Maszyna z syntetycznego granitu

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
walter~
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 53
Posty: 141
Rejestracja: 22 sie 2007, 04:52
Lokalizacja: USA

#21

Post napisał: walter~ » 26 wrz 2007, 09:30

JAREKK

material o ktorym wspomniales to moglice, z epoxy i kilku innych skladnikow, uzywany do reperacji powierzchni slizgowych. Mozna je potem recznie skrobac standardowymi metodami. Oryginalna formulacja jest dosyc droga i ten facet uzyl swojej- 207 west epoxy zywica plus worek pylu stalowego z ebay za $8. Jako drobny wypelniacz pyl aluminiowy.
Dzieki za przypomnienie tematu, ile razy tam zagladam to zawsze ucze sie czegos nowego!


LUK1401

moja zywica to typowa bisphenol-A formulacja z aminowym utwardzaczem, czas pracy ok 30min lepkosc 600cP plus substancja A525 firmy byk chemie- do odprowadzenia powietrza. Domieszki silanowe sa stosowane dla wzmocnienia spoiwa, w zaleznosci od doswiadczenia stosujacego- te rzeczy sa mocno trujace i naprawde warto uwazac. Jak chcesz wiecej informacji to napisz co cie interesuje.


LEOO,

w tej maszynie jest kilka rzeczy z jego wlasnej formulacji epoxy- rama nie byla wyzarzana wiec glowne elementy sa skrecane. Elementy byly zalewane w pozycji bezstresowej, potem wiercone, gwintowane, ustawiane na czujnik i skrecane. Lozyska najwiekszej sruby kulowej siedza w epoxy, caly ballnut siedzi w epoxy, powierzchnie pod lozyska liniowe tak samo, najpierw recznie skrobane oczywiscie. Stol zalany epoxy i sciety z gory. Duzo rzeczy. Sa podobno formulacje gdzie bierzesz powiedzmy C1 srube kulowa, wysypujesz kule i zalewasz tym ballnut. Po zastygnieciu sruba chodzi jak oryginalna, trzyma oryginalne tolerancje, przenosi wieksze obciazenia i ma dluzszy zywot. Rozumiem ze bedzie to mikstura z grafitem..

Ten facet to niezly kawal spryciarza, pochodzi z Czechoslowacji, w Niemczach robil inzynierie i technologie materialow, potem to samo na amerykanskim Harwardzie. Ma dyplom w materialach z najwyzszej amerykanskiej uczelni i jestem pewien ze bylby w stanie zastrzelic smiechem wiekszosc ludzi.
( Dzikus, jestes gotowy postawic jakies wieksze pieniadze na ten 2,5m plaskownik? Mysle ze dalo by sie to zalatwic w formie zakladu ;) )

Maszyna jest dlatego ciekawostka bo byla robiona domowymi sposobami bez uzycia frezarek i warsztatow. Robil ja do biznesu i wlozyl $16k wraz z oprogramowaniem, podpada jednak pod domowy wyrob wiec zagina wszystkich w tej kategorii- zero frezowanych/toczonych powierzchni.
Po prostu warta uwagi.

Na dole jest tam zdjecie malej wtryskowej formy aluminiowej. Gdyby nie byla ona w jednej setnej mm to by mu sie trzpienie nie zeszly.


DZIKUS,

mowisz ze mozna zrobic taka czy inna maszyne. Nie urzadza mnie to- chcialbym wiedziec KTO moze zrobic te maszyne. Ty czy ktos inny kogo jestes w stanie wskazac placem? Mnie intereuja fakty i zdjecia projektow a nie lanie wody. Wiele rzeczy mozna zrobic tylko ze ja tu nie widze robienia tylko raczej duzo gadania!



Tagi:


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 24
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#22

Post napisał: Leoo » 26 wrz 2007, 12:07

Zgadzam się w 100% z kolegą DZIKUS i kostner.
Jeszcze raz dokładnie obejrzałem fotki i faktycznie widać ślady kleju.
Jak znajdę chwilę, to szeroko uzasadnię poparcie Kolegów.

