Prowadnica rolkowa
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1454
- Rejestracja: 16 paź 2005, 01:26
- Lokalizacja: Świecie
tylko, że rolki Hepco zdrowo kosztują,
ceny startowe znacznie przekraczają te 50zł/szt.
Ale pewnie są dobre, skoro widać je w wielu maszynach z sieci...
Rolki dla mnie są toczone St45, alu i Pa6
a dla ułatwienie łożyska są wklejane na LOCTITE603.
Łożyska kupuję w większych ilościach,
aby móc je sparować do danej rolki.
W ploterze do literek mikrony itp. nie mają znaczenia.
Ważne aby wałek był zahartowany,
rolka się wygładza podczas pracy.
Naciski w ploterze tnącym są w porównaniu do frezarek
niektórych Kolegów z forum po prostu znikome.
Dołączam do galerii zbiorcze zdjęcie moich rolek.
ceny startowe znacznie przekraczają te 50zł/szt.
Ale pewnie są dobre, skoro widać je w wielu maszynach z sieci...
Rolki dla mnie są toczone St45, alu i Pa6
a dla ułatwienie łożyska są wklejane na LOCTITE603.
Łożyska kupuję w większych ilościach,
aby móc je sparować do danej rolki.
W ploterze do literek mikrony itp. nie mają znaczenia.
Ważne aby wałek był zahartowany,
rolka się wygładza podczas pracy.
Naciski w ploterze tnącym są w porównaniu do frezarek
niektórych Kolegów z forum po prostu znikome.
Dołączam do galerii zbiorcze zdjęcie moich rolek.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 408
- Rejestracja: 10 wrz 2004, 09:40
- Lokalizacja: Kielce
Nie widziałem jeszcze tańszych prowadnic, od tych co można wykonać samemu
Firmy zachodnie, cena też, może jakie chińskie są gdzieś tanie
Wałki prowadnicowe wciśnięte w Pa6, albo w profil, do tego łożyska 8szt. na wózek to naprawdę sporo czasu wytrzymają
Wałki maja jeszcze tą zaletę że można je wykożystać przynajmniej na cztery razy, obracając o kat 90st.
Firmy zachodnie, cena też, może jakie chińskie są gdzieś tanie
Wałki prowadnicowe wciśnięte w Pa6, albo w profil, do tego łożyska 8szt. na wózek to naprawdę sporo czasu wytrzymają
Wałki maja jeszcze tą zaletę że można je wykożystać przynajmniej na cztery razy, obracając o kat 90st.
- Załączniki
-
- Rys.jpg (3.79 KiB) Przejrzano 6680 razy
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1592
- Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
- Lokalizacja: Lublin
Rolki tego typu są oferowane przez wiele firm. Niestety prawdopodobnie nie są tanie. Ja znalazłem takie na http:\\www.tabal.pl. Tam są łożyska dwurzędowe i producent twierdzi (nie wiem na ile jest to prawda) że przenoszą obciążenia osiowe i promieniowe.
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 114
- Rejestracja: 06 mar 2005, 18:18
- Lokalizacja: Kielce
Nsk Iskra robi poddobne lozysko do rolki "do prostowania drutu " jako motororyzacyjne
pryzma obejmie napewno fi 12 lozysko nazywa sie CBK iles(np 123) i jest do fiata 125 i poloneza za rolke podejzewam krzykna okolo 100zl a motoryzacyjne w sklepie okolo 30zł
Rozwiazanie takie jest slabe wytrzymalosciowo i wymaga aby oba elementy byly twarde
walek o twardosci mniejszej jak 50HRc pod ciezarem zaczyna sie splaszczac.(dotyczy to takze lozysk prowadnicowych w nich kulki rzezbia kanal))
popatrzcie w tematach jest 2 fotki prostego rozwiazania na rolkach ,mozna to wykonac efektowniej dla oka ,ale jest to tanie i dobre
Sadze ze nalezalo by zrobic porzadek z prowadnicami bo temat rozwija sie niezaleznie na roznych forach i poza bieganiem po stronie przez wszystkich i rozmieniania sie na drobne
moze powstac jeden spojny temat jak lozyskowac prowadnice ,co kto sadzi jak mu sie jego wynalazek sprawuje,z czego zrobil etc,etc...
wiele powylow jest jak kula wplot bo widac ze pomyslodawca nigdy nierozbieral lozyska i niewie jak wyglada pierscien zewnetrzny(w czym wytoczysz bracie fazke przeciez sie to rozpadnie i co taka mini fazka ma trzymac?) jest oprawa prowadnicy na sajcie w "odlewnictwo"moze latwiej ja pospawac jak odlewac ,ale jest prosta w kocstrukcji i napewno dobra 9popatrzcie liki do amerykanskich stron zdjecia wyjasnia wszystko nawet bez czytania
szukanie jakichs specjalnych profili co firma zamowila sobie w Ketach "ustnik" jest bez celu
mozna to samo wygiac u slusarza na krawedziarce 1mb zagietej blachy 4 wystarczy napewno na cala maszyne i bedzie dostatecznie idealny do prototypu,kupowanie mimosrodowej oski regulacyjnej w "firmie "to nonsens kazdy tokarz wytoczy "za piwo" jezeli dostanie rys.
