Mini wrzeciono BLDC

Dyskusje na temat elektrowrzecion do napędu narzędzi skrawających
Awatar użytkownika

zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 2558
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#11

Post napisał: zacharius » 16 paź 2010, 21:05

ezbig pisze:Też chciałem sobie zrobić coś samemu. Ja myślałem o mocnym silniku DC i zwiększeniu jego obrotów za pomocą przekładni pasowej. Ale na razie kupiłem kerss-a (z drugiej ręki).

Zapytam kolegów, może mi autor wybaczy. Czy nowy kress, który leżał i nie pracował może się grzać (aluminiowy korpus z łożyskami) już po minucie pracy na sucho? Sprzedawca twierdzi, że to efekt nie wypracowanych łożysk i to się poprawi samo.
guzik prawda. miałem do czynienia w 2ma kressami 1kW i zaden nie nagrzewał sie powyzej 40-50 stopni przy 4-5 godzinnej pracy i nie na sucho

[ Dodano: 2010-10-16, 21:09 ]
niko65 pisze: zacharius możesz powiedzieć jak u Ciebie dokładnie te temp. wyglądały?
wygladaly tak ze po 15-20 min pracy wrzecionka korpus byl dosc cieply od grzania sie lozysk a silnik (od czeskiego pelikana) lekko cieply


Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły

Tagi:


Bbuli
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 880
Rejestracja: 10 mar 2007, 19:43
Lokalizacja: Rumia

#12

Post napisał: Bbuli » 16 paź 2010, 21:30

Witam.Ja również miałem do czynienia z dwoma kressami-jednego z nich dzisiaj docierałem.Dla mnie towar nowy-nie wiem ile leżakował.Po zamontowaniu w uchwycie został zaprzęgnięty do lekkiej,trwającej cztery godziny pracy.Po pół godziny macam uchwyt-ciepły-za ciepły jak na taką pracę i przy 3-jce czyli ok 17.000 obr.Trochę się zmarszczyłem-mam problem.Więc macam co 15 minut.W międzyczasie myślę jak ja go oddam.A kolejne macania ulgę u mnie wywołują.Stygnie.Obroty nie zmienione,obciążenie te same.Uchwyt nie został zimny,ale jego temperatura nie budziła już u mnie obaw.
Kolejny raz Kress wygrał u mnie z Elte. Jest to moja osobista i nie obiektywna opinia.Za obiektyw robiły uszy. A Elte także mam i nie lubie słuchać dzwięków,które z niego płyną.
A co do grzania się lezaka Kressa-u mnie było ciepłe a potem wystygło.Jeszcze dodam,że na początku 5 czy 10 minut chodziło na najmniejszych obrotach.

Awatar użytkownika

Autor tematu
niko65
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 40
Posty: 430
Rejestracja: 27 lut 2009, 00:05
Lokalizacja: Stary Sącz

#13

Post napisał: niko65 » 15 lis 2010, 23:47

nie pisałem nie pisałem bo sobie cały czas testowałem : ) a nie chciałem zapeszać a więc tak:
wrzecionko śmiga aż miło nie ma z nim żadnych problemów nie wiem co to znaczy grzanie łożysk itd, z tą temp silnika nie potrzebnie się martwiłem z chłodzeniem jest zimny albo letni w zależności od temperatury otoczenia.
Prze pracowało już kilkanaście godzin najdłużej ok 3 godzin pracy ciągłej na połowie obrotów, obrabiałem na razie głównie sklejkę tekstolit, temp nie wzrastała.
Ważną zaletą jest że nie hałasuje jak to poprzednie dziadostwo co miałem za wrzeciono hehe

Filmiku nie mam tylko zdjęcia wiec musicie mi na słowo uwierzyć :razz:
Brakuje jeszcze kosmetyki grilla z filtrem, okablowanie na zewnątrz, wymalowanie poczernienie napisów i zmienienie tej wieśniackiej gałki

Obrazek
Obrazek
Obrazek


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#14

Post napisał: diodas1 » 16 lis 2010, 02:56

Gratuluję i muszę powiedzieć że ogromnie się cieszę Twoim sukcesem bo to i mnie doda skrzydeł. Jeszcze kilka dni zajmie mi pewnie remont w którym pomagam synowi ale potem zakasam rękawy do swoich zajęć. To że Twoje wrzeciono jest cichobieżne a inni też nie skarżyli się na pisk silniczka który mnie lekko zszokował przy pierwszych eksperymentach z bezszczotkowcami, dało mi do myślenia. I wymyśliłem chyba co jest przyczyną. Otóż z braku pod ręką innego wysokoprądowego zasilacza użyłem impulsowego 5V30A. Coś mi się wydaje że to on właśnie podając na silnik napięcie w postaci szpilek pobudza silnik do śpiewania. Kupiłem go w sklepie z demobilem elektronicznym. Nie trafił tam bez przyczyny. Jutro, jeżeli znajdę chwilę czasu, spróbuję jeszcze raz, ale równolegle z silniczkiem podłączę jakiś większy kondensator. Drugi pomysł to zasilenie swojego układu na próbę z akumulatora samochodowego. To się musi w końcu udać :mrgreen: Też nie przepadam za hałasem więc wyciszenie maszynki, szczególnie że sam frez u mnie akurat nie powinien się wydzierać przy frezowaniu wosku, jest priorytetem.

