gwint do samego dna

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

zdzicho
Posty w temacie: 6

#31

Post napisał: zdzicho » 15 mar 2016, 22:44

Jak już myślisz o przyszłości, to kup gwintownik do otworów przelotowych(inne ostrzenie ,które pcha wiór do przodu i nie zaciera już wykonanego gwintu) ,z pokryciem.



Awatar użytkownika

Autor tematu
viper
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 13
Posty: 490
Rejestracja: 23 wrz 2013, 13:44
Lokalizacja: Polska

#32

Post napisał: viper » 16 mar 2016, 12:32

Więc tak....
Kupiłem dziś kilka gwintowników prostych i zacząłem robić próby. Gwint wychodził jeszcze gorzej i nic się nie chciało w niego wkręcać.

Zaczęliśmy się temu przyglądać uważnie, łącznie z przefrezowaniem detalu na pół żeby oglądać zarys gwintu.
Okazało się że, gwint się niszczy podczas wyjazdu. Tzn. początek gwintu pierwszy i drugi zwój był zgnieciony.

Zrozumieliśmy że, problem leży po stronie maszyny. Po prostu podczas nawrotu i wyjazdu gubi gwint i nawet oprawka kompensacyjna nie była w stanie temu zaradzić bo ona ma kompensacje tylko w jedną stronę.

Postanowiłem że, zrezygnuję z cyklu gwintowania G77 i napiszę coś prostego.
Napisałem:
..........
T........... (gwintownik M8 skok 1,25)
M3 S350
G0 Z20 X0
Z1
G1 Z-15 F1.20 (gwintowanie)
M5
G94 Z-10 F1000 (wysuwanie oprawki o 5mm, posuw minutowy)
G95
M4 S500 G1 Z5 F1.25 (wyjazd z materiału)
G0 Z20
X300
..........

i to dopiero zadziałało i gwinty super luźne wychodzą :mrgreen:


Wiem że, to programowanie gwintownik to jest nie prawidłowe ale czymś musiałem się poratować na szybko bo nóż na gardle :mad:

Podejrzewam że, aby prawidłowo działało G77 muszę znaleźć jakiś PARAMETR i go odpowiednio ustawić.
Czy wie ktoś z Was coś na ten temat?? Sterowanie OSP 500L-G OKUMA


pdasiek
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 2
Posty: 78
Rejestracja: 24 lis 2011, 21:59
Lokalizacja: Zwoleń

#33

Post napisał: pdasiek » 17 mar 2016, 08:08

coś jest nie tak, u nas gwintownik np M12 HSS wytrzymuje na frezarce około 300-400 gwintów, głębokość gwintowania 30 [mm]
Co ciekawe gwintownik M6 robi nam w tysiącach, w zasadzie wyrzucamy jak powierzchnia gwintu robi się już matowa, aczkolwiek na sprawdzian jest cały czas OK.

Gwintowniki proste z wiórem do przodu są dużo bardziej wydajne od krętych, zauważyłem z własnego doświadczenia.
Zapraszam na kanał Youtube, trochę własnych narzędzi:
https://www.youtube.com/channel/UCQd3Cq ... Gww/videos

Awatar użytkownika

Autor tematu
viper
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 13
Posty: 490
Rejestracja: 23 wrz 2013, 13:44
Lokalizacja: Polska

#34

Post napisał: viper » 17 mar 2016, 08:25

coś jest nie tak, u nas gwintownik np M12 HSS wytrzymuje na frezarce około 300-400 gwintów, głębokość gwintowania 30 [mm]
Co ciekawe gwintownik M6 robi nam w tysiącach, w zasadzie wyrzucamy jak powierzchnia gwintu robi się już matowa, aczkolwiek na sprawdzian jest cały czas OK.

Gwintowniki proste z wiórem do przodu są dużo bardziej wydajne od krętych, zauważyłem z własnego doświadczenia.
Mam teraz kupiony gwintownik prosty z marketu za 18zł i po zmianie programowania idzie już 500 otworów 13-15mm i nie widać zużycia :mrgreen:
Problem był z tym gubienie gwintu przez maszynę.


Ramzes1971
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 6
Posty: 31
Rejestracja: 09 mar 2008, 19:14
Lokalizacja: Wrocław

#35

Post napisał: Ramzes1971 » 18 mar 2016, 23:13

pdasiek pisze:Gwintowniki proste z wiórem do przodu są dużo bardziej wydajne od krętych, zauważyłem z własnego doświadczenia.
Tak to musi być, ponieważ gwintownik prosty z wiórem do przodu, ma nakrój (wprowadzenie) 4-5 zwojowe, a gwintownik skrętny ma tylko 2-3 zwoje wprowadzenia. Tak więc gwintownik prosty na wykonanie pełnego zarysu gwintu ma 2 zwoje więcej. Jest zatem trwalszy i tańszy w eksploatacji.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”