Wyłącznik końcowy

marcinpoltorak · Post napisał: **marcinpoltorak** » 28 gru 2009, 00:01

Jaki możecie polecic wyłącznik do mojej maszyny? chodzi o to zebym mogl ustawic ze po jakiejs okreslonej liczbie obrotow silnik sie wylanczy

maga11 · Post napisał: **maga11** » 28 gru 2009, 07:40

marcinpoltorak pisze:Jaki możecie polecic wyłącznik do mojej maszyny? chodzi o to zebym mogl ustawic ze po jakiejs okreslonej liczbie obrotow silnik sie wylanczy

Do tego celu to bardziej licznik obrotow z nastawnikiem lub indekser.
Choc ze zdjecia to widze ze chodzi o obrót wału o czesc pełnego obrotu, co to jest za maszyna ? Napisz pare słów to łatwiej będzie cos rozsądnego wymyslić.

marcinpoltorak · Post napisał: **marcinpoltorak** » 29 gru 2009, 00:17

zajmuje się metaloplastyką i robię ogrodzenei to jest maszyna do skręciania prętów kwadratowych i potrzebuję taki wyłącznik żebym mógł sam ustalić ilość obrotów wału po której wyłączy się silnik. Chodzi o to że jak skręcam pręty w osi to żeby końcowe płaszczyzny pęta były w tej samej pozycji, żeby pręt nie był za mocno ani za słabo skręcony, nie wiem czy zrozumiale to opisałem

maga11 · Post napisał: **maga11** » 29 gru 2009, 15:40

marcinpoltorak pisze:zajmuje się metaloplastyką i robię ogrodzenei to jest maszyna do skręciania prętów kwadratowych i potrzebuję taki wyłącznik żebym mógł sam ustalić ilość obrotów wału po której wyłączy się silnik. Chodzi o to że jak skręcam pręty w osi to żeby końcowe płaszczyzny pęta były w tej samej pozycji, żeby pręt nie był za mocno ani za słabo skręcony, nie wiem czy zrozumiale to opisałem

Czyli jak rozumiem chodzi o to zeby silnik zatrzymal sie za kazdym razem po takiej samej ilosci obrotow. Wał startuje zawsze z tego samego polozenia.

Potrzebny bedzie licznik programowany np. http://www.wobit.com.pl/download/pdf/liczniki/md100.pdf albo jakis prostszy, pozwalajacy ustawic ilosc impulsow i posiadajacy wyjscie przekaznikowe. Do licznika podlaczasz czujnik magnetyczny np. ze strony sponsora forum "lapiacy" ta blaszke zalaczajaca krancowke i zliczajacy ilosc obrotow walu. Po odliczeniu zadanej ilosci impulsow licznik powoduje zatrzymanie silnika.

To chyba najtansze rozwiazanie, ale w tym przypadku powinno byc zadawalajace

pozdrawiam

marcinpoltorak · Post napisał: **marcinpoltorak** » 29 gru 2009, 17:00

Acha, a jaki może być koszt tego wszystkiego?

clipper7 · Post napisał: **clipper7** » 29 gru 2009, 17:51

Pewno się uśmiejecie, ale ja kiedyś potrzebowałem programowany licznik i zrobiłem tak: trzeba zdobyć stary kalkulator z wyświetlaczem LED i stałym miejscem wyświetlania znaku - w wyniku. U mnie była to dioda LED umieszczona przed wyświetlaczem. Kalkulator powinien też zmniejszać wynik po każdym naciśnięciu przycisku - lub =. Napięcie zasilające znak - podłącza się do miniaturowego przekaźnika( ja dałem dod. tranzystor) a styk indexu obrotów zwiera klawisz - ( lub=). Działa to tak : na kalkulatorze wprowadzamy liczbę obrotów +1. Naciskamy - 1 i =. Każdy obrót powoduje zmniejszenie wyniku o 1, aż do -1, napięcie zasilające znak- wyłącza obroty i już.

Niektóre kalkulatory wymagają naciśnięcia - i naciskania =. Oczywiście, nie jest to licznik zbyt szybki, ale działa OK.

maga11 · Post napisał: **maga11** » 29 gru 2009, 18:37

marcinpoltorak pisze:Acha, a jaki może być koszt tego wszystkiego?

wg cen alledrogo licznik ca 250 zl + czujnik indukcyjny ca 60-80, podejrzewam cze licznik mozna znalezc taniej.

To rozwiazanie z kalkulatorem to widzialem nawet w jakims czasopismie, wiec to calkiem powazne rozwiazanie. Na maszynie jednak bym tego wolal nie zakladac.

pozdrawiam

pixes2 · Post napisał: **pixes2** » 30 gru 2009, 00:38

Takie samo urządzenie budowałem kiedyś dla kolegi ale z wrzeciennika od wytaczarki do bębnów. Tam była potrzeba, aby wrzeciono zatrzymywało się po 3 obrotach.
Zrobiłem przełożenie na pasku zębatym między wrzecionem a kołem, które na obwodzie miało sworzeń wyłączający krańcówkę. Przełożenie 3x, do tego pewna regulacja położenia krańcówki. Silnik był z hamulcem i działało to przyzwoicie.

Tomek.

lukadyop · Post napisał: **lukadyop** » 30 gru 2009, 05:26

Kawałek pręta gwintowanego, wyłącznik krańcowy 1h pracy i mamy bardzo prosty wyłącznik krańcowy nastawny.

maga11 · Post napisał: **maga11** » 30 gru 2009, 09:19

Widze ze brakuje nam jeszcze jednej informacji - w jakim zakresie obrotow ma byc ustawiana regulacja.

lukadyop pisze: Kawałek pręta gwintowanego, wyłącznik krańcowy 1h pracy i mamy bardzo prosty wyłącznik krańcowy nastawny

Mówimy o klasycznym rozwiaząniu z obracającym się prętem przesuwającym nieobracająca się nakrętke ? To jak kolega widzi tu powrót do pozycji startowej ?

Wyłącznik końcowy