Zrobię to natychmiast jak ktoś mi udowodni (matematycznie, a nie na "bo tak jest i już"), że: pomiędzy wymiarami obrabianego przedmiotu założonymi na wstępie wątku a wymiarem w tonach jest silniejszy związek niż z wymiarem w dziesiątkach kilogramów.cnc3d pisze:posłuchaj kolegów -jednostki wagowe elementów musisz zmienić z kilogramów na tony.
Szlifierka CNC
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 142
- Rejestracja: 15 sie 2008, 15:17
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Marek
"Diabeł jest mądry nie dlatego, że jest diabłem, tylko dlatego, że jest stary"
"Diabeł jest mądry nie dlatego, że jest diabłem, tylko dlatego, że jest stary"
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2135
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
A ja jako amator mam nadzieję że z wyobrażnią powiem tak
Według mnie za bardzo teoretyzujesz
Wybiegłeś do napędów sterowań itp a stabilnej sztywnej podstawy jeszcze nie masz
Chcesz uzyskać dokładność szlifowania do jednej tysięcznej ???
Kosmos
podstawowe pytania to :
Jak masz zamiar blokować nie używane osie po ustawieniu wymiaru ??
Jak chcesz ułożyskować oś obrotową ?
Jak i gdzie masz zamiar złożyć całość do kupu aby uzyskać dokładność montażu poniżej jednej setki ?
Wałek hartowany fi 35 na odcinku 60 cm przy nacisku 30 kg ugina się o pięć setek
przy 100 kg dochodzi do 0,09
matematycznie Ci udowadniał nie będę ale weż sobie płytę stalową
może być na przykład 400x800x30
daj do szlifierza potem oprzyj końcami na cegłach
podstaw czujnik i postaw na środku płyty 30 kg ciężar
Zobaczysz o ile się ugnie
Masz swoje założenia to oki ale nie udowadniaj na siłę że w amatorskich warunkach
zrobisz lekką Poniżej 150 kg uniwersalną szlifierkę o dokładności około 0,001
Bo w to nie uwierzę
Poza tym zanim zaczniesz to policz ile bedą cię kosztowały podzespoły
śruby napędwe i prowadnice z wózkami
Uważam że jak uzyskasz dokładność 0,01 do 0,03 to będziesz mógł uznać to za sukces
Dokładność obróbki czyli dokładność maszyny pod obciążeniem
Posłuchaj rad kolegów trzymam kciuki ale to troszkę z motyką na słońce
Według mnie za bardzo teoretyzujesz
Wybiegłeś do napędów sterowań itp a stabilnej sztywnej podstawy jeszcze nie masz
Chcesz uzyskać dokładność szlifowania do jednej tysięcznej ???
Kosmos
podstawowe pytania to :
Jak masz zamiar blokować nie używane osie po ustawieniu wymiaru ??
Jak chcesz ułożyskować oś obrotową ?
Jak i gdzie masz zamiar złożyć całość do kupu aby uzyskać dokładność montażu poniżej jednej setki ?
Wałek hartowany fi 35 na odcinku 60 cm przy nacisku 30 kg ugina się o pięć setek
przy 100 kg dochodzi do 0,09
matematycznie Ci udowadniał nie będę ale weż sobie płytę stalową
może być na przykład 400x800x30
daj do szlifierza potem oprzyj końcami na cegłach
podstaw czujnik i postaw na środku płyty 30 kg ciężar
Zobaczysz o ile się ugnie

Masz swoje założenia to oki ale nie udowadniaj na siłę że w amatorskich warunkach
zrobisz lekką Poniżej 150 kg uniwersalną szlifierkę o dokładności około 0,001
Bo w to nie uwierzę
Poza tym zanim zaczniesz to policz ile bedą cię kosztowały podzespoły
śruby napędwe i prowadnice z wózkami
Uważam że jak uzyskasz dokładność 0,01 do 0,03 to będziesz mógł uznać to za sukces
Dokładność obróbki czyli dokładność maszyny pod obciążeniem
Posłuchaj rad kolegów trzymam kciuki ale to troszkę z motyką na słońce
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
wałek fi 50 i taki otwór to nie tak mało - wbrew pozorom .
