To jest wartość skrajnie optymistyczna.bartuss1 pisze:skoro znam dokładnośc w zakresie 0,2 - 0,25 mm
Powiem tak: dokładność trasowania ręcznego wynosi około 0,1mm, mając stalowy liniał, dwa ściski stolarskie i ręczną frezarkę pionową mogę wykonać detale dokładniej niż na maszynie sterowanej komputerem!!! Czy o to chodzi w budowaniu maszyn CNC??? Przecież do napędu stosowane są nawet śruby kulowe i prowadnice szynowe a wszystko precyzyjne i bardzo drogie.
Najzwyklejszy ploter pisakowy, w którym "opory skrawania" praktycznie nie występują posiada bramę napędzaną obustronnie!!! Nawet wypalarki mają zwykle bramę napędzaną dwoma listwami zębatymi. Czy takie drobiazgi nie trafiają do wyobraźni? Piszą Koledzy: a może sztywności wystarczy, jak nie wystarczy to napiszemy, że frezarka do styropianu albo o dokładności 1mm?!?! W ramach poprawy sztywności dołożymy 0,5T stali na bramę i 1T w podstawę, silnik przynajmniej 50Nm a szyny i wózki bramy będziemy wymieniać co roku. Z niby tańszego i prostrzego rozwiązania wyszło droższe, niedokładne i zawodne. Dla mnie to profanacja idei CNC, to jak zakładać hełm na lewą stronę. A wszystko dla tego, że ktoś, kiedyś popełnił taki wynalazek, zamieścił fotki na węgierskim forum albo cnczone.
Ruchoma brama może być napędzana jedną śruba, pod warunkiem rozmieszczenia wózków w kwadracie oraz zapewnienia jej sztywności podobnej do sztywności stołu. Jak widać w takiej konfiguracji efektywny obszar pracy bardzo się skraca.