Pogadajmy o cenach ogrzewania pellet/gaz.

kamar pisze: ↑

15 wrz 2022, 19:08

Piszę o ogólnym wydźwięku Zmarniejemy, popadamy itp. A jednak żyjemy , działamy. A i o wojnie nikt wtedy nie myślał.

To się z dnia na dzień nie dzieje, nie widać jeszcze tego tak mocno, ale powolutku się zwijamy

https://www.slaskibiznes.pl/wiadomosci, ... -7006.html

Nagle cegła na głowę nie spadnie ale spokojnie poczekajmy teraz na efekty socjalizmu.

tuxcnc pisze: ↑

15 wrz 2022, 18:51

senio pisze: ↑

15 wrz 2022, 18:30

A tu jeszcze takie podsumowanie krótkie

Czasem zaglądam na taką stronę z memami i widzę tam dokładnie to samo.
Znaczy się zaglądam, bo czasem trafi się coś naprawdę śmiesznego, ale zdecydowana większość to takie właśnie debilne szyderstwa, w rodzaju "dzięki Kaczyńskiemu nikogo nie stać na zatankowanie samochodu", kiedy tak naprawdę benzyna zdrożała złotówkę na litrze a winny jest putin...
Tylko tam udzielają się głównie nastolatkowie, co trochę ich głupotę tłumaczy...

tuxcnc ..... , ale tu o prundzie mówią , a nie o paliwie.


Mariusz.

tuxcnc pisze:Dokładnie rok temu baryłka ropy kosztowała 75,62×3,86=291,89 PLN, dziś kosztuje 94,59×4,73=447,41 PLN.

Gratuluje wiary w propagandę.

tuxcnc pisze:Za histerię inwestorów i wariackie ceny na rynku odpowiada tylko i wyłącznie putin,

Nie chce mi się szukać moich własnych wypocin ale te z roku 2000 mówiły o nadchodzącej inflacji a putin wtedy siedział cicho.

tuxcnc pisze:O tym że wojna w Ukrainie zdestabilizowała rynki to już nie będę Ci tłumaczył, bo nienawiść Cię zaślepia, więc i tak niczego nie zrozumiesz.

Tak, tak, a przed tą wojną to było eldorado. Litosci. I nie zaślepia mnie nienawiść bo nie patrzę na pisy i inne mało znaczące ludziki tylko ogół balaganu który się dzieje.
Węgiel też dziwnie wyparowal w ciągu ostatnich 2 lat i putin też tu nie działał bo jak zaczęła się wojna to jeszcze przez 2-3-4 miesiace był import z Rosji i nagle pojawił się kryzys węglowy choć tak po prawdzie to był już w ubiegła zime.
https://www.google.com/search?q=zwa%C5% ... nt=gws-wiz

senio pisze: ↑

15 wrz 2022, 19:25

To się z dnia na dzień nie dzieje, nie widać jeszcze tego tak mocno, ale powolutku się zwijamy

Równie dobrze możesz każdemu powtarzać - umrzesz, umrzesz, umrzesz Będzie to prawda bezsporna tylko co z tego wynika ?

senio pisze: ↑

15 wrz 2022, 19:25

https://www.slaskibiznes.pl/wiadomosci, ... -7006.html

Że też Ci się chce wyszukiwać takie kwiatki. Toż to statystyczny bełkot dla poparcia założonej tezy.
Ile z tych padniętych "firm" miało coś więcej poza wpisem do CEiDG ?) Środki trwałe, pracowników ? Czy tylko biurko i komputer
Na pustyni nie żyje, kontaktów z innymi firmami sporo i nikt nie pada.

optymizm co całkiem pozytywna cecha.
jednak w sytuacji w której "ktoś" piętrzy przed nami różnego rodzaju problemy sam optymizm nie wystarczy.
rozumiem to że pokonywanie przeszkód to naturalna kolej rzeczy, gorzej jednak gdy przeszkody są sztucznie tworzone a ich projektanci coraz bardziej nas zaskakują.
część z nas zaczyna się już do takiego stanu rzeczy przyzwyczajać i traktować to, chyba jako specyfikę nadchodzącego czasu.
ciekawe tylko czy przyzwyczają jeszcze dupę do bata i jak będzie przebiegała współpraca w tym względzie ?

@kamar

A może popatrz na inne branże niż wióry. W kompleksie handlowym u mnie w mieścinie gdzie było wszystko od lumpów do komputerów w około 50 wynajmowanych lokalach, wiszą już tylko na ich 90% kartki z napisem do wynajęcia ?. Odpowiedz mi dlaczego w rok to się zwinęło. Żyjesz w swoim świecie, wielu rzeczy nie widzisz. Rozejrzyj się poza swój warsztat, swoją branżę i swoich kontrahentów. Przejdź się do hal handlowych, pogadaj z ludźmi którzy prowadzą jednoosobowe działalności. Trochę może wtedy się wyjaśni. Możesz też trwać przy swoim, ale nie wciągaj mnie w tą czczą dyskusję. Nie mam nic do dodania. Mamy inny punkt widzenia na to zagadnienie .

Poza tym nie o tym temat. Pochwal się jak pelletu nakupisz. Wtedy pogadamy o tym o czym pisałem wiosną, a Ty twierdziłeś, że nie pora na zakupy. No to było 1200 z wiosny a teraz 2600. Po Twojemu nie pora była, ale z matematyki wynika mi zupełnie co innego . Policzyć razy x ton robi się całkiem ciekawie. Wiem, wiem wkalkulujesz w roboczo godzinę jak twierdzisz. Ale wielu w tym i ja patrzy na to zupełnie inaczej bo niczego w nic nie wkalkuluje, a jedynie wyskoczy z tej kasy o ile komara cieli od wiosny i nie zrobili zapasów w cenie z wiosny .

senio pisze:Wiem, wiem wkalkulujesz w roboczo godzinę jak twierdzisz.

To trochę tak, jak "mnie inflacja nie dotyczy, zawsze tankuję za 100zł".

No bo przecież to dokładnie opisuje proces inflacji - kamar zwiększa ceny, bo pellet droższy, a jego klient zwiększa ceny, bo kamar droższy, kilka firm dalej i okazuje się, że pellet droższy, bo kamar zwiększa ceny. I koło się zamyka.

Avalyah pisze:No bo przecież to dokładnie opisuje proces inflacji - kamar zwiększa ceny, bo pellet droższy, a jego klient zwiększa ceny, bo kamar droższy, kilka firm dalej i okazuje się, że pellet droższy, bo kamar zwiększa ceny. I koło się zamyka.

Widocznie "kukułka wśród jastrzębi" tego nie wie...

RomanJ4 pisze: ↑

16 wrz 2022, 12:10

Widocznie "kukułka wśród jastrzębi" tego nie wie...

I umrze w nieświadomości
A benzynkę tankowałem przed chwilą po 6.20. Czyżby popyt spadł czy kamar obniżył roboczogodzinę
A poważniej to robiłem dziś symulację wzrostu roboczogodziny jak zacznę grzać. Dziś jest po 40 zł worek w markecie.
Przyjmując 3 worki na szychtę 120/trzy maszyny/8h = 5zl do godziny.
Jak uruchomię więcej maszyn ( a uruchomię ) to jeszcze zarobię.