Maszyna do produkcji mini kół zębatych

kundziu · Post napisał: **kundziu** » 28 mar 2009, 17:36

Czy ktoś może mi powiedzieć jaką maszyną można produkować kółka zębate małych i bardzo małych wymiarów i średnicy nawet 2 mm mniej więcej takich jak w przekładniach zabawek, przekładniach aparatów fotograficznych itp.

Mariuszczs · Post napisał: **Mariuszczs** » 28 mar 2009, 17:41

Mi się wydaje że takie koła plastikowe lecą na wtryskarkach

.

jasiu... · Post napisał: **jasiu...** » 28 mar 2009, 18:42

Takie kółeczka są wykonywane poprzez wycinanie ich na wykrojnikach. Czasem wykrojnik jest ciekawie zrobiony i ma część kalibrującą, wówczas koło ma idealne wymiary (kółka w zegarkach).

kundziu · Post napisał: **kundziu** » 29 mar 2009, 19:35

Dzięki za odpowiedzi, ale myślę że są jeszcze inne sposoby. Jednym z nich jest zastosowanie odpowiedniej frezarki z bardzo małymi frezami, ale na pewno jest inna doskonalsza i szybsza metoda bo widzałem różne kółka metalowe i z tworzywa wykonane w sposób perfekcyjny. Być może zrobione były na jakieś elekrtrodrążarce i czy innym laserowum cudzie. Nie mam pojęcia.

jasiu... · Post napisał: **jasiu...** » 29 mar 2009, 19:47

Najbardziej perfekcyjny jest odpowiedni wykrojnik. Tak się robi kółka do zegarków. Nie ma mowy o jakimkolwiek frezowaniu takich kółeczek (jak je złapiesz, jak naostrzysz frezika?). Teoretycznie mógłbyś wypalić je na drutówce, ale niestety szczelina cięcia (przecież drut musi się poruszać z luzem cięcia w materiale), a także promienie w miejscach wrębów (znowu uzależnione od średnicy drutu plus luz cięcia) wcale ciekawych efektów ci nie dadzą. Gdyby były lepsze metody, to szwajcarzy nie robiliby swoich zegarków na prasach. Oczywiście tajemnicą jest budowa wykrojnika, gdzie luz cięcia jest czasem równy zero, a czasem stempel jest minimalnie większy od otworu w matrycy. Jeszcze odpowiednia konstrukcja płyty dociskowej, a mikrozadziory usunie się poprzez bębnowanie. Co się wsypuje do bębna, oprócz kółeczek - nie wiem, ale tak się właśnie robi kółka do Omeg, czy Delban

ma555rek · Post napisał: **ma555rek** » 29 mar 2009, 23:52

jasiu... pisze:a czasem stempel jest minimalnie większy od otworu w matrycy.

bez przesady, są granice perfekcji. Co innego wykrojnik a czym innym jest wyciskanie, tłoczenie czy coś innego - przy tłoku czy stemplu niemniejszym od matrycy.
"Idealny" wykrój robi się z tzw przeciwstemplem - faktycznie nie wystepuje wtedy ukos na pionowych ściankach wykroju.
Przy cięciu z luzem wykrój zawsze jest "wyrwany" z okroju i ma te nieszczęsne deformacje
A zegarki robione są prasą bo wychodzi tanio, a nie dlatego że inaczej się nie da - ciekawe jak zrobione są matryce do wykrojników... bo skoro drutówką kółko nie wyjdzie to czym zrobili wykrojnik? Też chyba prasą?

[ Dodano: 2009-03-29, 23:55 ]
Ojciec ostatnio założył drut 0,08 bo jakieś fidrygałki wycinał - czy w kole zębatym promień wrebu jest mniejszy niż 0,1mm?

wt · Post napisał: wt » 30 mar 2009, 11:56

Ja takie małe kółka zębate robię na frezarce. Jak potrzeba dużej ilości to wydajniejsza jest frezarka obwiedniowa. Jak nie ma dużych wymagań jakościowych to można koło wyciąć wykrojnikiem z blachy. Zębnika nie da się wyciąć bo jest za długi. Z wykrojnika nie uzyskuje się odpowiedniej powierzchni zęba. Odpowiednią powierzchnię można uzyskać z przeciągacza zewnętrznego, który można wykonać używając przeciągacza wewnętrznego, a ten z kolei można wykonać szlifowaniem.

rudzik6 · Post napisał: **rudzik6** » 02 kwie 2009, 08:22

Widziałem gdzieś w sieci jak ktoś robił małe zębatki zegarkowe z mosiądzu, mała tokareczka a potem podzielniczka i frezowanie samodzielnie zrobionym frezkiem.

Wiesiek

jasiu... · Post napisał: **jasiu...** » 02 kwie 2009, 15:08

ja miałem okazję widzieć wykrojnik do kółek. Można wyciąć kółko z blachy grubszej, niż średnica kółka! Ten wykrojnik ma część kalibrującą, która poprzez docisk stempla i przeciwstempla w ciasnej matrycy właściwie trochę na zasadzie kucia sprawia, że dokładności uzyskiwane są w mikronach, a powtarzalność pełna.

Nie wyobrażam sobie frezowania obwiedniowego kółka o średnicy kilku milimetrów.

precyzja · Post napisał: **precyzja** » 11 kwie 2009, 17:50

Do 5 milimetrów to nie ma problemu i wcale nie musi to być taka miniaturowa frezarka,z mojej wiedzy wynika że pierwsze tysiąc zegarków z serii na pewno nie ma kół zębatych robionych na prasie,a ma koła frezowane,jest to robione na miniaturach frezarek,takie maszyny Robi MIKRON W Szwajcarii I Lambert we w Francji,te francuskie mają nawet suport do metody stycznej do frezowania slimacznic,na pewno porodukuja takie maszyny Rosjanie ,w Moskwie gdzie istnieje jedna z najlepszych fabryk na świecie produkujących obwiedniówki,,cała maszyna waży 150 kilogramów,taką maszyne ma człowiek w Otwocku jest to MIKRON WF 012, robi koła zębate od 2,4 milimetra średnicy ,mniejszych w zegarkach nie ma,taka maszyna jest też w fabryce wag w Lublinie i w fabryce manometrów w Świdnicy,mysle że w Polsce jest ich bardzo dużo,na pewno jest też w PCO w Warszawie

pozdrawiam

Maszyna do produkcji mini kół zębatych