Zastanawia mnie to kasowanie luzu sprężynami ( nib automatyczne ? ) A czy opory przy skrawaniu nie będą powodować ściśniecie się sprężyn i poślizg wymiaru do momentu aż nakrętka się oprze drugą stroną zwoju gwintu ? Potem po zatrzymaniu frezowania sprężyna popchnie jeszcze do przodu ?
Czy raczej to ma być na zasadzie że ta dodatkowa śrubka będzie kasowała luz powiedzmy z dokładnością 0,01 a resztę sprężyny ?
Automatyczne kasowanie luzu, wprowadzi błędy, nakretka bedzie skakac caly czas... detal bedzie frezowany jak sam chce... nie polecam takiego rozwiazania...
Kiedyś takie rozwiązanie brałem pod uwagę ale by dobrze skasować luz między sobą czyli między 2 nakrętkami trzeba ja na sztywno osadzić.Temat w zasadzie już parę razy pojawił się na forum ale nikt jak do tej pory nie napisał po wykonaniu tego rozwiązania jak się spisuję.
Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem... to nacisnij POMÓGŁ :]
gmaro pisze:Kiedyś takie rozwiązanie brałem pod uwagę ale by dobrze skasować luz między sobą czyli między 2 nakrętkami trzeba ja na sztywno osadzić.Temat w zasadzie już parę razy pojawił się na forum ale nikt jak do tej pory nie napisał po wykonaniu tego rozwiązania jak się spisuję.
Nakrętka jest na sztywno. Jest przykręcona do "oprawy tulei" i jest razem z nią jeszcze skołkowana 3 kołeczkami fi 4. Kołeczki te są jeszcze wyprowadzone do kontrnakrętki. Zapobiega to obrotowi nakrętek. Wydawało mi się zbędne robić całą obudowe nakrętek. Tym bardziej że miejsca mało na to...
W sumie to teraz mi do łeba przyszedł pomysł żeby te 3 sruby dać dłuższe, wywalić sprężyny i wtedy tymi śrubami bym kasował luz... Byłoby to na sztywno zrobione I roboty przy tym też niewiele.
Choć poki co to zostawie jak jest. Jak wszystko ruszy to się przekonamy jak będzie to rozwiązanie działać. I może jako pierwszy to opisze
Ale wraz trzeba to jakoś ustalić w określonej pozycji żeby się nie rozeszło. Może zrobić tak: dać dwa konkretne kołki, żeby zabezpieczyć przed obrotem, dwie śruby do przesuwania w lewo i następne dwie działające przeciwnie do poprzednich do ustalenia pozycji nakrętki. Trochę jest więcej grzebania niż w klasycznej metodzie gdzie nakrętka kontrująca jest ustalana w korpusie a luz jest samoczynnie kasowany sprężyną.
W sumie to na początku będe się "bawił" w drewnie. Doświadczenie mam zerowe więc musze się nauczyć od podstw obsługi, programowania itd... Ostatnio dowiedziałem się o możliwości grawerki w mosiądzu. Więc przeróbka będzie konieczna. Może jeszcze nie teraz ale za jakiś czas napewno.
Pozdrawiam
Piotrek
[ Dodano: 2009-11-12, 21:01 ]
Witam.
Temat mojego “maleństwa” narazie stoi w miejscu Życie i mnie zmusiło do emigracji... Ale skoro maszyna się nie robi to poświęcam czas na dokształcanie się W okresie świąteczno-noworocznym będę dłużej w domu to może uda się uruchomić Oby
Byłem w Polsce ostatnio pare dni i troszke pomalowałem.
Elektronika stoi również w miejscu Jakiś czas temu zrobiłem to:
Przewody zaczęły się pojawiać
Pewnie ponownie mnie dopisze... Ale to nic. Heh relacja złożona....
Pozdrawiam
Piotrek
[ Dodano: 2010-04-11, 13:46 ]
Działa
Niestety nie było czasu na dużo prób i na jakąś większą zabawe Jednak coś próbowałem. Jest jeszcze mnóstwo rzeczy do zrobienia. Ale to dopiero pod koniec czerwca jak będę w Polsce ponownie. Wrzeciono jednak nie ta górnowrzecionówka o której pisze wcześniej tylko Kress 1050W
Wrzuce pare zdjęć
Jak widać sprężyna nie bardzo tu pasuje. Ma być w przyszłości inna i ma nie przeszkadzać jak ta. Tą wziąłem ze starej zdemontowanej korowarki do wikliny, taka była tylko pod ręką
Widoczek z boku
Skrzynka z podpiętą i co najważniejsze działającą elektroniką
Silniczek na osi Y
Kress 1050W wraz z tulejkami i pare frezów
I zamontowany
Niestety nie działają mi krańcówki Nie miałem na to czasu już Chęć spróbowania była mocniejsza i włączałem mimo to. Na małych prędkościach coby wyłączyć w razie czego zanim dojdzie do końca osi . Musze osłonić śruby żeby wióra na nie nie leciały. I jeszcze pare drobiazgów trzeba zrobić...
Prosze wybaczyć bałagan dookoła maszyny Stoi w nieużywanym pomieszczeniu które będzie remontowane dopiero
Postaram się wrzucić jakiś filmik. Nie bardzo mam z czego wybrać ale coś wrzuce niebawem No i do swojego albumu na forum też coś wrzuce
Pozdrawiam
Piotrek
[ Dodano: 2010-04-12, 20:49 ]
Szału w tych filmach nie ma ale jak obiecałem tak wrzuciłem
Pozdrawiam
Piotrek
[ Dodano: 2010-04-16, 19:41 ]
Hmmm temat padł ? Czy takie to to mizerne że szkoda się wypowiadać ?