Oksydowanie - odporność

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
Grawer.Gift
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 14
Posty: 534
Rejestracja: 31 mar 2012, 13:27
Lokalizacja: wawa

#21

Post napisał: Grawer.Gift » 20 lut 2015, 13:29

mc2kwacz pisze:
Jak zwykle przeinaczasz wszystko, żeby pasowało do twojej koncepcji.
To było ostatni raz .
Od jutra będę robił tak, żeby do Twojej koncepcji pasowało -:)
Obiecuję.

Jak pewnie się domyślasz , zajmuje się też reklamą, a ponieważ reklama jest w stanie agonalnym ( mało zleceń) to dziwne ci się wydaje że poświęcam czas na reklamowanie siebie?
Pomysł z taka biżuterią nazwijmy ja reklamową , wydał mi się idealny.

Czy zegarem albo obrączka , można uznać za coś co spełni wymogi reklamy? no choćby ze względu na widoczność tego przez potencjalnych pacjentów?
Każde działanie powinno mieć sen a ja tu sensu nie widzę.

natomiast wykorzystanie takich właśnie dużych elementów jak wspomniany ,,dular na kajdanie" BYLE DOSTOSOWANY DO SYTUACJI , spełni swoje zadanie
( albo i nie , ale jak nie zrobię to nie będę wiedział )

Można oczywiście stosować pradawne techniki reklamowe : krótkopis chiński z tamponowym nadrukiem telefonu. ( bo nie pisze długo ale krótko )
Ale czy nie ma innych metod?

O koszulkach z nadrukiem reklamowym słyszałeś ? ( szerzej dotyczy to całej odzieży reklamowej : kurtek , czapek ...etc)
ale to tez trąci już dinozaurami.

W swoim niebywałym geniuszu wykombinowałem sobie że zamiast wpisywać się w klasyke tematu lepiej będzie zrobić coś innego, a do tego przynajmniej na początku reklamować siebie , swoje wyroby.

Stąd np pomysł że na przykładowe imprezy zoologiczne , wykonam biżuterię wzorowana na ,,dularze" a z wizerunkiem pasa amstafa na grubym łańcuchu.
Na imprezy celtyckie będą , JAK SIĘ DOMYŚLASZ nie chomiki a wzory celtyckie
-;)
Na imprezy militarne inne wzory , a na ,,Grunwald" inne i tak dalej.


Jeśli coś robię ,,w swoim kierunku " izeby pasował do mojej koncepcji to wybacz , ale taki jest sens działania.



Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 11924
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#22

Post napisał: RomanJ4 » 20 lut 2015, 14:01

Oj, Koledzy, Koledzy...
Wy to jak Kargul i Pawlak. Jeden drugiemu dogryza, ale żyć bez siebie nie potrafią.. :grin:
mc2kwacz pisze:Szczerze lituję się nad ludźmi którzy się dziergają albo wieszają sobie na szyi jakieś badziewie. Ma to podobno wyrażać jakąś indywidualność, a jest dokładnym tego przeciwieństwem, identyfikuje niewolnika trendów.
A co kolega powie o tym ?

Obrazek

Mnie się ten "styl" nawet podoba... :grin: :grin:
Zwłaszcza tania, do dostania w każdej Biedronce, samowystarczalna torebka a la "Olkusz".
A jaka funkcjonalna! :roll: Idziesz w gości, i nawet nie musisz prosić o herbatę... :razz:
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
Grawer.Gift
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 14
Posty: 534
Rejestracja: 31 mar 2012, 13:27
Lokalizacja: wawa

#23

Post napisał: Grawer.Gift » 20 lut 2015, 14:37

Już wiem dlaczego jestem homofobem


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#24

Post napisał: mc2kwacz » 20 lut 2015, 14:55

Grawer.Gift pisze:Od jutra będę robił tak, żeby do Twojej koncepcji pasowało -:)
Ależ ja absolutnie tego nie oczekuję. W zupełności mi wystarczy, żeby pasowało do sensu wypowiedzi do której się odnosisz ;)

Ten pan w różowym to jest właśnie jeden z przykładów zniewolenia pod postacią pseudoindywidualizmu.
Ten pan nie ubrał się dla siebie, tylko do szkła. Żeby mu zrobiono fotki. Żeby zaistnieć, być wyświetlanym i "lajkowanym". Może stanie się sławny? Może go jakieś drzyzga czy inny wojewódzki zaprosi do programu? Stara sie chłop jak potrafi. Gdyby był w stanie coś mądrego zrobić, sensownego i pozytecznego, to pewnie by próbował w tamtej dziedzinie. A skoro nie, to się ubrał w czajnik i tłuszcza się cieszy. Ze zgrywania małpy też można żyć.

Skąd to wiem, że nie zrobił tego dla siebie? Bo gdyby robił to dla siebie, to by go tam na tym tle po prostu nie było. Najzwyczajniej.


Autor tematu
Grawer.Gift
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 14
Posty: 534
Rejestracja: 31 mar 2012, 13:27
Lokalizacja: wawa

#25

Post napisał: Grawer.Gift » 20 lut 2015, 15:12

mc2kwacz pisze:
Ten pan w różowym to jest właśnie jeden z przykładów zniewolenia pod postacią pseudoindywidualizmu.
.
A skąd wiedza że to akurat pan ?
I nie chodzi o żaden indywidualizm a o epatowanie pedalstwem.
Ja nie mam wiedzy czy kolega ( ze tak zażartuję ) Witkowski jest akurat ,,panem"
mam prawo wątpić.


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#26

Post napisał: mc2kwacz » 20 lut 2015, 15:40

To jest problem tego pana, czy chce czymś epatować czy nie i w jakiej formie.
I chyba problem osób które są tym poruszone, nie wiedzieć czemu.

