Frezarko-wiertarka ZX7045(nowa :P ) chinska jakosc - reanimacja przed uruchomieniem

Kolejny temat o zx7045, nowy egzemplarz dopiero co wyjety ze skrzyni , niezdatny do pracy bez rozebrania . Zdjecia .

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC
Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

Re: Frezarko-wiertarka ZX7045(nowa :P ) chinska jakosc - reanimacja przed uruchomieniem

#411

Post napisał: rc36 » 30 mar 2020, 22:37

Z ciekawości zapytam jaki jest skok śruby osi X w tytułowej frezarce?



Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 111
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Frezarko-wiertarka ZX7045(nowa :P ) chinska jakosc - reanimacja przed uruchomieniem

#412

Post napisał: RomanJ4 » 30 mar 2020, 23:24

Można to łatwo poznać po bębenku skali - ile ma mm na jeden pełny obrót śruby(najczęściej 2 lub 4), tu 2,5mm (działka podstawowa 0,05mm),
https://technologies4all.pl/pl/wiertark ... -230v.html
Obrazek

ale nie wiem czy we wszystkich klonach ten sam(tu działka 0,02mm)
Obrazek
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

Re: Frezarko-wiertarka ZX7045(nowa :P ) chinska jakosc - reanimacja przed uruchomieniem

#413

Post napisał: rc36 » 31 mar 2020, 00:00

Mam ładny motoreduktorek o mocy 0,18kw/93rpm, jeśli skok śruby wynosi 2,5mm to przy 50hz posuw stołu wynosił by ok. 230mm/min+ regulacja obrotów małym falowiczkiem i zakres posuwów powinien być w sam raz. Tylko nie wiem czy w ogóle kupię tą frezarkę, ale jakby co to materiał na posuw stołu jest.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 111
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Frezarko-wiertarka ZX7045(nowa :P ) chinska jakosc - reanimacja przed uruchomieniem

#414

Post napisał: RomanJ4 » 31 mar 2020, 11:51

Gwoli informacji: Chińczycy(Ali) nadali numer referencyjny na moje drugie zamówienie(napęd stołu)...
pozdrawiam,
Roman


upanie
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 37
Posty: 1965
Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
Lokalizacja: Wyszków

Re: Frezarko-wiertarka ZX7045(nowa :P ) chinska jakosc - reanimacja przed uruchomieniem

#415

Post napisał: upanie » 31 mar 2020, 15:01

To jeszcze nic nie znaczy.
Ja zamówiłem w cholerę elementów z mouser-a w stanach. Normalnie dawno bym je miał. Teraz od kilku dni leży to w placówce FedEx we Francji. Na początku jak zwykle była planowana data doręczenia a teraz ją usunęli. Czyli nie wiadomo kiedy dostanę graty. A klient oczywiście chce już.
czilałt...

Awatar użytkownika

Maksel
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 53
Posty: 96
Rejestracja: 16 mar 2020, 00:04
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Re: Frezarko-wiertarka ZX7045(nowa :P ) chinska jakosc - reanimacja przed uruchomieniem

#416

Post napisał: Maksel » 01 kwie 2020, 21:52

W ramach odskoczni od tematu głównego zrobiłem sobie ...akwarium: Obrazek
Prima aprilis .
To jest szuflada.
Obrazek
Takie maleństwo a żeby zrobić pełną konstrukcję i prowadnice , było potrzebne 6 metrów kątownika :shock:
Jak widać stolik posuwa się do przodu, a raczej prace nad nim.
Obrazek
Ma już regulację wyskokości, niestety najprostszą możliwą, bo musiałem korzystać tylko z takich materiałów które dostępne są w typowym markecie budowlanym.
No ale ostatecznie to działa. Obrazek


Autor tematu
InvaderBeer
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 91
Posty: 113
Rejestracja: 16 lis 2017, 07:51
Lokalizacja: Kraków

Re: Frezarko-wiertarka ZX7045(nowa :P ) chinska jakosc - reanimacja przed uruchomieniem

#417

Post napisał: InvaderBeer » 06 kwie 2020, 10:38

@Maksel widzę że kupiłeś taką samą maszynkę co ja , zanim zaczniesz ja mocniej rozbierać to sprawdź geometrię ! U mnie stół był strasznie krzywy , niżej masz fotę .

Obrazek

Widać wyraźnie , że lewy dół jest najwyżej a prawa góra najniżej . Różnica przeszło 0,44 mm więc będzie sporo roboty .