Awatar użytkownika

Autor tematu
niko65
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 40
Posty: 430
Rejestracja: 27 lut 2009, 00:05
Lokalizacja: Stary Sącz

#15

Post napisał: niko65 » 16 lis 2010, 10:18

Cieszę się ze mój projekt pobudzi kogoś do pracy :razz: jeszcze zapomniałem dać Ci punkcik za pomysł z tym sprzęgłem próbowałem testowałem fajna sprawa z tym jest tyle że narazie go nie użyłem bo nie miałem odpowiedniej długości drutu pod ręką.

Ja zasilam to ze zwykłego zasilacza komputerowego 12V nie wiem jaka jest jego moc bo bez obudowy był, tak czy inaczej jeszcze drugi założę jak dorwę, czasem dość mocno słychać pisk gdy kręci się na "sucho" ale wystarczy delikatnie zmniejszyć lub zwiększyć prędkość i jest cicho, spróbuj przestawić timing w regulatorze być może to jest przyczyną twoich pisków

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 11926
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#16

Post napisał: RomanJ4 » 16 lis 2010, 10:25

Porządna robota, choć jeśli to outrunner wystarczyło zamontować go odwrotnie niż w Twojej maszynie i do wirującej obudowy przykręcić wiatraczek, a z obudowę wrzeciona zrobić na kształt tunelu. Wiatrak zorientowany tak aby przy obrotach zaciągał powietrze od góry i wydmuchiwał dołem przez dopasowana dyszę, co przy okazji usuwało by wióry z pod frezu.
A jak z zasilaniem, 45A to spory prąd?
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

Autor tematu
niko65
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 40
Posty: 430
Rejestracja: 27 lut 2009, 00:05
Lokalizacja: Stary Sącz

#17

Post napisał: niko65 » 16 lis 2010, 11:08

RomanJ4 pisze:wystarczyło zamontować go odwrotnie niż w Twojej maszynie i do wirującej obudowy przykręcić wiatraczek
przerabiałem to i nic z tego nie wyszło na najmniejszych obrotach może i ok ale przy większych za duży huk był i ciężko było wytrzymać wystarczy posłuchać jaki samolocik RC wydaje dźwięk bo był identyczny dlatego są wiatraczki PC ale myślę że jak będe miał nagrzewnice i pompkę to zrobię WC dla niego i silników krokowych ale narazie wiatraczki wystarczają bo 40A nie osiągałem i wątpię czy kiedyś to zrobię jest strasznie dużo zapasu, jak teraz pobiera 10A to max

Awatar użytkownika

namemartin
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 731
Rejestracja: 01 mar 2008, 18:08
Lokalizacja: Warszawa

#18

Post napisał: namemartin » 21 lis 2010, 23:39

Witam
Jaką zorganizowałeś elektronikę do sterowania tego silnika?
Chodzi mi o regulator, sterowanie prędkością obrotową.
Myślę o takim rozwiązaniu wrzecionka do ciecia sklejki 3mm frezami fi1-2mm (jeśli się sprawdzi). Być może będzie to dla mnie jaka alternatywa zamiast Kressa.
W dzień obchodź się z żoną jak z przyjacielem, w nocy jak z przyjaciółką.

Awatar użytkownika

Autor tematu
niko65
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 40
Posty: 430
Rejestracja: 27 lut 2009, 00:05
Lokalizacja: Stary Sącz

#19

Post napisał: niko65 » 22 lis 2010, 17:49

Za sterowanie prędkością odpowiada zwykły tester serw, schemat z tego linku http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic871257.html można kupić taki za ok 30zł ale po co jeżeli układ składa się z generatora 555 i drobnicy wyjdzie nie więcej niż piątaka, jeżeli chcesz to wyślę Ci plik z płytką w Eaglu

Ja głównie pracuje teraz w sklejce 4mm i git :razz:

Awatar użytkownika

namemartin
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 731
Rejestracja: 01 mar 2008, 18:08
Lokalizacja: Warszawa

#20

Post napisał: namemartin » 22 lis 2010, 23:25

niko65 pisze:jeżeli chcesz to wyślę Ci plik z płytką w Eaglu
Poproszę.
Elementy mam na stanie.
Jak z jakością cięcia? Jakim frezem tniesz? Jaka prędkość posuwu? Za jednym przejazdem tą sklejką tniesz?
Kompletnie nie mam żadnych doświadczeń z tego typu silnikami więc nie wiem czego się spodziewać. Kilka stówek będzie całość kosztować, a cały czas nasuwa się pytanie czy zda egzamin. Obawiam się, że obroty mogą być znacznie za niskie...
W dzień obchodź się z żoną jak z przyjacielem, w nocy jak z przyjaciółką.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektrowrzeciono”