ustawienie geometrii tokarki - suport
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 44
- Rejestracja: 25 maja 2008, 12:29
- Lokalizacja: rakszawa
ustawienie geometrii tokarki - suport
witam
chce sprawdzić kąt 90 suportu względem prowadnic pryzmowych. Postawiłbym pryzme na prowadnicy a do niej kątownik , na szufladzie suportu zamontowałbym czujnik i pomiar do kątownika . Zastanawiam się nad wklejeniem suportu i chciałbym to zrobić dobrze dlatego czekam na wskazówki z waszej strony . Może jest osoba która robiła już coś takiego ?
chce sprawdzić kąt 90 suportu względem prowadnic pryzmowych. Postawiłbym pryzme na prowadnicy a do niej kątownik , na szufladzie suportu zamontowałbym czujnik i pomiar do kątownika . Zastanawiam się nad wklejeniem suportu i chciałbym to zrobić dobrze dlatego czekam na wskazówki z waszej strony . Może jest osoba która robiła już coś takiego ?
Tagi:
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 9
- Rejestracja: 30 sie 2010, 19:16
- Lokalizacja: radom
Nigdy tego nie robiłem, i nawet nie przyszło mi do głowy, żeby kontrolować prostopadłość prowadnic suportu do łoża (może dlatego, że nie kupowałem chińszczyzny). Z dawnych czasów pamiętam, że w przyrodzie/fizyce/mechanice nie ma ideałów. Nawet szlifowany kątownik lub pryzma nie mają 90 stopni tylko 90,000...coś tam
Dlatego odwróciłbym kota ogonem i podstawę czujnika lub diatestu związałbym z prowadnicą pryzmową łoża (sprawdziłem przed chwilą - zwykła podstawa magnetyczna bardzo sztywno trzyma). Końcówką pomiarową zegara lub diatestu dotknąłbym do sań poprzecznych lub podstawy imaka i jeździłbym posuwem poprzecznym.
Generalnie rzecz ujmując zawsze staram się eliminować wszystkie rzeczy, które nie są niezbędne.

Dlatego odwróciłbym kota ogonem i podstawę czujnika lub diatestu związałbym z prowadnicą pryzmową łoża (sprawdziłem przed chwilą - zwykła podstawa magnetyczna bardzo sztywno trzyma). Końcówką pomiarową zegara lub diatestu dotknąłbym do sań poprzecznych lub podstawy imaka i jeździłbym posuwem poprzecznym.
Generalnie rzecz ujmując zawsze staram się eliminować wszystkie rzeczy, które nie są niezbędne.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Co sądzicie o czymś takim: oprzeć kątownik o prowadnicę pryzmową suportu tak, żeby można było chwycić szczękami uchwytu ramię poprzeczne, przekręcić kątownik w uchwycie do poziomu, ustawić zegar na suporcie, przystawić do jednego końca kątownika czujnik i przejechać suportem poprzecznym wzdłuż krawędzi poziomej kątownika. Dokładność będzie zależała m.in. od dokładności kątownika i ustawienia, zakładając równoległość osi wrzeciona do prowadnic łoża. Można wykonać kilka pomiarów i wyliczyć średni błąd.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 807
- Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
- Lokalizacja: wlkp.
zdjąc szufladke poprzecznego suportu, w prowadnice trapezowa wlozyc dokladny walek(moze byc okrakga prowadnica liniowa). do walka przylozyc katownik, czyjnik umocowac na lozu i przystawic do stopy katownika. przesuwajac suport po lozu zobaczysz na czujniku niedokladnosc(albo wykonania tokarki albo katownika
)