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 11
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#23

Post napisał: DZIKUS » 26 wrz 2007, 12:52

walter~ pisze: mowisz ze mozna zrobic taka czy inna maszyne. Nie urzadza mnie to- chcialbym wiedziec KTO moze zrobic te maszyne. Ty czy ktos inny kogo jestes w stanie wskazac placem? Mnie intereuja fakty i zdjecia projektow a nie lanie wody. Wiele rzeczy mozna zrobic tylko ze ja tu nie widze robienia tylko raczej duzo gadania!
w kilku twoich wypowiedziach pisales, ze jestes hobbysta i nie znasz sie na takich maszynach. przyjmij do wiadomosci, ze na tym forum sa osoby, ktore z racji swojego zaowodu maja kontakt z takimi masyznami na codzien, miedzy innymi ja. wymienilem ci konkretne i wystarczajace powody dla ktorych nie wierze w DOKLADNOSC OBROBKI na tej maszynie.
nie musze budowac swojej wlasnej maszyny, zeby dowiesc, ze da sie ja zbudowac lepiej. nie musze wszystkiego ogladac na wlasne oczy, dotykac i probowac, zeby wyrobic sobie na temat tego czegos oparta na merytorycznych przeslankach opinie.
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 24
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#24

Post napisał: qqaz » 26 wrz 2007, 14:53

walter~ pisze:Mnie intereuja fakty i zdjecia projektow a nie lanie wody
Jeżeli kolega by napisał do autora tej maszyny z propozycją prostego testu jaki kiedyś proponowałem kol. Bartussowi:
1) kładziemy płytkę z alu grubości np 5mm na środku stołu
2) na belce bramy obok głowicy mocujemy czujnik zegarowy który końcówką dotyka blatu i reaguje na zmianę odległości powierzchni blatu i belki bramy
3) wiercimy otwór fi5mm w blaszce a proces wiercenia filmujemy tak aby jednocześnie widać było wiercenie i czujnik - szczególnie w momencie gdy wiertło przechodzi przez blachę
4) film zamieszczamy na forum
Czy prośba jest zbyt śmiała?

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 11
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#25

Post napisał: DZIKUS » 26 wrz 2007, 15:18

a dlaczego tylko grubosci 5mm? przeciez to maszyna o duzym polu pracy, wiec polozmy tam gruba aluminiowa plyte wazaca kilkaset kg i wtedy ja obrabiajmy. wowczas bledy grubosci pewnie beda mierzone w mm a nie w setkach. koncepcja stolu i bramy maszyny tak zwalona, ze az zal tylek sciska. i ten facet rzekomo sie legitymuje dyplomem jakiejs wyzszej uczelni??
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu


jarekk
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1701
Rejestracja: 17 mar 2006, 08:57
Lokalizacja: Gdańsk

#26

Post napisał: jarekk » 26 wrz 2007, 15:56

DZIKUS pisze:a dlaczego tylko grubosci 5mm? przeciez to maszyna o duzym polu pracy, wiec polozmy tam gruba aluminiowa plyte wazaca kilkaset kg i wtedy ja obrabiajmy. wowczas bledy grubosci pewnie beda mierzone w mm a nie w setkach. koncepcja stolu i bramy maszyny tak zwalona, ze az zal tylek sciska. i ten facet rzekomo sie legitymuje dyplomem jakiejs wyzszej uczelni??


Panowie, autor tej konstrukcji wyraźnie pisze, że planuje obrabiać raczej plastik, drewno, no może aluminuim. Konstrukcja nie jest optymalna, ale chodziło mi tylko o jej część - technologię wykonania "wylewki" pod prowadnice. Niestety chyba usunięte zostały niektóre zdjęcia - poprzednio było można dokładnie obejrzeć i poczytać jak samodzielnie można wypoziomować taką powierzchnię.