nie myślisz chyba że konstruktorzy maszyn powariowali gremialnie i w jakimś szale robią takie maszyny jak robią ?
swojego czasu byłem na jakiś targach maszyn i widziałem tokarkę - naprawdę małą - .
o ile pamiętam średnica maksymalna toczenia to było 20mm a długość 100mm . ważyła - około 150 kg .
również pewnie zrobili ją wariaci .
nie ma się o co sprzeczać - rób i okaże się .
pozdrawiam .
wałek fi 50 i taki otwór to nie tak mało - wbrew pozorom .
nie myślisz chyba że konstruktorzy maszyn powariowali gremialnie i w jakimś szale robią takie maszyny jak robią ?
swojego czasu byłem na jakiś targach maszyn i widziałem tokarkę - naprawdę małą - .
o ile pamiętam średnica maksymalna toczenia to było 20mm a długość 100mm . ważyła - około 150 kg .
również pewnie zrobili ją wariaci .
nie ma się o co sprzeczać - rób i okaże się .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1214
- Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
- Lokalizacja: nie ważne
na śrubach róznicowych z naprężeniem kasujacym - i to jest dokładność krótkoskokowa np +/- 2mm. Zasadniczo służy wyłacznie do dopozycjonowania - czyli sruba posuwu poprzecznego szlifierki okrągłej.MarekM1 pisze:Teraz pierwszy problem konstrukcyjny: na czym da sie uzyskać dokładność przesuwu 0.001 mm?
Ojciec kiedyś zrobił kontrolowany doskok na 0,015mm który miał się jeszcze odbywać płynnie w czasie - wyczytał o ruskiej szlifierce która miała rozgrzewany pręt i w określonym skoku temperatury dostawała kontrolowanego przyrostu dlugości. Ponoć działa.
Tylko trochę elektronikido grzania i chłodzenia trzeba dołożyc.
Pasjonat
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 142
- Rejestracja: 15 sie 2008, 15:17
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Oho - posypały się zarzuty do nieistniejących założeń
1. Czy gdziekolwiek napisałem coś o wadze/wymiarach/konstrukcji?
2. Wałków fi 35 w tej konstrukcji nie przewiduję - innych niż 35 pewnie tez. Płyt cieńszych niż 30 - może 25, choć nie jest to pewne - zaś na pewno - nie o długości 800 tylko co najwyżej 300-400. Najchętniej użyłbym jeden kawałek żeliwa na "ramę" konstrukcji.
3. Moje pojęcie "amatorstwa" też wyjasniłem - tu je jeszcze raz powtórze: Dla mnie słowo "amatorskie" znaczy tyle, że nie tobię tego zarobkowo jako maszynę do sprzedania, lecz nie znaczy, że robię to z dykty i pilnikiem - stosuje materiały i narzędzia/maszyny odpowiednie do tego co robię i co wymusza konstrukcja/technologia.
4. W kolejnym poście napisałem: opinie o takim rozwiązaniu kinematyki - to dość jednoznacznie ustawia zamieszczone rysunki = jako schemat zasady działania, a nie jako rozwiązanie konstrukcyjne maszyny.
5. Wymiar szlifowanego wałka - fi 20 i długość 100 - to pewnie będzie mniej więcej docelowy parametr. Ograniczeń wymiarowych będzie zresztą więcej - na przykład głębokość szlifowania wewnętrznego - nie więcej jak 50-60mm przy otworze rzędu fi 20mm
6. Zaś co do "teoretyzowania" = tu znowu cytat z pierwszego posta Temat - na początek czysto konstrukcyjny -> znaczy całkiem normalna kolejność: najpierw praca koncepcyjna, przelanie koncepcji na konstrukcję, technologię, itp, i dopiero majzel i młotek do ręki. Nie odwrotnie.
Zatem - polecam czytanie ze zrozumieniem
I odpowiedzi na zadane pytania:
Jak masz zamiar blokować nie używane osie po ustawieniu wymiaru ?? - wstępny pomysł - siłownikami wsuwającymi kostki blokująco/podpierające - rozwiązanie proste i wcale nie drogie.
