Duszczyk_K pisze:drugi gwintownik... nie przydał się (a gwintowałem z wkrętarki, więc dosyć spore ryzyko złamania).
Dziwna sprawa - od czasu kiedy zacząłem gwintować przy pomocy wkrętarki nie złamałem żadnego gwintownika

Kiedy używałem standardowego uchwytu łamały się bez przerwy...
Z tym że używam gwintowników w trójelementowych zestawach (szczerze mówiąc nie wiem jak się je określa - dla mnie są "jedna kreska","dwie kreski", "bez kreski"