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 24
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#27

Post napisał: qqaz » 26 wrz 2007, 18:01

DZIKUS pisze:dlaczego tylko grubosci 5mm
żeby nie wyszło że obrabiany użytek wykazuje wiekszą sztywność od stołu.
Inną rzeczą jest fakt że jako wrzeciono założony jest tam jakiś "bzzyk' który nie jest w stanie wywrzeć sensownej siły na obrabiany detal bo raptem frezik 5, może 8mm z obrotami rzędu 15000 naciska na detal z siłą 20-30N a taka rzeczywiście może być niezauważalna jako coś co odkształci obróbkę. Do wykonywania kajaków bardzo dobre urzadzenie.
Kol Walter. Jest pewna różnica między swiatami, tamtego gościa i tego forum. Rozwiazania tylko na spoksydach w warunkach cen w Polsce zainteresują tych którzy nie mają żadej możliwości "w metalu". Ale wiekszość forumowiczów która tutaj się przewija należy do grupy która ma kłopot raczej z wiedzą czy doświadczeniem a nie z brakiem dostepu do obróbki wiórowej. Oraz rzeczywiście nie wie co to jest 0,01mm na 2,5mb. To może fascynować.
Tak na marginesie - pierwsza lepsza różnica. Tutaj za płytą aluminiową o podanej przez kolegę płaskości to trzeba się nachodzić aby ją uzyskać, a nie tak, ino pstryk, ze sklepu. Następna sprawa - 16 tys $ tu tak jakby u nas chcieć coś za 5000zł. Z taką cenę maszynka rzeczywiście fajna ale jakie komentarze by były, gdyby podał, że koszt wyniósł średnią roczną zarobków - tak coś 50000$ ? śmiechem by Go zabili. A taka właśnie jest relacja do polskiej perspektywy.

Awatar użytkownika

kostner
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 17
Posty: 1290
Rejestracja: 13 gru 2005, 04:41
Lokalizacja: Haan / Niemcy

#28

Post napisał: kostner » 26 wrz 2007, 18:54

Panowie robicie za***iste OT. To jest temat o postepach w wykonaniu maszyny z epoxy przez waltera anie zjebka maszyny kolesia z podanej strony. Moim zdaniem pewnych rzeczy nie da sie przeskoczyc zeby uzyskac dokladna maszyne. W przypadku rozwiazania standardowego - obrobka komponentow maszyny, w przypadku epoxy obrobka formy.
Jeżeli prąd nas nie zabije to nas napewno nie wzmocni :(


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 24
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#29

Post napisał: Leoo » 26 wrz 2007, 21:53

Praktycznie większość została powiedziana przez Kolegów ale zwrócę uwagę na kilka szczegułów. Konstrukcja nie jest skręcana, choć na taką wygląda, tylko spawana. Elementy zastrzałów, wsporników i innych uchwytów nie wyglądają na wyżarzane. Mogły być wibrowane ale tego faktu nie wyczytałem (słabo czytam). Powierzchnie styku były faktycznie "planowane" epoksydem ale naprężenia po spawaniu z czasem będą maleć i maszynka pognie się samoistnie. Skoro epoksyd daje się obrabiać ręcznie to raczej jego twardość jest mniejsza niż profili, na których był kładziony. Taka przylga pod szyną będzie prosta jak struna ale z chwilą dokręcenia może się zwyczajnie pofalować. Teoretyczna rozdzielczość może być na poziomie zapewnianym przez autora ale śruby kulowe o tak dużym skoku i zwykły silnik 200 krokowy oraz jego kilkuprocentowy błąd ustawienia uniemożliwią osiągnięcie podobnej wartości rzeczywistej.

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 11
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#30

Post napisał: DZIKUS » 26 wrz 2007, 22:00

Leoo pisze:Powierzchnie styku były faktycznie "planowane" epoksydem ale naprężenia po spawaniu z czasem będą maleć i maszynka pognie się samoistnie.
to nie jest do konca prawda. jesli spawa sie drobna spoina przerywana profile o duzych przekrojach i grubych sciankach i do tego spawa sie to jeszcze wzglednie szybko, zeby nie ladowac zbyt duzo ciepla w material, to wyzarzanie nie jest potrzebne.

poza tym chcial bym tylko wiedziec, jak koles zmierzyl ta rzekomo kosmiczna dokladnosc pozycjonowania na takiej dlugosci stolu. metrowka? a moze nie mierzyl, tylko podal dokladnosc podzialki gwintu na takiej duzej dlugosci? ciekawe, czy ujal w tym blad pozycjonowania katowego silnika krokowego BEZ ENKODERA.
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”