Właśnie rozmyślam czy zostawić to na tych szpilkach bo miały być tylko dla próby a nawet nie poskręcałem a silnik stoi stabilnie. Wszystko się zobaczy w praniu.
Koledzy dzięki za rady chyba jednak zrobię to z jakiegoś pręta fi25 czy coś tego przekroju żeby był spokój. Bo nie chciał bym żeby się rozleciało w połowie pracy i znów poprawiać.
skrzat, Pisz na Pw jak byś chciał takie wrzecionko
Przed chwilą wpadłem na pomysł jak stabilnie zamocować ten silnik. Mam ceownik szeroki na 100mm to przykręcę go po bokach a do nich silnik i będzie stabilnie