Maszyna z syntetycznego granitu
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1701
- Rejestracja: 17 mar 2006, 08:57
- Lokalizacja: Gdańsk
Da się wykonać precyzyjną powierzchnię pod prowadnice bez szlifowania maszynowego.
Tu na forum był link w którym gościu dla dużej maszyny użwał strun gitarowych oraz kompozytów do wytworzenia absolutnie płaskiej powierzchni ( struny były zalewane w kompozycie i służyły jako prowadnice do ręcznego szlifowania).
Swoją ideę wziął od profesjonalistów naprawiających naprawdę duże stare maszyny - poszukam tego linku bo zawierał cały "podręcznik"
Tu na forum był link w którym gościu dla dużej maszyny użwał strun gitarowych oraz kompozytów do wytworzenia absolutnie płaskiej powierzchni ( struny były zalewane w kompozycie i służyły jako prowadnice do ręcznego szlifowania).
Swoją ideę wziął od profesjonalistów naprawiających naprawdę duże stare maszyny - poszukam tego linku bo zawierał cały "podręcznik"
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 1243
- Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
- Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
- Kontakt:
przeciez ta jego maszyna to jedna wielka kupa. oczywiscie na pierwszy rzut oka robi wrazenie, ze niby masywna a wiec i sztywna. tyle, ze prawdopodobnie wiecej niz polowe masy tej maszyny stanowi podstawa, ktora nie ma zadnego wplywu na sztywnosc, bo stol jest do niej przymocowany jedynie na koncach.walter~ pisze:tutaj jest strona tego faceta- wspaniala lektura dla kazdego http://oneoceankayaks.com/madvac/madvac_index.htm
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu
-nie, nie jesteś synu
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 53
- Posty: 141
- Rejestracja: 22 sie 2007, 04:52
- Lokalizacja: USA
DZIKUS pisze: przeciez ta jego maszyna to jedna wielka kupa. oczywiscie na pierwszy rzut oka robi wrazenie, ze niby masywna a wiec i sztywna. tyle, ze prawdopodobnie wiecej niz polowe masy tej maszyny stanowi podstawa, ktora nie ma zadnego wplywu na sztywnosc, bo stol jest do niej przymocowany jedynie na koncach.
Maszyny CNC rozpatruje sie pod wzgledem precyzji a nie masywnosci. Maszyna ma jakakolwiek wartosc tylko wtedy gdy ma wysoka precyzje - dlatego ta wyzej wymieniona zasluguje na uwage. Jest wyjatkowa na rynku hobbystycznym i jestem pewny ze w calej Polsce nie ma i nie predko bedzie cos podobnego, a w USA jest to pierwszy i jak narazie ostatni projekt o tej dokladnosci. Facet ma na calym stole pol tysiaca czyli 0.0127mm- jedna setna mm na 2,5m stole z ruchoma brama napedzana jedna sruba. Czy wiesz ile to jest jedna setna mm na 2,5m stole?
Rama nie byla wyzarzana i nie frezowal ani jednej powierzchni w tej maszynie. Wiem ze jest tu kilku fenomenalnych fachowcow od materialow i technologii choc rzadko sie odzywaja- czy choc jeden bylby gotow stanac do takiego zadania i ewentualnie powiedziec ile czasu by na to potrzebowal? Pytam zupelnie powaznie.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 1243
- Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
- Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
- Kontakt:
tyle, ze masywnosc a wiec sztywnosc jest niezbednym warunkiem do uzyskania wysokiej precyzji obrobki (prosze odroznic od precyzji nastawu).walter~ pisze: Maszyny CNC rozpatruje sie pod wzgledem precyzji a nie masywnosci.
jestem pewien, ze facet sie chwali wysoka precyzja nastawu, a nie precyzja wykonywanych na tej maszynie detali. a dokaldnosc nastawcza wynika wprost z dokladnosci zastosowanej sruby kulowej oraz dokladnosci uzytego napedu.walter~ pisze: Maszyna ma jakakolwiek wartosc tylko wtedy gdy ma wysoka precyzje - dlatego ta wyzej wymieniona zasluguje na uwage.
chcialbym tylko zobaczyc obrobiony na tej maszynie aluminiowy plaskownik o takiej duzej dlugoci. zaloze sie, ze w srodkowej czesci (przy jakichs normalnych parametrach pracy maszyny, a nie przy specjalnym spowolnieniu do granic mozliwosci) bedzie on grubszy niz na koncach. i to nie o pare setek, a o pare dych a moze i nawet mm.walter~ pisze: Jest wyjatkowa na rynku hobbystycznym i jestem pewny ze w calej Polsce nie ma i nie predko bedzie cos podobnego, a w USA jest to pierwszy i jak narazie ostatni projekt o tej dokladnosci. Facet ma na calym stole pol tysiaca czyli 0.0127mm- jedna setna mm na 2,5m stole z ruchoma brama napedzana jedna sruba. Czy wiesz ile to jest jedna setna mm na 2,5m stole?
za ta sama kase, majac te same sruby, prwadnice, napedy itd. mozna zbudowac duzo lepsza i dokladniejsza masyzne o tym samym polu pracy. samo przykrecenie prowadnic do blatu roboczego (od gory lub od dolu, wszystko jedno) nieporownywalnie zwiekszylo by dokladnosc maszyny (chodzi mi o dokladnosc frezowania w osi z).walter~ pisze: Rama nie byla wyzarzana i nie frezowal ani jednej powierzchni w tej maszynie. Wiem ze jest tu kilku fenomenalnych fachowcow od materialow i technologii choc rzadko sie odzywaja- czy choc jeden bylby gotow stanac do takiego zadania i ewentualnie powiedziec ile czasu by na to potrzebowal? Pytam zupelnie powaznie.
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu
-nie, nie jesteś synu
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 2347
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
coś podobnego i niejedną zrobił kol. Bartuss. Tylko z racji delikatnejszych profili pewnie ma większe ugięcia. Ale idea taka sama - wiszący blat, centralna śruba, drewniana/MDF/ płyta stołu.walter~ pisze:jestem pewny ze w calej Polsce nie ma i nie predko bedzie cos podobnego
Kolega walter nie docenia rodzimej innowacyjności

Trochę lepsze rozwiązanie szykuje kol Kolanoręki.
A może Ameryka przyjedzie się uczyć?