-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1
- Rejestracja: 31 sie 2010, 14:21
- Lokalizacja: Rybnik
najprościej jak można i ... trzeba. Założyć w uchwyt możliwie największy obiekt ( powyżej 100) splanować na posuwie poprzecznym, przyłożyć przymiar do splanowanego czoła i sprawdzić czy przymiar równo przylega na całej długości. Sprawdzisz w ten sposób prostopadłość pryzm sań suportu, oraz równoległość osi łoża z osią wrzeciona
pozdro
pozdro
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 44
- Rejestracja: 25 maja 2008, 12:29
- Lokalizacja: rakszawa
Postanowiłem przystawić czujnik do wrzeciona (nie ma bicia i czuinik pokazuje na całym obrocie 0) a ramie zamontować na szufladzie . Ustawiłem suport że po przeciwnych stronach wrzeciona jest na 0 , jeżeli chodzi o szufladkę to od strony wrzeciona po zmianie zamocowania czujnika czyli na łożu i ruchy szufladą pokazuje mi 4 setki różnicy ale po przeciwnej stronie czyli od konia znalazłem miejsce gdzie na odcinku 150mm czujnik stoi w miejscu więc chyba uznam że ustawiłem prostopadłość suportu i wkleje na tych nastawach. Jeżeli macie jakieś spostrzeżenia czekam na podpowiedzi.
- Załączniki
-
- zdjęcie pomiaru
- Zdjęcie0063 [640x480].jpg (72.12 KiB) Przejrzano 9051 razy
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 19
- Rejestracja: 06 mar 2008, 20:16
- Lokalizacja: Warszawa
Do tego miejsca całkowicie się zgadzam. Natomiast dalej proponuję zamocować w imak zegar i korzystając z pokrętła poprzecznego suportu jechać zegarem od krawędzi zewnętrznej splanowanego materiału od osi (do tego miejsca musi być idealnie) i dalej do przeciwległej krawędzi. Jeśli jest odchylenie to będzie to uwidocznione podczas sprawdzania splanowanej płaszczyzny na odcinku między osią planowanego przedmiotu a tą drugą (dalszą) krawędzią.umarek pisze:najprościej jak można i ... trzeba. Założyć w uchwyt możliwie największy obiekt ( powyżej 100) splanować na posuwie poprzecznym
Jacek
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 44
- Rejestracja: 25 maja 2008, 12:29
- Lokalizacja: rakszawa
Takie operacje można przeprowadzić już po wklejeniu suportu i zmontowaniu całej maszyny ja natomiast niemam już takiej możliwości (szlifowane łoże , szlifowany suport i szuflada jednak powierzchnie boczne szuflady pozotały nieprzeszlifowane (mój błąd) ale usiłuje wybrnąć z tej sytuacji dlatego co sądzicie o ostatnim pomyśle który zaproponowałem, narazie nic mądrzejszego mi nie przychodzi do głowy 

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 11923
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Sama prostopadłość suportu jako całego bloku nie ma sensu, chodzi przecież o uzyskiwanie dokładnie płaskiej powierzchni planowanego posuwem sań poprzecznych przedmiotu, bez robienia stożkowej powierzchni w stosunku do osi wrzeciona, nie łoża.
Metoda proponowana przez kolegę umarka jest najprostszym i najdokładniejszym tego sprawdzianem. Tak jak napisał kolega Jacek, czujnik zegarowy przesuwany od nas do cenrtum powinien ani drgnąć (równoległość do sań poprzecznych) a po przejściu centrum na zewnętrzny promień również nie powinien wykazywać odchyłki (prostopadłość do osi wrzeciona). jeśli wykaże rosnącą aż do krawędzi zewnętrznej odchyłkę, znaczyło to będzie że powierzchnia wychodzi stożkowa, wypukła lub wklęsła (w zależności od kierunku odczytywanej odchyłki- można się zorientować z tego o kierunku nieprostopadłości do osi wrzeciona).
Proste i skuteczne.
A równoległość osi wrzeciona do osi łoża (przesuw wzdłużny) sprawdzamy tocząc wałek w uchwycie. Albo wychodzi walec - jest Ok, albo stożek - trzeba ustawić (uwzględniając sztywność toczonego materiału, oczywiście)
Edit. Oczywiście nadmierne luzy na klinach sanek i suportu muszą być przedtem pokasowane, bo inaczej zegar albo będzie skakał albo pokazywał inne odczyty przy powtórnym przejściu.
Metoda proponowana przez kolegę umarka jest najprostszym i najdokładniejszym tego sprawdzianem. Tak jak napisał kolega Jacek, czujnik zegarowy przesuwany od nas do cenrtum powinien ani drgnąć (równoległość do sań poprzecznych) a po przejściu centrum na zewnętrzny promień również nie powinien wykazywać odchyłki (prostopadłość do osi wrzeciona). jeśli wykaże rosnącą aż do krawędzi zewnętrznej odchyłkę, znaczyło to będzie że powierzchnia wychodzi stożkowa, wypukła lub wklęsła (w zależności od kierunku odczytywanej odchyłki- można się zorientować z tego o kierunku nieprostopadłości do osi wrzeciona).
Proste i skuteczne.
A równoległość osi wrzeciona do osi łoża (przesuw wzdłużny) sprawdzamy tocząc wałek w uchwycie. Albo wychodzi walec - jest Ok, albo stożek - trzeba ustawić (uwzględniając sztywność toczonego materiału, oczywiście)
Edit. Oczywiście nadmierne luzy na klinach sanek i suportu muszą być przedtem pokasowane, bo inaczej zegar albo będzie skakał albo pokazywał inne odczyty przy powtórnym przejściu.