nierozumiem co znaczy że suportem się nie wyczuje - toczenie z suportem nie polega na czuciu tylko na zadaniu grubości skrawania, rozumiem że w zegarmistrzostwie trzeba stoczyc np 0,1 mm, można wiec przysunąc wajchą od poprzecznego posuwu 0,025 mm w głąb materiału i używając wajhy od posuwu wzłużnego przetoczyc walek na odpowiedniej długości i tak 4 razy trzeba, no chyba że można od razu z grubości ściągnąc 0,1 mm ( pewnie żadko tak grubo )
Suport można sobie zrobic z jednostką jaką się chce, u mnie w 2 tonowej tokarce jest jedna podziałka 0,05 mm a można przecierz dac pół podziałki albo i mniej. Więc w precyzyjnej tokarce napewno są podziałki 0,005 mm, albo i mniejsze
A w temacie to budowę tokarki w moich warunkach bym wykonał podobną do tej:
http://www.allegro.pl/item480335142_tokarka.html
nie ma w tym nic skomplikowanego więc jeśli jesteś w stanie wogule zrobic tokarkę to nie potrzebujesz za bardzo rysunków itd. musisz sobie rozrysowac jakie gabaryty potrzebujesz i jazda.
Odlewów nie zrobisz, ale możesz pofrezowac odpowiedniej grubości kawałki blachy wycięte palnikiem. otwory pod łożyska i panewki można wytoczyc na raz w 3 kawałkach żeby zachowac współosiowośc . śruby trapezowe z nakrętkami od posuwu tutaj na forum można zamówic. koła pasowe potoczysz, silnik kupisz, itd
Nie ma siły musisz miec dostęp do frezarki i tokarki co najmniej - czy masz ?
Bo jak zlecisz to komus to kwota wyjdzie w tysiącach raczej.
Chyba jak czytałem poradnik tokarza to były tam konstrukcje wrzecion i reszty części skłądowych tokarki.