Problem

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

ptica
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 14
Rejestracja: 22 mar 2009, 17:47
Lokalizacja: LIMANOWA

tokarka

#31

Post napisał: ptica » 15 lis 2009, 14:43

Jeżeli chodzi o pobór mocy to 4,5 kw




Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#32

Post napisał: Mariuszczs » 15 lis 2009, 14:50

jeśli chodzi o mufę to można gwintowac nożem bo mufa ma gwint walcowy, natomiast rury gwintuje się po stozku więc tutaj ma sens tylko stosowanie gwintownicy na tokarce - poświęce się i zrobię filmik jak to u mnie wygląda
zawiasy wypadało by robić z pręta na max 2 przejścia a nawet na gotowo od razu,
podpowiem ci że jesli chcesz miec konkurencyjne zawiasy to tocz je mimosrodowo tzn tak że przy spawaniu będa one od razu odstawać od tego do czego sa przyspawane, te zawiasy toczone osiowo sa upierdliwe bo przy przyspawywaniu trzeba coś podkładać ( np gwoździa )i za prosto nei wychodzi

oto filmik:



niestety do takich operacji moc 1 kW to dużo za mało - mi się wydaje że nacinanie gwintu 1 cal tak szybko to silnik 5 kW ( choć może mi się tylko wydaje że taki silnik ma ciężko u mnie )

Dodatkowo są specjalne głowice które się " rozpinają " i nie trzeba wracać po gwincie na lewych obrotach tylko po naciąciu można od razu głowicę wycofać. Takie zalety mają gwińciarki i chyba lepiej poszukać jakiejś porządnej używanej tylko do tego celu. Ja sam myślę nad zakupem gwinciarki bo na tokarce trzeba szczęki zmieniać na podcięte i nie zawsze mam wolną tokarkę a gwint mi potrzebny. Szczęki się tak podcina żeby nie trzeba było mocno skręcać uchwytu bo on cierpi. Te szczęki na filmiku to zwykłe i musiałem je naprawdę porządnie dokręcić inaczej rura będzie się ślizgać.
Mam do tego celu inne szczęki które się trochę wrzynają w rurę i tylko lekko dokręcam.


Tomas128
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 1
Posty: 37
Rejestracja: 27 lis 2008, 14:04
Lokalizacja: Strzelin

#33

Post napisał: Tomas128 » 15 lis 2009, 19:48

W odpowiedzi na pierwszego posta napiszę:
Maszyna którą przedstawiłeś do prac produkcyjnych wcale się do tego nie nadaje, no bo 6h na dobę to jest produkcja.
Najlepsza do polecenia dla Ciebie jest (tak jak wyżej koledzy pisali) tokarka TUM 35.
Akurat przykłady tych tokarek które koledzy podesłali są na allegro od kiedy mam komputer :) Taką tokarkę kupisz w cenie od około: 12-13 tysięcy. Takie za 7-8 tys wybij se z głowy, no chyba że okazja.
Na chińskie i gwarancję nie zwracaj uwagi, udowodnią Ci że używałeś jej do masówki i po gwarancji. Ar w instrukcji małym druczkiem pewnie piszą że tokarka nie daje się do celów zarobkowych (znam takie przypadki).

pozdr.


acetylenek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 577
Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
Lokalizacja: Kraków/Olkusz

#34

Post napisał: acetylenek » 16 lis 2009, 13:42

Prosty mechanizm mimośrodowy i prowadnice na jaskółczy ogon.

Ja mam 3kW napęd główny tokarki i to jest nie za dużo jak się chce toczyć to tak 5- 7kW by się przydało.
Załączniki
P1120720.jpg
P1120720.jpg (38.38 KiB) Przejrzano 1920 razy
P1120721.jpg
P1120721.jpg (40.59 KiB) Przejrzano 1920 razy


Autor tematu
caratusch
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 17
Posty: 30
Rejestracja: 14 lis 2009, 22:05
Lokalizacja: Kalisz

#35

Post napisał: caratusch » 16 lis 2009, 18:25

A co myślicie o tym???
http://www.swistak.pl/a4610184,TOKARKA- ... -25-a.html


lub o tym:

http://www.pilexpoznan.pl/produkt,103,14.html#top

Bo tokarka za 12-13 tysięcy to zbyt duży wydatek jak na mnie... Na początek chce coś tańszego i w miarę wydajnego...


