Frezowanie otworu o kształcie sześciokąta

Dyskusje dotyczące frezowania i frezarek konwencjonalnych.

ma555rek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1214
Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
Lokalizacja: nie ważne

#21

Post napisał: ma555rek » 26 mar 2009, 00:51

Mc_Kansy pisze:jestem zdania, że luz do wykasowania nie będzie przecież tak duży (0,05mm - 0,1mm ? ),
0,1mm luzu daje efekt bardzo wyraźnego klekotania. Dla wymiaru poprzecznego 35mm luz "taki na rękę wyczuwalny" to 0,03-0,05mm - już lekko daje się przesuwać.
Nie wiem do czego to ma być ale jeżeli to mają być prowadnice w maszynce to radzę od zamysłów odstąpić i wręcz zacząć kopiować rozwiazania z forum - większe szanse na sukces.
Obecnie ta konstrukcja ma dwa stany agregacji - klekotu totalnego lub całkowitego zablokowania. Z bardzo wąskim miedzyzakresem " dało się przesunąć". Niestety.
A nie sądzę aby koledze przyświecała idea samych ćwiczeń w temacie - dalej pewnie stoi chęć ufizycznienia projektu, z zachowaniem oczekiwanej jego cechy głównej - ruchu!


Pasjonat

Tagi:


Autor tematu
Mc_Kansy
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 162
Rejestracja: 24 maja 2008, 22:52
Lokalizacja: Katowice

#22

Post napisał: Mc_Kansy » 26 mar 2009, 13:54

GumiRobot pisze:Czyli możemy cały kształt zredukować z sześciokąta do trójkąta odwróconego podstawą do góry i otrzymujemy w rezultacie tradycyjne prowadzenie na jaskółczym ogonie.
No właśnie - pomyślałem na tym na początku pomysłu wykonania prowadnic "własnych", jednak nigdzie nie znalazłem prętów stalowych o przekroju trójkąta. Poza tym, nie obeszło by się chyba bez splanowania jednej z krawędzi pręta, aby uzyskać trapez równoramienny - musi być powierzchnia oparcia do zamocowania - coś na wygląd jaskółczy ogon :???: Stąd pomysł właśnie, że najprościej jest zrobić to z sześciokąta (zamiast wałka + podpory).
ma555rek pisze:Obecnie ta konstrukcja ma dwa stany agregacji - klekotu totalnego lub całkowitego zablokowania.
Hmm :???: Sam już nie wiem jak jest dokładnie z prowadnicami ślizgowymi - w dużych maszynach (frezarki, tokarki) widuję prowadnice na jaskółczy ogon i o ile się nie mylę, też jest to pasowane względem siebie lub w jakiś sposób jest kasowany luz, więc dlaczego mój pomysł prowadnica + tuleja ślizgowa miało by się całkiem zablokować? :sad:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne”