Polskie topowe tokarki.

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 116
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#41

Post napisał: Zienek » 08 wrz 2013, 13:58

No nie goni jakoś strasznie, dlatego "poluję" :)

No właśnie Heniek - dlatego w temacie jest - "polskie topowe tokarki", a nie "szukam okazyjnej tokarki", choć te zagramaniczne (; też wchodzą w rachubę.

Co do TSB to trafiają się takie mało eksploatowane, np tu:
http://allegro.pl/tokarka-uniwersalna-n ... 12258.html

Albo TUM, które z tego co mi się obiło o uszy, to są przyjemne w obsłudze.
http://allegro.pl/tokarka-tum-25-i3529298216.html

Dodatkowo TUM 25 bardziej by mi pasował ze względu na większy prześwit wrzeciona no i posuw poprzeczny.



Tagi:

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#42

Post napisał: clipper7 » 09 wrz 2013, 14:01

panzmiasta pisze:
konika mam z tos lub tum - dokładnie nie wiem :mrgreen:
Byłbym zainteresowany konikiem od TOS MN-80a, może jakieś zdjęcie i wymiary?
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ

Awatar użytkownika

panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 29
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#43

Post napisał: panzmiasta » 09 wrz 2013, 15:14

a takie cóś http://allegro.pl/tokarka-tuc-i3536511133.html .... nie wiem czy istotny jest dla Ciebie przelot wrzeciona ... takie 38 to już jest bardzo ok , mało jest w amatorskim toczeniu przedmiotów które potrzebują ponad 40mm lub wiekszego przelotu .
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam

Awatar użytkownika

Autor tematu
Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 116
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#44

Post napisał: Zienek » 09 wrz 2013, 16:17

Mi już 26 mm by pewnie pasowało.
Tylko do ceny takiej tokary to ja muszę jeszcze doliczyć kasę na falownik 1f(bo w piwnicy nie mam 3 faz, większy bezpiecznik w pionie w bloku i na kwiaty i flaszki dla wszystkich sąsiadów, którzy przypadkiem zobaczą co za potwora wtaczam do garażu. No i przedłużacz 3x2.5mm to za mało na TUC'owe 7kW.

Nawet jeśli będę robił popierdółki i silnik wciągnie 1/4 mocy z sieci to to i tak jest blisko 2KW.

No i właśnie - najsilniejsze falowniki z jednej fazy to 3kW.

TUCom mówimy stanowcze nie :neutral:


[EDIT 1]
Z drogich ciekawostek:
http://allegro.pl/obrabiarka-uniwersaln ... 40472.html

No i jak zwykle hen hen daleko coś, co mógłbym obejrzeć:
http://allegro.pl/tokarka-tus-25-i3534762849.html

[EDIT 2]
Ten Harrison ma takie fajne szybko-uchwyty, bo w przemyśle robił. I jakieś tam luzy ma. Facet ma jeszcze na jakieś faktury stare z anglii popatrzeć i zobaczyć, co da się z ceną zrobić.
Jak się dogadamy wstępnie, to szykuje się wyprawa do Tczewa pod 3 miasto. Chyba, że ktoś z kolegów mógłby podjechać i sprawdzić, ile ten sprzęt warty.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 26
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#45

Post napisał: kamar » 09 wrz 2013, 17:05

Zienek pisze: TUCom mówimy stanowcze nie :neutral:
.
A mówcie :) przynajmniej będą dalej dostępne za parę groszy a nie jak niektóre kultowe popierdółki :)


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 28
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#46

Post napisał: IMPULS3 » 09 wrz 2013, 17:54

Zienek pisze: Nawet jeśli będę robił popierdółki i silnik wciągnie 1/4 mocy z sieci to to i tak jest blisko 2KW.

No i właśnie - najsilniejsze falowniki z jednej fazy to 3kW.

TUCom mówimy stanowcze nie :neutral:
Moze nie do końca, bo jak wywalisz reduktor i trochę niepotrzebnych wałków to by Ci pociągneło i na mniejszej mocy. A Uwierz że zawsze przelot wrzeciona jest za mały... :smile:

Awatar użytkownika

Czesio
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 320
Rejestracja: 22 lut 2011, 19:47
Lokalizacja: Ustroń

#47

Post napisał: Czesio » 09 wrz 2013, 18:21

Ja spotkałem się z za dużym przelotem - 105mm, jeszcze się nie przydał :P

Awatar użytkownika

Autor tematu
Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 116
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#48

Post napisał: Zienek » 09 wrz 2013, 18:59

IMPULS3 pisze:
Zienek pisze: TUCom mówimy stanowcze nie :neutral:
Moze nie do końca, bo jak wywalisz reduktor i trochę niepotrzebnych wałków to by Ci pociągneło i na mniejszej mocy. A Uwierz że zawsze przelot wrzeciona jest za mały... :smile:
Załóżmy, że nawet wymieniłbym silnik na mniejszy, to co jest zbędnego w TUC'u, co możnaby wywalić.
Norton od posuwu musi zostać, bo chciałbym mieć możliwość gwintowania.

Chciałbym mieć sensowny zakres obrotów wrzeciona. Faktycznie jest tam parę wałków, które można wybebeszyć? Dajmy nawet na to, że część obrotów mogę symulować falownikiem (żeby nie tracić za dużo mocy, to mogę symulować obroty rzędu 60% - 120% nominalnych dla silnika).

Taka kombinacja, to chyba bardziej wstawianie gazu do Hummera. Zamiast kupić auto na miarę.

[ Dodano: 2013-09-09, 19:11 ]
Czesio pisze:Ja spotkałem się z za dużym przelotem - 105mm, jeszcze się nie przydał :P
Ja swego czasu odwiedziłem kolegę Lukadyop i on w swoim Hujhonie za przeproszeniem, czyli tak zwanej koreance ma chyba 70mm. I to już była niezła krowa.


lukadyop
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1377
Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
Lokalizacja: szczecin

#49

Post napisał: lukadyop » 09 wrz 2013, 19:35

Niestety 71 jakie mam to często za mało (chodzi o przelot wrzeciona w mojej tokarce) a jak chodzi wam o tokarkę którą nazywacie TUC to niestety jest to stara tokarka TUE z tym że lekka wersja wojskowa i niestety mechanicznie tragiczna, miałem TUE 35 bo o tym mowa i jest to tokarka bardzo prosta i mało uniwersalna i dość toporna w obsłudze (jak dla mnie)


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 28
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#50

Post napisał: IMPULS3 » 09 wrz 2013, 20:03

Norton i posuwy to najmniej wazne, cały pochłaniacz energii to przekładnia główna+ wielkość uchwytu.
TUC, tak jak i TUD mają osobne reduktory, więc jest co wywalić.

A koreanka to dość masywna maszyna, samo to że ma dwumocowy silnik 11Kw coś oznacza.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”