Pogadajmy o cenach ogrzewania pellet/gaz.

No i co tu dziwnego? Kto nie miał to uważa że będzie super. Kto ma to więcej już by nie założył. Czyli masz sprawdzone info od użytkowników

Dobrze zrobiony , otwarty kominek nie ma prawa dymić na salon. No chyba że budujący zapomniał doprowadzić powietrze do niego.
Stojący kociołek typu koza czy nawet pelet daje syfu sporo.
Używam okazyjnie od trzech dekad. Wigilia bez kominka to jak bez karpia

Rober74 pisze: ↑

16 gru 2021, 13:17

WZÓR pisze: ↑

16 gru 2021, 13:02

RomanJ4 pisze: ↑

16 gru 2021, 12:34

...... ale "kotłownia" w salonie... to masz na pewno malowanie co roku, no i te tony drewna trzeba wnieść, a popiół wynieść...

Roman , to jak to jest ?
W nowo budowanym przewidziałem kominek w salonie ( będę w nim palił od święta).
Znajomi , sąsiedzi odradzają ...... , a sami je mają.

Mariusz.

Ja co prawda nie Roman, ale jest tak właśnie jest. Z salonu robi się kotłownie. A to popił się rozsypie, a to jakieś trociny z drewna odpadną, a przy rozpalaniu, bądź dokładaniu, dym cofnie się na salon i przez chwilę mamy lekkie zaciemnienie.................i stąd się bierze malowanie co roku.

Jestem teoretyk .
Wiem to co przeczytam , powiedzą.

Najczęściej występujące problemy kominkowe i ich przyczyny.

Za duża szczelność budynku przy wkładzie kominkowym pobierającym powietrze do spalania z pomieszczenia.
Nowo budowane domy są dość szczelne, i kominek w takim domu powinien mieć zapewniony dopływu powietrza do spalania specjalnym oddzielnym kanałem bezpośrednio z zewnątrz.

P.s.
U siebie rurę ⌀ 100 w chudziaku zatopiłem.

walcu23 pisze: ↑

16 gru 2021, 13:21

No i co tu dziwnego? Kto nie miał to uważa że będzie super. Kto ma to więcej już by nie założył. Czyli masz sprawdzone info od użytkowników

To po co trzyma sonsiad drewno w drewutni na ogrodzie ?

Mariusz.

Kominek fajna sprawa dla spragnionych kotłowni i bałaganu . Mam, używałem kiedyś na początku. Od kilku lat nawet raz nie napaliłem. Jest bo w razie czego będzie awaryjnie. Nic poza tym.

senio pisze: ↑

16 gru 2021, 13:59

Kominek fajna sprawa dla spragnionych kotłowni i bałaganu

Przy bezobsługowym grzaniu gazem czasem się tęskni za żywym ogniem.

WZÓR pisze:Roman , to jak to jest ?
W nowo budowanym przewidziałem kominek w salonie ( będę w nim palił od święta).
Znajomi , sąsiedzi odradzają ...... , a sami je mają.

Sam też mam, ale co innego napalić raz na jakiś czas zwłaszcza jak śnieg sypie za oknem(od samego patrzenia na ogień milej się robi), a co innego hajcować na okrągło by chałupę ogrzać.
No, i oczywiście budując kominek trzeba bezwzględnie pod niego doprowadzić powietrze z zewnątrz zamykaną klapką czy innym szyberkiem rurą, by w czasie niepalenia zimno "na pokoje" nie szło..

Rober74 pisze:a przy rozpalaniu, bądź dokładaniu, dym cofnie się na salon i przez chwilę mamy lekkie zaciemnienie

aby zminimalizować to cofanie dymu przy rozpalaniu zwłaszcza jak komin zimny, to stosuje taki swój patent: wkładam do kominka drewno jak do rozpalania ogniska - drobne na spód, grubsze na wierzch, całość obficie polewam denaturatem, i szybko by denaturat za mocno nie odparował i nie wybuchł podpalam i zamykam drzwiczki. Palący się denaturat nie kopci, a powstała szybko duża ilość gorących gazów zdąży wypchnąć z komina czop zimnego powietrza zanim się drewno zapali. Powstały w ten sposób ciąg nie pozwoli dymowi cofać się do pomieszczenia..
Ale ostrzegam można to stosować tylko przy zimnym kominku, bo inaczej denaturat odparuje zbyt szybko zanim go zapalimy, co grozi jego wybuchem !! (a przynajmniej opaleniem włosów )

Jak juz chcecie patrzyć na też ogień i tego trzasku słuchać to można zrobić jak ten wariat . Efekt ten sam poza ciepłem. No ale jak ma byc dla frajdy to luzik.

RomanJ4 pisze: ↑

16 gru 2021, 14:30

WZÓR pisze:Roman , to jak to jest ?
W nowo budowanym przewidziałem kominek w salonie ( będę w nim palił od święta).
Znajomi , sąsiedzi odradzają ...... , a sami je mają.

Sam też mam, ale co innego napalić raz na jakiś czas zwłaszcza jak śnieg sypie za oknem(od samego patrzenia na ogień milej się robi),
.....

Ja wdrożyłem projekt przy tym samym założeniu .
Sąsiadom , znajomym polecę zmianę na kominek eko
( na naftę ) ..... , zobaczę co powiedzą.

Mariusz.

senio pisze: ↑

16 gru 2021, 14:41

to można zrobić jak ten wariat .

Proponowałem to Jasiowi kilkanaście stron temu
W drugim może mieć akwarium z rybką

senio pisze:Efekt ten sam poza ciepłem

Niestety nie, brak promieniowania podczerwonego które czujesz mile na skórze siedząc nawet w drugim końcu pokoju...
To jakbyś patrzył na film o ciepłych krajach, a tam był.. co wolisz?

Dodane 2 minuty 6 sekundy:

senio pisze:Kominek fajna sprawa dla spragnionych kotłowni i bałaganu . Mam, używałem kiedyś na początku. Od kilku lat nawet raz nie napaliłem. Jest, bo w razie czego będzie awaryjnie. Nic poza tym.

Dokładnie.