Jak chcesz ułożyskować oś obrotową ? użyć gotową = to jeśli chodzi o napęd ściernicy.
Co do montażu - to w Bielsku i okolicach jest pare miejsc gdzie to się da złożyć. Poza tym do Wiednia mam 20 km bliżej niż do Warszawy.

1. Czy gdziekolwiek napisałem coś o wadze/wymiarach/konstrukcji?
2. Wałków fi 35 w tej konstrukcji nie przewiduję - innych niż 35 pewnie tez. Płyt cieńszych niż 30 - może 25, choć nie jest to pewne - zaś na pewno - nie o długości 800 tylko co najwyżej 300-400. Najchętniej użyłbym jeden kawałek żeliwa na "ramę" konstrukcji.
3. Moje pojęcie "amatorstwa" też wyjasniłem - tu je jeszcze raz powtórze: Dla mnie słowo "amatorskie" znaczy tyle, że nie tobię tego zarobkowo jako maszynę do sprzedania, lecz nie znaczy, że robię to z dykty i pilnikiem - stosuje materiały i narzędzia/maszyny odpowiednie do tego co robię i co wymusza konstrukcja/technologia.
4. W kolejnym poście napisałem: opinie o takim rozwiązaniu kinematyki - to dość jednoznacznie ustawia zamieszczone rysunki = jako schemat zasady działania, a nie jako rozwiązanie konstrukcyjne maszyny.
5. Wymiar szlifowanego wałka - fi 20 i długość 100 - to pewnie będzie mniej więcej docelowy parametr. Ograniczeń wymiarowych będzie zresztą więcej - na przykład głębokość szlifowania wewnętrznego - nie więcej jak 50-60mm przy otworze rzędu fi 20mm
6. Zaś co do "teoretyzowania" = tu znowu cytat z pierwszego posta Temat - na początek czysto konstrukcyjny -> znaczy całkiem normalna kolejność: najpierw praca koncepcyjna, przelanie koncepcji na konstrukcję, technologię, itp, i dopiero majzel i młotek do ręki. Nie odwrotnie.
Zatem - polecam czytanie ze zrozumieniem

I odpowiedzi na zadane pytania:
Jak masz zamiar blokować nie używane osie po ustawieniu wymiaru ?? - wstępny pomysł - siłownikami wsuwającymi kostki blokująco/podpierające - rozwiązanie proste i wcale nie drogie.
Jak chcesz ułożyskować oś obrotową ? użyć gotową = to jeśli chodzi o napęd ściernicy.
Co do montażu - to w Bielsku i okolicach jest pare miejsc gdzie to się da złożyć. Poza tym do Wiednia mam 20 km bliżej niż do Warszawy.
Marek
"Diabeł jest mądry nie dlatego, że jest diabłem, tylko dlatego, że jest stary"
"Diabeł jest mądry nie dlatego, że jest diabłem, tylko dlatego, że jest stary"
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1214
- Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
- Lokalizacja: nie ważne
Nie używałbym prowadnic prostokatnych tylko obstalował zespół płyt i płaskowników i na nich prowadził wałeczki w koszykach. I wszystko na wylot hartowane i szlifowane bez żadnej zabawy w wyróżnianie powierzchni dla wałeczków i swobodnej. Przy takim zakresie wymiarowym detali skok koszyków z pewnością nie wysunie ich z prowadzenia. A wózki na prowadnicach przy takiej dokładnosci są trudniejsze do zmontowania i "trzęsą" Sztywniejszy jest zamek toczny, nawet prostokątny.
Proponuję tarczę przestawić na drugą ( lewą) stronę wrzeciennika - na szkicu koncepcyjnym z poprzedniej strony.
Proponuję tarczę przestawić na drugą ( lewą) stronę wrzeciennika - na szkicu koncepcyjnym z poprzedniej strony.
Pasjonat
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 142
- Rejestracja: 15 sie 2008, 15:17
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Co do ruchów liniowych - to prowadnice z wózkami wrysowałem tylko jako idee ruchu.
Realne zakresy ruchu to: oś X - do 150mm, oś Y - do 50 mm, oś A (obrotowa) - +/- ok 20-30 stopni względem osi X.
