdroscic.

Tego Stratocastera rysowal w Solidworks. Ale godzine to chyba mu nie zajelo.
Raczej sruby kulowe sa potrzebne do takich predkosci.



Jeszcze mi pomysl przyszedl do glowy, ze jakbys mial luzy pomiedzy prowadnicami i tymi "U" wycieciami w sklejce, to mozesz uszczelnic plastelina i wlac tam troche epidianu.

Adam


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7738
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#24

Post napisał: pukury » 11 lis 2010, 22:45

witam.
no - jak parę gitar tygodniowo robi - a inne w tym czasie przerabia - to jest tytanem pracy i sprawności :lol:
widać nie pracowałem u właściwego lutnika .
były to co prawda gitary klasyczne a nie elektryczne , tak więc technologia trochę inna . wymagania odnośnie materiałów i dokładności również .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


Autor tematu
popik10
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 76
Posty: 217
Rejestracja: 02 paź 2007, 15:57
Lokalizacja: Wrocław

#25

Post napisał: popik10 » 12 lis 2010, 22:03

Czołem Panowie
Widzę tu dywagacje na temat budowy gitar a dalej nie znam odpowiedzi czy taki zestaw wystarczy
http://allegro.pl/silnik-krokowy-2nm-3x ... 30444.html
Drugie pytanie dl czego kulowe śruby są lepsze niż trapezowe??
Pozdr


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7738
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#26

Post napisał: pukury » 12 lis 2010, 22:13

witam.
czy taki zestaw wystarczy ? - to zależy od wielu czynników .
od wykonania i rodzaju prowadnic , od śrub , założonych prędkości skrawania , itp.
według mnie do czegoś takiego jak robisz - na pewno .
na pewno lepiej kupić to niż zagmatwać się w samodzielne robienie różnych wynalazków .
śruby kulowe są o wiele lepsze - mniejsze opory toczenia , luzy znikome .
tylko cena nie jest zachęcająca - nie tyle śrub co nakrętek .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


kak
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 39
Posty: 1227
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
Lokalizacja: Dania

#27

Post napisał: kak » 13 lis 2010, 05:09

Tak, i wlasnie dlatego ze nakretki srub kulowych sa prawie lozyskiem, mozna skok gwintu zrobic np 10mm. A jak krokowiec np wyciagnie 10 obrotów na sekunde, to posuw wychodzi 100mm na sekunde. Jak sie ostatnia 1mm warstwe drewna frezuje z gryfu, to mysle ze sporo czasu mozna zaoszczedzic ;-)
Mi na razie taki model Gibsona dlugosci 340mm wyszedl. Jeszcze za malo wiem zeby prawdziwa zrobic.

Adam

Obrazek
Ostatnio zmieniony 30 sty 2011, 23:48 przez kak, łącznie zmieniany 1 raz.


Autor tematu
popik10
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 76
Posty: 217
Rejestracja: 02 paź 2007, 15:57
Lokalizacja: Wrocław

#28

Post napisał: popik10 » 28 sty 2011, 09:41

No i wracamy do tematu.
Powolutku prace trwają.
Ja jednak zastosuję śruby trapezowe 16x4.
W tak zwanym międzyczasie zakupiłem sterownik:
Obrazek
Fragment opisu sprzedającego:

Sterownik umożliwia uzyskanie dosyć wysokiej kultury pracy silników.
Maksymalne napięcie zasilania jest znacznie wyższe niż dla sterowników wykorzystujących scalone kontrolery prod. Toshiba,
Allegro MicroSystems.
Wyższe napięcie zasilania sterownika daje podniesienie charakterystyku momentu silnika przy większych prędkościach obrotowych.
Spotkałem się z opinią, że zachowanie silników w zakresie wysokich prędkości obrotowych jest lepsze jak przy użyciu np. sterowników M542.
Porównanie dotyczy oczywiście silników o prądzie maks. 3A.
Maszyny z tymi sterownikami są oferowane na tym portalu (prędkości dojazdowe 7 m/min, silniki 1,9Nm/2,8A, śruby kulowe o skoku 5mm).

Moduł zawiera 3 identyczne sterowniki oraz interfejs do współpracy z portem LPT ("płytę główną"). Oto jego charakterystyka:

- maksymalny prąd szczytowy fazy silnika (inaczej mówiąc amplituda) 3A
- maksymalne napięcie zasilania 50V dc
- regulowany układ kompensacji rezonansów/wibracji dla niskich prędkości obrotowych
- szybki układ zabezpieczający w przypadku zwarcia wyjść sterownika do masy
- automatyczna redukcja prądu po zatrzymaniu silnika na dłużej niż 1s
- optoizolacja wszystkich używanych linii portu LPT
- możliwość sterowania dwoma przekaźnikami elektromagnetycznymi (np. załączanie wrzeciona, chłodziwa)
- podział mikrokrokowy 1/10 (2000 kroków/obrót dla typowego silnika o podstawowym kroku 1,8 stopnia)

Biorąc pod uwagę, że ganiczna częstotliwość impulsów kroku generowanych przez wszystkie chyba programy CNC używające portu LPT
wynosi co najmniej ok. 25 kHz (25000 imp. kroku / s), podział mikrokrokowy 1/10 wydaje się optymalny dla wielu
zastosowań (25000 / 2000 = 12,5 obr/s czyli 750 obr/min dla standardowego silnika 1,8 stopnia).

Stopnie mocy (mostki) z tranzystorami MOSFET.
Wymiary modułu 195 x 60 x 25mm.

i silniki krokowe:
http://allegro.pl/2-nm-2-8a-silnik-krok ... 10563.html


Sklejka na stół pocięta i odpowiednie elementy już poszły na maszynę cnc.
W przyszłym tygodniu odbiór - pokarze fotki.
No i zacznie się montaż.
Zastanawiam się teraz nad maksymalnie prostym i skutecznym kasowaniem luzu. Bo na śruby kulowe nie mam niestety kasy :cry:

Pozdro
Popik


kak
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 39
Posty: 1227
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
Lokalizacja: Dania

#29

Post napisał: kak » 28 sty 2011, 12:00

Ja mam dwie nakretki w tej samej obudowie, dociskane srubkami z boku.
No i pomiedzy nakretkami mam 4 srubki, dwie przyciagaja nakretki do siebie i dwie odpychaja, ale to mozna pominac. To jest z drugiej strony i nie widac na zdjeciu.
Ale dobrze miec jakies dwa otworki z przodu nakretki, zeby mozna bylo nia krecic, jak juz bedzie w obudowie.
Obrazek


Autor tematu
popik10
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 76
Posty: 217
Rejestracja: 02 paź 2007, 15:57
Lokalizacja: Wrocław

#30

Post napisał: popik10 » 28 sty 2011, 13:22

No cóż, mam już śruby sześciokątne wiec to rozwiązanie odpada.
Nie bardzo mam jak wykonać taką kostkę z gniazdami sześciokątnymi.
Ale zasadza działania mi się podoba i chyba rozwiążę to troszeczkę inaczej.
Tu szybko narysowałem:
Obrazek
Nada się coś takiego??
Oczywiście jedna śruba na stałe do podstawy(ta na pierwszym planie), druga luźna regulowana na 4 śrubach (dwie do ściągania luzu i dwie na kontrę)
Popik

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja drewniana”