Dodatkowo jedyni oś Y trzymała jako tako geometrię . Oś X strasznie się rozjeżdżała , z tego co pamiętam to o 0,2 - 0.3 mm na całym zakresie - masakra .

Ja niestety straciłem gwarancję bo za bardzo rozebrałem maszynkę ale patrząc z perspektywy czasu to bym ją chyba odesłał i kupił taka używana za połowę ceny bo remont trzeba zrobić ten sam .

Więc nie rozbieraj jej na tyle żeby stracić możliwość zwrotu . Chyba że już to zrobiłeś to trzymam kciuki za owocny remont .
Nie zamierzam tu kpić . Po prostu ta maszyna bez remontu nie będzie cieszyć dobrą pracą . Tak nowa a trzeba remontować . W zasadzie wykonać od nowa .

Ja swojej nie skończyłem naprawiać bo już chciałem coś na niej robić . Byłem niecierpliwy . Nie wiem czemu naiwnie myślałem że na nowej maszynie można pracować od razu bez remontu. Jak jakiś lamer .

Prawda jest taka że prawie nic na niej nie zrobiłem a luz na korbie osi Y to już prawie jeden obrót . Pękło kasowanie luzu , wiedziałem że tak będzie go sama nakrętka była gównianie wykonana i prosiła się o zrobienie od nowa . Na Osi X luz to jak narazię 1/4 obrotu więc w miarę . Tak więc mam prawie nie używana , prawie nową maszyną która nadal kwalifikuje się do generalnego remontu.
W końcu będę musiał się za to zabrać ale niestety czasem muszę coś na niej zrobić wiec trzymam ją taka gównianą do puki nie będę miał zastępstwa i czasu na generalkę .

Zrobienie czegokolwiek precyzyjnie na tej maszynie to gimnastyka . Trzeba podkładać kartki i podkładki w różne miejsca żeby mieć jako taką geometrię a i tak całość się gnie - takie jest miękkie te żeliwo .

Zasada CCC - Cena Czyni Cuda. Niestety mam też świadomość ze w tej cenie nie da się kupić nic lepszego .
Wiec kupujemy takie wydumki i staramy się je naprawić i używać .
Ja po tej przygodzie szukał bym używanej po kimś co trochę ją poprawił lub nawet wyremontował lub po prostu używanej do takiego samego remontu jak nowa . Szkoda przepłacać - remont ten sam .

Pozdrawiam .

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 111
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Frezarko-wiertarka ZX7045(nowa :P ) chinska jakosc - reanimacja przed uruchomieniem

#418

Post napisał: RomanJ4 » 06 kwie 2020, 11:01

Nie chcę chwalić "bo to moja", ale chyba te ZX32G-1 są odrobinę lepiej wykonane, przynajmniej stół. Owszem, też mają uchyby ale nie aż takie. W razie gdyby kolega chciał splanować "banana" (po uprzednim wyprowadzeniu osi i powierzchni jaskółek frezarko-wiertarka-zx7045-nowa-p-chinsk ... ml#p657674 ), to da się to zrobić zakładając duży flycutter. Musi mieć na tyle dużą średnicę by w skrajnych położeniach stołu nóż sięgał poza jego rogi, najlepiej (pospawana, przykręcana) z jakiegoś "talerza"(widziałem zrobione nawet z koła zębatego i żeliwnego pasowego), by jego masa działała jak koło zamachowe minimalizując drgania, np
Obrazek Obrazek
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

Maksel
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 53
Posty: 96
Rejestracja: 16 mar 2020, 00:04
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Re: Frezarko-wiertarka ZX7045(nowa :P ) chinska jakosc - reanimacja przed uruchomieniem