tomken
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 157
Rejestracja: 02 wrz 2009, 18:49
Lokalizacja: gniezno

#36

Post napisał: tomken » 16 lis 2009, 18:54

tak czytam te Twoje pytania kolego i trochę się martwię, że przez pierwsze parę lat będziesz dokładał do interesu, chyba, że to Ty jesteś szefem :mrgreen: bo jeśli nie to takie gwinciki "totalnie zielonej osobie" trochę kłopotu sprawią...dobrze byłoby znależć kogoś kto wprowadziłby Cię w arkana, najlepiej praktycznie przy maszynie


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#37

Post napisał: Mariuszczs » 16 lis 2009, 19:58

Weźcie pod uwagę że na tokarce tych gwintów nie powinien robic produkcji - oczywiście standardowo nacinanie nożami. Jeśli z jakiegoś powodu musi być jedna maszyna do zawiasów i do gwintowania muf i rur i innych to to gwintowanie narzynakmi i gwintownikami - czyli na raz, a nie 5 przejazdów, tym bardziej że nóż co jakiś czas strzela bo np ciut za późno operator przewajhuje, a zespolona narzynka trzaska gwinty w tysiącach i nic jej nie jest.

Moją uwagę przypnątnęła ta maszyna ostatnio:

http://www.allegro.pl/item818764186_tok ... uj_48.html

z tego co wiem to dobry sprzęt, ale niech się ktoś wypowie kto na niej pracował, a stan to trzeba obejrzeć, napewno jeśli jest stan dobry to do zawiasów wystarczy

Awatar użytkownika

Arcio
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 10
Posty: 262
Rejestracja: 16 gru 2007, 12:13
Lokalizacja: Rybnik

#38

Post napisał: Arcio » 16 lis 2009, 20:12

Mariuszczs,
Jak mam to rozumieć?
TOCZONE BYŁY NA NIE GŁÓWNIE MAŁE ELEMENTY, DLATEGO CZĘŚC STOŁU ZOSTAŁA ZDEMONTOWANA I NIE POSIADA PEŁNEGO WYMIARU POSUWU (2500 MM)
Z tego co wiem to łoże w TUJ48 to odlew w całości więc mam rozumieć że ktoś go odciął :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Poza tym TUJ48 nie posiada hartowanego łoża.
Remonty bieżące i kapitalne mini i midi koparek gąsienicowych.
601081098


tuptus59
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 199
Rejestracja: 08 wrz 2009, 21:26
Lokalizacja: kraków

gwint

#39

Post napisał: tuptus59 » 16 lis 2009, 20:15

zewnętrzne gwinty możesz robic za pomoca np głowicy pitlera ustawiasz noże i bez zabawy robisz gwinty równierz calowe ale to do jakies srednicy w otworach mozesz zakupic gwintowniki do szybkiego gwintowania (na wiekszych obrotach)gwintujesz jesli nie masz wprawy i maszyna musi byc wieksza a nie malutka
tuptus


Autor tematu
caratusch
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 17
Posty: 30
Rejestracja: 14 lis 2009, 22:05
Lokalizacja: Kalisz

#40

Post napisał: caratusch » 16 lis 2009, 20:34

tomken pisze:tak czytam te Twoje pytania kolego i trochę się martwię, że przez pierwsze parę lat będziesz dokładał do interesu, chyba, że to Ty jesteś szefem :mrgreen: bo jeśli nie to takie gwinciki "totalnie zielonej osobie" trochę kłopotu sprawią...dobrze byłoby znależć kogoś kto wprowadziłby Cię w arkana, najlepiej praktycznie przy maszynie
Ty zapewne urodziłeś się z tokarką pod pachą i nożem w ręku...

Jeśli jest ktoś z mojej okolicy kto ma w domu prywatny sprzęt z niezbędnymi akcesoriami które są potrzebne do sprawnej produkcji tego typu rzeczy i miał by odrobinę czasu żeby pokazać mi to wszystko w praktyce to proszę o wiadomość n PW

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”