Do zalew rury "Zosi" można zastosować epojet mapei (żywica iniekcyjna).MarioSWD pisze: ↑06 sie 2020, 15:58Tak się Adam zastanawiam nad tym zalewaniem rur i powiedz mi dlaczego wybrałeś akurat epoxygranit? Jeśli chodzi o samą żywicę no to okej, ale sam materiał nie do końca mnie przekonuje. Pytam bo dotychczas kilka razy wiertarki zalewałem normalnie betonem z jakimś tam zbrojeniem. Teraz chce kupić zosię i myślałem tutaj o żywicy z krzemionką bądź drobnym piaskiem, zastanawiam się czy jest przewaga jakaś akurat tego materiału względem innego.
Ma wysoką lejność, dość długi czas otwartej pracy. Można ją wlewać strzykawką w szczeliny ok. 1mm i sama się rozprowadzi nawet w szczelinach ok. 0,1 mm, można też dodatkowo podgrzewać ją uzyskując jeszcze wyższą lejność (uwaga! formy muszą być dobrze zabezpieczone przed nie pożądanym wyciekiem) i końcową wytrzymałość spoiny. Jako ewentualny wypełniacz zastosowałbym wspomnianą tu krzemionkę, wypełniacz krzemionkowy dobrze się miesza nie tworząc pęcherzyków powietrza (nie więzi ich) i ma niską wagę własną co ma wpływ na obniżone osiadanie jej w masie. Odradziłbym mączkę kwarcową.
Sposób powinien się sprawdzić gdyby ktoś zdecydował się umieścić jedną rurę wewnątrz drugiej lub pełny walec.
Może ktoś przerabiał temat z kompatybilnością dostępnych na Polskim rynku podzielnic do 'Zosi' ?
Mianowicie chodzi mi głównie o dopasowanie rozstawu otworów montażowych podzielnicy do rozstawu rowków teowych stołu 'Zosi'
Sam osobiście obejrzałem kilka modeli o masie własnej w okolicach 8 kg. i żadna z nich nie pasuje bezpośrednio bez montażu adaptera z blachy lub kątownika.
Z pomiarów suwmiarką wychodzi mi rozstaw od środka do środka rowku teowego 81,5 mm.
Poradzi coś ktoś ?