#419

Post napisał: Maksel » 07 kwie 2020, 11:13

Spodziewam się problemów z geometrią ale jak już napisałem, będę próbował wszystko powoli ogarnąć. W końcu mój zawód wyuczony to mechanik maszyn i urządzeń, ze specjalnością remont maszyn :mrgreen:
Czy jednak kupiłbym tę maszynę ponownie....nie . A na pewno nie tak jak to zrobiłem . Spróbowałbym przynajmniej ( pewnie jakbym się postarał to dałoby radę) obejrzeć konkretny egzemplarz jeszcze w magazynie, może nawet trochę pomierzyć. Na pewno mieli tego z kilkanaście sztuk. Pewnie teraz z perspektywy doświadczeń szukałbym wśród większej ilości dostawców,choć nie ma ich tak wielu w Polsce.
Dołożyłbym być może trochę pieniędzy na lepiej wykonaną wersję ,a dopiero teraz wiem na jakie elementy trzeba zwrócić uwagę.
Z całą pewnością nie zwiększyłbym budżetu 2 krotnie czy choćby o 50 % bo przeznaczenie u mnie jest amatorskie, a wymagania dokładnościowe ,przynajmniej na razie, niewyśrubowane. Póki co mam w planach porzeźbić w aluminium , w stali później i obróbka także mniej precyzyjna na początek. Najgrubsza ,czekająca mnie robota to średnio skomplikowany kształt z kilkudziesięciocentymetrowej długości i kilkucentymetrowej grubości kawałka twardego aluminium, gdzie 0,5 mm niedokładności nie będzie stanowiło problemu. Kryterium wyboru modelu maszyny był w związku z tym w pierwszej kolejności spory rozmiar stołu, przy stosunkowo niewielkich wymiarach całej maszyny i możliwości sprowadzenia jej do piwnicy. Żadna używana ,jednotonowa lub cięższa maszyna "w dużym kawałku " nie wchodziła w rachubę.
Natomiast już widziałem jak wyglądają śruby pociągowe, nakrętki i regulacje luzów i to jest horror, wręcz kpina. Żeliwna nakrętka z nacięciem aby regulować luz to niby realny pomysł, z tym że wtedy kiedy dokładność wykonania, dopasowania, geometrii byłaby prawidłowa. Jeśli śruba jest spasowana krzywo, nierównolegle, naprężona konstrukcyjnie ,oczywistym jest że musi się to wyginać,łamać, wykruszać,ciężko chodzić i nadmiernie zużywać. Wszystko do wymiany i pewnie kiedyś to zrobię. Mam całą masę pomysłów na poprawę, naprawę, usprawnienie i udoskonalenie tego paskudztwa. Np . gotowe precyzyjne śruby kulowe , wymagające tylko dopasowania długości i mocowania ,bo dopiero wtedy jest sens myślenia o posuwie na silniczkach.
Ze względu na pandemię i zachwianie równowagi finansowej, takie pomysły oraz temat zakupu tokarki zostaje odłożony na bliżej nieokreśloną przyszłość i w związku z tym, wiele prac modernizacyjnych przy "frezarce" będzie także odłożonych.
Bardzo zainspirował mnie film o dopracowywaniu geometri elementów przy pomocy stołu granitowego i z całą pewnością taki sobie sprawię,lecz jak wyżej...jeśli sytuacja ulegnie poprawie.
Wszystkie ambitniejsze założenia muszą teraz poczekać. Teraz minimum aby ruszyć. Podciągam siłę do piwnicy,trzeba położyć kilkanaście metrów instalacji,przewiercić się przez gruby betonowy strop ,założyć gniazdo i tyle sam , wpiąć się do skrzynki ( potrzebny elektryk) .
Gdzieś widziałem filmik o zakotwiczeniu kolumny i podstawy w ścianie poprzez grube kątowniki co znakomicie stabilizuje i nieco usztywnia maszynę a że ściana koło mojego sprzętu jest porządna,solidna, konstrukcyjna ( w zasadzie to gruba kolumna wspierająca dwuteownik usztywniający strop) zatem na pewno pokuszę się o takie rowiązanie.
Na razie inne tematy odkładam na...jakieś tam później.


grawer
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 7
Posty: 394
Rejestracja: 25 maja 2010, 15:55
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Frezarko-wiertarka ZX7045(nowa :P ) chinska jakosc - reanimacja przed uruchomieniem

#420

Post napisał: grawer » 07 kwie 2020, 12:46

Nie poddawaj się ,walcz z nią do końca. Mnie zeszło pół roku. Poprzerabiałem wiele rzeczy i dostosowałem do swoich wymagań. Nie są one zbyt wygórowane. Ale teraz jestem z niej bardzo zadowolony, bo odwala kawał dobrej roboty.
Przez ten czas ją poznałem i wyczułem jej słabe strony. Obrabiam dużo stopów aluminium dla firm lotniczych. Nie gardzę ja i frezarka też stalą. Ostatnio dużo frezowałem w stali. Frez ⌀14 wiór 1.5mm. Żadnych drgań i męczenia frezarki. Ważne pokasować niepotrzebne luzy podczas obróbki. Czyli wrzeciono zaciśnięte, posuwy podociągane tak by stół przesuwał się z lekkim oporem. Obroty dopasowane do posuwu. Lub odwrotnie. No i frez. Zakupiłem ostatnio używany frez węglikowy ⌀14mm i nim frezowałem. Praca miód malina. :lol: A zrobiłem to co poniżej w parę dni.

Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”