Ja doskonale rozumiem ,ze koledzy chcieli by jak najlepiej,ale czesto zalozenia sa zbyt wysokie do mozliwosci(kasa,zaplecze tech,dokladnosc,zalozenia co ma robic).
poniewaz jestem z zawodu inzynieren i odkad nauczylem sie chodzic krece sie pomiedzy maszynami do metalu to wiem ze miedzy innymi na sztywnosc-dokladnosc ukladu wplywa jego masa,nawet szkolna frezarka (techniczne dno) bedzie lepiej pracowac w stali jak kazda z tych cudownych zabawek
bo jest ciezka,parametry(sily skrawania mozna policzyc na podstawie kazdego poradnika np frezera,tokarza lub mechanika )jezeli by tak bylo ,ze 100N (~10kg) wystarcza na normalna obrobke to przemysl zurzywalby wzasadzie prad na oswietlenie stanowisk pracy,a nie dla maszyn!!!
czesc zycze wszystkim
DOBREGO<PRODUKTYWNEGO<NOWEGO <ROKU
pryzma obejmie napewno fi 12 lozysko nazywa sie CBK iles(np 123) i jest do fiata 125 i poloneza za rolke podejzewam krzykna okolo 100zl a motoryzacyjne w sklepie okolo 30zł
Rozwiazanie takie jest slabe wytrzymalosciowo i wymaga aby oba elementy byly twarde
walek o twardosci mniejszej jak 50HRc pod ciezarem zaczyna sie splaszczac.(dotyczy to takze lozysk prowadnicowych w nich kulki rzezbia kanal))
popatrzcie w tematach jest 2 fotki prostego rozwiazania na rolkach ,mozna to wykonac efektowniej dla oka ,ale jest to tanie i dobre
Sadze ze nalezalo by zrobic porzadek z prowadnicami bo temat rozwija sie niezaleznie na roznych forach i poza bieganiem po stronie przez wszystkich i rozmieniania sie na drobne
moze powstac jeden spojny temat jak lozyskowac prowadnice ,co kto sadzi jak mu sie jego wynalazek sprawuje,z czego zrobil etc,etc...
wiele powylow jest jak kula wplot bo widac ze pomyslodawca nigdy nierozbieral lozyska i niewie jak wyglada pierscien zewnetrzny(w czym wytoczysz bracie fazke przeciez sie to rozpadnie i co taka mini fazka ma trzymac?) jest oprawa prowadnicy na sajcie w "odlewnictwo"moze latwiej ja pospawac jak odlewac ,ale jest prosta w kocstrukcji i napewno dobra 9popatrzcie liki do amerykanskich stron zdjecia wyjasnia wszystko nawet bez czytania
szukanie jakichs specjalnych profili co firma zamowila sobie w Ketach "ustnik" jest bez celu
mozna to samo wygiac u slusarza na krawedziarce 1mb zagietej blachy 4 wystarczy napewno na cala maszyne i bedzie dostatecznie idealny do prototypu,kupowanie mimosrodowej oski regulacyjnej w "firmie "to nonsens kazdy tokarz wytoczy "za piwo" jezeli dostanie rys.
Ja doskonale rozumiem ,ze koledzy chcieli by jak najlepiej,ale czesto zalozenia sa zbyt wysokie do mozliwosci(kasa,zaplecze tech,dokladnosc,zalozenia co ma robic).
poniewaz jestem z zawodu inzynieren i odkad nauczylem sie chodzic krece sie pomiedzy maszynami do metalu to wiem ze miedzy innymi na sztywnosc-dokladnosc ukladu wplywa jego masa,nawet szkolna frezarka (techniczne dno) bedzie lepiej pracowac w stali jak kazda z tych cudownych zabawek
bo jest ciezka,parametry(sily skrawania mozna policzyc na podstawie kazdego poradnika np frezera,tokarza lub mechanika )jezeli by tak bylo ,ze 100N (~10kg) wystarcza na normalna obrobke to przemysl zurzywalby wzasadzie prad na oswietlenie stanowisk pracy,a nie dla maszyn!!!
czesc zycze wszystkim
DOBREGO<PRODUKTYWNEGO<NOWEGO <ROKU
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 181
- Rejestracja: 14 wrz 2004, 22:55
- Lokalizacja: Poznan
Witam w Nowym Roku !
Bardzo dużo ciekawych i fachowych informacji na temat prowadnic rolkowych.
Postaram się jednak bronić amatorskiego rozwiązania rolki przy użyciu 2-ch łożysk
,które to rozwiązanie można stosować przy bardzo małych obciążeniach(gorący drut)
Użyte łożysko typ 6000 (fi osi 10mm) ma nośność 340 kG , a pierścień zewnętrzny
jest dostatecznie gruby i szeroki ( sprawdzone ) , co umożliwia zeszlifowanie krawędzi .
Pozdrawiam.
Senior.
Bardzo dużo ciekawych i fachowych informacji na temat prowadnic rolkowych.
Postaram się jednak bronić amatorskiego rozwiązania rolki przy użyciu 2-ch łożysk
,które to rozwiązanie można stosować przy bardzo małych obciążeniach(gorący drut)
Użyte łożysko typ 6000 (fi osi 10mm) ma nośność 340 kG , a pierścień zewnętrzny
jest dostatecznie gruby i szeroki ( sprawdzone ) , co umożliwia zeszlifowanie krawędzi .
Pozdrawiam.
Senior.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 138
- Rejestracja: 15 gru 2007, 17:39
- Lokalizacja: Mielec
Odświeżę trochę
Poniżej link do moich prowadnic, których inspiracją jest ten własnie temat
https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... .htm#62909
Pozdro

https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... .htm#62909
Pozdro
Testy wydajności są jak seks. Wszyscy chcą tego, każdy wie, jak to zrobić, ale nikt nie wie, jak porównać.