Spróbuj teraz wytoczyć wałek długości 10-15 cm i zmierz ile stożka pociągła. Kinzo jest dość słaba, a taka sama chińszczyzna pod inną z wielu nazw np. to co sprzedają pod nazwą BASS POLSKA 450W była by lepszym wyborem. Z dwa lata działałem na podobnym EINHELLU MTB 3000. Do drobnych pierdołek wystarczy, ale wytoczyć bez stożka coś dłuższego, czy bardziej precyzyjnego to wielka sztuka. Wieczne luzy to standard. Regulacja i kasowanie co chwila dosłownie. Skrzynia plastikowa. Rozleciała się przy cięciu wałka fi20 z duraluminium. Konik to jedno wielkie nieporozumienie. Sztywność słabiutka. A mimo to wszystko dało się na niej sporo zrobić z uchwytem 125 Bizona. Jednak to jest dość trudne i czasochłonne na tego typu maszynkach. Z początku też było OK i byłem nawet zadowolony. Czar prysł gdy zadania do wykonania stały się coraz bardziej ambitne i wymagające. Nie mniej życzę dużo radości z użytkowania.hakorgon pisze:no ja jeszcze gwintów robić na niej nie próbowałem ale spokojnie toczę na niej kulki stożki " naboje " i inne temu podobne rzeczy dzisiaj się zawziołem i wytoczyłem 2 tulejki do modelu i msuze przyznać wyszły całkiem nieźle
Nie wiem co będziesz toczył, ale spojrzałeś na te trzy parametry :jora38 pisze:Raz kozie śmierć, czaiłem się i czaiłem. Cały czas mi ptoxxon chodził po głowie, ale w końcu kliknąłem i kupiłem to:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=613546920
Zadecydował ten mocniejszy silnik. Myślę, że w przyszłym tygodniu będę już po pierwszych próbnych toczeniach i będę mógł coś więcej o niej powiedzieć.
Odległość między kłami 250 mm
Prześwit wrzeciona 11 mm
Wysuw tulei konika 30 mm
Szybko Ci zacznie brakować większych tych parametrów jeśli nie planujesz tylko pierdołek w modelarstwie dorabiać. Ten posuw wzdłużny z tyłu to też taki mocno zabawkowy. Nie mniej powodzenia i miłej zabawy życzę.