Mnie to zupełnie nie obchodzi i miałbym do siebie pretensje gdyby było inaczej. Bo to by znaczyło, że jestem wkręcony w cały ten cyrk pieniactwa, zbiorowej durnoty i zwalczających się pseudoideologii.


Autor tematu
Grawer.Gift
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 14
Posty: 534
Rejestracja: 31 mar 2012, 13:27
Lokalizacja: wawa

#27

Post napisał: Grawer.Gift » 20 lut 2015, 16:00

Twój sąsiad może powiedzieć to samo , że nie chce się wdawać w spirale nienawiści i cały ten cyrk, jak ci podpalą w nocy samochód czy dom.
No bo co , będzie miał do siebie pretensje?
najsłynniejszy chyba polski gej powiedział jasno że on nienawidzi pedałów( Jacykow żeby nie było wątpliwości o kogo chodzi)
A tu mamy do czynienia nie z orientacją seksualna ( za która tez nie przepadam ) ale za zwyczajnym pedalstwem , epatowaniem dewiacją rżnięciem głupa a nie żadnym indywidualizmem czy nawet pseudo.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 11924
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#28

Post napisał: RomanJ4 » 20 lut 2015, 21:33

Grawer.Gift pisze:Ja nie mam wiedzy czy kolega ( ze tak zażartuję ) Witkowski jest akurat ,,panem"
Nie ważne. Chodzi akurat o gust.. hmm.. "osoby". :mrgreen:
pozdrawiam,
Roman


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#29

Post napisał: mc2kwacz » 21 lut 2015, 16:57

Czujesz się w jakikolwiek sposób zagrożony przez tego człowieka? Boisz się jego, czajnika czy jego i czajnika na raz? :lol:

P.S.
Znam jednego zadeklarowanego "wroga pedałów". Tyle że los okazał się złośliwy i jego własny rodzony syn jest "pedałem", co się okazało kiedy syn dorósł. No i głupia sprawa, bo to jest tajemnica Poliszynela. Ojciec stopniowo z zadeklarowanego wroga stał się cichym liberałem z zakresie swobód seksualnych. Bo miał do wyboru to, albo wyrzec się syna.


Autor tematu
Grawer.Gift
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 14
Posty: 534
Rejestracja: 31 mar 2012, 13:27
Lokalizacja: wawa

#30

Post napisał: Grawer.Gift » 22 lut 2015, 09:46

mc2kwacz pisze: Znam jednego zadeklarowanego "wroga pedałów". Tyle że los okazał się złośliwy i jego własny rodzony syn jest "pedałem", co się okazało kiedy syn dorósł. No i głupia sprawa, bo to jest tajemnica Poliszynela. Ojciec stopniowo z zadeklarowanego wroga stał się cichym liberałem z zakresie swobód seksualnych. Bo miał do wyboru to, albo wyrzec się syna.
Odpowiem ci tak :
,,znam " jednego NORMALSA , którego ojciec okazał się pedałem i czy też ma się go wyrzec?

NIE CHODZI O ŻADNE WYRZEKANIE.
chodzi o to co sami pedereraści deklarowali na początku ,,walki o niepodległość" - w zaciszu, kuźwa , niech to się dzieje w ,,zaciszu" .
Epatowanie zboczeniem jest NIESMACZNE
mc2kwacz pisze:Czujesz się w jakikolwiek sposób zagrożony przez tego człowieka? Boisz się jego, czajnika czy jego i czajnika na raz? :lol:
czy czuję się zagrożony ? przez internet ?
NIE , jedyną chorobą która się przenosi przez internet jest GŁUPOTA.
Ale gdyby jechał za mną w autobusie , to tak na wszelki wypadek bym lekko napinał zwieracze -:) .

A teraz poważnie:
Pamietasz takiego kolesia Adolfa H. ? napisał książkę ,,Main Kampf", w której rozwijał pewną śmiałą teorie na temat podziału ludzi na Übermensch, i Untermensch kolegi Nietzschego.
I nie bylo żadnych medycznych padań
a jedynie decyzja polityczna takiego podziału.
( skutki znamy) .

Podobnie było z decyzją WHO na temat skreślenia zboczenia zwanego pedalstwem z listy chorób. Nie było żadnych badań a decyzję podjęto pod wpływem lobby okołopedalskiego.
Jeden z decydentów był też pedałem .
A żeby było ciekawie to jeden z tych ludzików wycofał się poźnie z tej decyzji .

Wiec podobnie jak w przypadku kolegi Adolfa H. były to decyzję NIE POPARTE ŻADANYMI MEDYCZNYMI BADANIAMI .

Może wiec zamiast zostać ,,cichym" wielbicielem syna pedała , tój znajomy powinien go leczyć ?
Zaniedbał sprawę bazując na decyzjach stricte politycznych, nie kierując się rozumem i wiedzą medycznych specjalistów.
ugiął się pod naciskiem lobby okołopedalskiego.

Nie powiem że rozumiem tych których dotknęła ta choroba , że się nie chcą leczyć. Nie każdy alkoholik też sam z siebie chce się leczyć.
Ale nie rozumiem epatowania tym zboczeniem.
I o to chodzi głownie

Chciałbyś aby chory na hemoroidy łaził po różnych imprezach i forach i epatował wyglądem swoich niewątpliwe dotkniętych chorobą części ciała ?
nie chodzi o to aby rodzina wyrzekała się chorego na hemoroidy ale ściąganie gaci na ulicy czy w autobusie i ordynarne prezentowanie własnej choroby jest niesmaczne , w złym tonie i guście, tak się kuźwa zwyczajnie nie robi.
Tu mamy też do czynienia z upublicznianiem swojej choroby , epatowanie nie tylko zboczeniem ale i może nawet głupotą.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”