Konstrukcyjnie zastanawiam się też nad rozwiązaniem tradycyjnym = dwie płyty kształtowe z powierzchniami "V" wchodzącymi w siebie i płaską jak w normalnych szlifierkach. Oczywiście szlifowanymi. Tak jak na przykład w tej konstrukcji: http://www.adgrind.com/brochures/studer/S20.pdf
Nie dość, że prostsze, to jeszcze na pewno tansze w wykonaniu niż rozwiązanie z prowadnicami i wózkami w klasie ultraprecyzyjnej.
Realne zakresy ruchu to: oś X - do 150mm, oś Y - do 50 mm, oś A (obrotowa) - +/- ok 20-30 stopni względem osi X.
Konstrukcyjnie zastanawiam się też nad rozwiązaniem tradycyjnym = dwie płyty kształtowe z powierzchniami "V" wchodzącymi w siebie i płaską jak w normalnych szlifierkach. Oczywiście szlifowanymi. Tak jak na przykład w tej konstrukcji: http://www.adgrind.com/brochures/studer/S20.pdf
Nie dość, że prostsze, to jeszcze na pewno tansze w wykonaniu niż rozwiązanie z prowadnicami i wózkami w klasie ultraprecyzyjnej.
Marek
"Diabeł jest mądry nie dlatego, że jest diabłem, tylko dlatego, że jest stary"
"Diabeł jest mądry nie dlatego, że jest diabłem, tylko dlatego, że jest stary"
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2135
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
w obie stronyMarekM1 pisze:Zatem - polecam czytanie ze zrozumieniem
obrabiany detal ma mieć możliwość ustawienia pod kątem w stosunku do ściernicy więc musi byc oś obrotowaMarekM1 pisze:Jak chcesz ułożyskować oś obrotową ? użyć gotową = to jeśli chodzi o napęd ściernicy
więc jak będzie łożyskowana ?
Jak będzie skonstruowane żeby przy nastawianiu kąta uzyskać zakładaną dokładność
Blokowanie osi
czyli dodatkowo maszyna będzie wymagać sprężarki albo pompy do napędu siłownikówMarekM1 pisze:siłownikami wsuwającymi kostki blokująco/podpierające - rozwiązanie proste i wcale nie drogie.
Dalej przy wałkach długości 300 mm gdzie zmieszczą sie owe siłowniki, no i zaciski które unieruchomią oś -wózki
tak tutajMarekM1 pisze:Czy gdziekolwiek napisałem coś o wadze/wymiarach/konstrukcji?
kolega kwestionuje potrzebę zrobienia maszyny o odpowiedniej wadze Ja bym postawił na setki kilogramówMarekM1 pisze:jak ktoś mi udowodni (matematycznie, a nie na "bo tak jest i już"), że: pomiędzy wymiarami obrabianego przedmiotu założonymi na wstępie wątku a wymiarem w tonach jest silniejszy związek niż z wymiarem w dziesiątkach kilogramów.
Co do amatorstwa to absolutnie nie kwestionuję że kolega serce włoży w wykonanie
ale bez dostępu do odpowiednich maszyn pewnych żeczy nie da się wykonać z odpowiednią dokładnością.
Ja dalej swoje
Uważam że maszynka która ma szlifować powierzchnie wałki i otwory
nie zmieści się na 300-400 mm chyba że to ma być miniaturka
a gdzie napędy - wrzeciono ? uchwyt, konik ? troche mały ten projektowany wymiar maszynyMarekM1 pisze:Wymiar szlifowanego wałka - fi 20 i długość 100 - to pewnie będzie mniej więcej docelowy parametr. Ograniczeń wymiarowych będzie zresztą więcej - na przykład głębokość szlifowania wewnętrznego - nie więcej jak 50-60mm przy otworze rzędu fi 20mm
poza tym wydaje mi się że solidna , sztywna podstawa - np: żeliwna - i do tego projektowanie reszty
ale dalej dokładność to spore wyzwanie
no i cena podzespołów i obróbki - szlifowania
Chciałbym zobaczyć efekt finalny albo chociaż rozpoczęty projekt
Pozdrawiam