Nowe Maleństwo 4 osiowe

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#111

Post napisał: ezbig » 17 sie 2010, 23:13

Można podgrzać łożysko, ale wygodniej moim zdaniem, schłodzić śrubę zamrażaczem w spray-u lub sprężonym powietrzem (też w spray-u).



Tagi:


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 21
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#112

Post napisał: Leoo » 17 sie 2010, 23:14

Jeśli koszyk będzie plastikowy, to lepiej nie nagrzewać łożyska, tym bardziej jeśli ma elastomerowy uszczelniacz.
Żeby ewentualnie schłodzić kawałek metalu radzę użyć gaśnicy śniegowej. Sprężonym powietrzem w aerozolu można najwyżej kurz wydmuchać albo komuś fryzurę poprawić :)


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#113

Post napisał: ezbig » 17 sie 2010, 23:24

Leoo próbowałeś? Odwróć do góry nogami i możesz tym zamrozić tak że szron się pojawi. Kiedyś takim sposobem niszczyli blokadę skrzyni biegów w polonezach.


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 21
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#114

Post napisał: Leoo » 17 sie 2010, 23:40

ezbig pisze:Leoo próbowałeś? Odwróć do góry nogami i możesz tym zamrozić tak że szron się pojawi. Kiedyś takim sposobem niszczyli blokadę skrzyni biegów w polonezach.
Po kilku sekundach pojawia się nie tyle szron, co suchy lód. Bez odpowiednich rękawic i okularów można sobie krzywdę zrobić.
Gaśnic śniegowych się nie odwraca, dawno temu były pianowe - to i owszem ale ich zawartość nie schładzała poniżej zera.


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#115

Post napisał: ezbig » 17 sie 2010, 23:46

Dlatego zaproponowałem też zamrażacz (takie są na stłuczenia). Można kupić w każdej aptece i bezpieczniejszy w użyciu.

Awatar użytkownika

Autor tematu
sega007
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 37
Posty: 147
Rejestracja: 12 sie 2008, 08:20
Lokalizacja: Kraków

#116

Post napisał: sega007 » 18 sie 2010, 06:36

Śruby są w zamrażalce :razz: Ale gdzieś wyczytałem, że można łożyska dodatkowo podgrzać na płycie grzewczej by mieć stałą temp. , a taką posiadam (wulkanizator) tylko zastanawia mnie to tworzywo, czy wytrzyma, grzał już ktoś takie łożysko??? Dzięki za odpowiedź.

P.S.
Nie ukrywam, że chciałbym już ją poskładać. Blachy pomalowałem wcześniej, bo nie mam czasu w skręcanie i rozkręcanie tam i z powrotem. :oops:
Każde urządzenie elektryczne będzie działać lepiej, kiedy włożysz wtyczkę do gniazdka.


Dudi1203
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1350
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:42
Lokalizacja: Pabianice

#117

Post napisał: Dudi1203 » 18 sie 2010, 10:32

W głowkach korbowodu piździków stosowałem łożyska na "plastiku" i nic im sie nie działo. 100 stopni tam jest na pewno a to już wystarczy do łatwego osadzenia łożyska.
Ja preferowałem metode zanurzenia łożyska w cieplym oleju, wtedy na pewno nie przegrzejesz ani nic nie nadtopisz.

Awatar użytkownika

Autor tematu
sega007
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 37
Posty: 147
Rejestracja: 12 sie 2008, 08:20
Lokalizacja: Kraków

#118

Post napisał: sega007 » 18 sie 2010, 22:37

No i git!
Śruby z zamrażalki, łożyska z wulkanizatora, WD40 i wszystko gra :mrgreen:
Oki prace posunęły się na przód, lecz do końca jeszcze trochę zostało. Będę na dniach potrzebował zasilania do maszynki, fotki wrzucę jak wrócę do domu...

[ Dodano: 2010-08-24, 23:04 ]
Dodaje zdjęcia jak obiecałem....
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Łamię kolejną zasadę, w tym przypadku chodzi o kolorystykę, hehehe...
U mnie dominuje beż i kolor kawy latte :razz:

niebieski do domu....
Każde urządzenie elektryczne będzie działać lepiej, kiedy włożysz wtyczkę do gniazdka.

Awatar użytkownika

zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2558
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#119

Post napisał: zacharius » 22 wrz 2010, 18:48

Seba gdzie foty całości?
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły

Awatar użytkownika

Autor tematu
sega007
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 37
Posty: 147
Rejestracja: 12 sie 2008, 08:20
Lokalizacja: Kraków

#120

Post napisał: sega007 » 23 wrz 2010, 15:07

...bo nie ma się czym chwalić. Proxi zdewastowany, frezy połamane :razz: a stolik muszę splantować, bo gdzieś jest jakiś zonk. Na razie wycinałem nowy uchwyt pod proxxona, bo przez ten laser to lipa straszna z utrzymaniem na sztywno wrzeciona. Zastanawia mnie ten stolik, że przestrzelony jest w dwóch kierunkach. W X-ie jakieś 1,2 mm na 30 centach, a w Y jakieś 0,6 mm :???: Co do sztywności Z-ki to jest ok.
Każde urządzenie elektryczne będzie działać lepiej, kiedy włożysz wtyczkę do gniazdka.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”