Frezarka 3824 - krok po kroku.

Ad1. Tak jak Ci pasuje, ale parę mikrokroków ucywilizuje pracę silników, niektórzy twierdzą, że najlepiej jest ok 10 mikrokroków. Ale to wartość z czapy.
Ad2. GND, czyli 0V. W Płytkach arduino nie masz uziemienia, tylko wszystkie masy są śpięte. Wyjścia masz skonfigurowane +dir/0 +step/0 +ena/0, w zwiazku z powyższym standardowo podlaczasz wszystkie masy razem i łączysz z dowolną z plytki arduino, a do plusów dajesz odpowiednie sygnały.
Gdzie podłączyłeś +5V????
Ad3. Ena to enable- po podaniu +5V blokuje silnik. (Taki e-stop) na razie nie podłączaj
Ad4 : nigdzie, to ustawiasz w parametrach GRBL.

Rafalgl pisze: ↑

23 gru 2022, 14:51

Dobrze rozumiem, że zmniejszenie do 1/16 da mi wyższą rozdzielczość/precyzję frezowania kosztem prędkości obrotowej?

Źle rozumiesz.
Wysoki mikrokrok nie przekłada się na wysoką precyzję ani na niską prędkość.
Po prostu silnik krokowy powinien być zasilany prądem sinusoidalnie zmiennym.
Przy pełnym kroku jest zasilany prądem stałym o zmiennym kierunku i pracuje wyjątkowo źle.
Natomiast wybierając mikrokrok należy pójść na kompromis, bo każda kolejna wartość daje coraz mniej korzyści i coraz więcej problemów...

Jak widać przejście z pełnego kroku na pół kroku daje kolosalną różnicę, ale dalej co prawda kształt przebiegu coraz bardziej zbliża się do idealnej sinusoidy, lecz równocześnie częstotliwość impulsów STEP rośnie do wariackich wartości, jeśli chce się zachować tę samą prędkość obrotową...
Dlatego przy śrubie pociągowej ustawianie mikrokroku powyżej 16 nie ma sensu, ale może się okazać że i 4 w zupełności wystarczy...

Dzięki za rozjaśnienie sprawy z tymi mikrokrokami. Będę kombinował jak już złożę wszystko.

Steryd pisze: ↑

23 gru 2022, 16:08

GND, czyli 0V. W Płytkach arduino nie masz uziemienia, tylko wszystkie masy są śpięte. Wyjścia masz skonfigurowane +dir/0 +step/0 +ena/0, w zwiazku z powyższym standardowo podlaczasz wszystkie masy razem i łączysz z dowolną z plytki arduino, a do plusów dajesz odpowiednie sygnały.
Gdzie podłączyłeś +5V????

+ 5v z gniazda płytki dałem do wejść DIR+ i PUL+ (są zmostkowane dodatkowym kablem). STP dałem do PUL - na sterowniku a DIR do DIR -. Dobrze? Tak było w instrukcji płytki.

Czyli mam do jednego z tych pinów GND w płytce GRBL pociągnąć kabel do listwy w której mam uziemiony falownik, zasilacz, wrzeciono itd? Sorry, ja przez całe życie byłem przekonany, że masa i uziemienie to to samo, a niebieski to kabel neutralny, więc ciężko mi to teraz ogarnąć, gdy mówicie "połącz z masą..." bo nie wiem co w danym momencie macie na myśli mówiąc 'masa". Czy ten żółty przewód z bolcem w gniazdku, czy niebieski, czy niezaizolowane, metalowe elementy obudowy poszczególnych urządzeń

Gdzie zmienia się ustawienia GRBL? Żaden CD z softwarem nie był dołączony do płytki grbl. Mam jedynie lasergrbl i grbl candle, które miałem jeszcze z 3018, nie kojarzę bym miał jeszcze jakieś inne apki, sterowniki itp. Muszę coś pobrać z neta w tym celu?

Wracając do kwestii elektrycznych, ta masa nie daje mi spać po nocach. Najbardziej nie kumam jednej rzeczy - podwójne gniazdka elektryczne w domowej instalacji zbudowane są tak, że dolne jest prawie zawsze podłączone na odwrót (w górnym bolec jest na dole, w dolnym u góry, więc wtyczka wpięta na odwrót i masa z drugiej strony, połączenia w gniazdku nie są pociągnięte na krzyż, tylko 3 pionowe listwy), a jednak wszystkie urządzenia działają nie zależnie czy wepnę je w dolne czy górne gniazdko, czy to telewizor, czy komputer, czy robot kuchenny... zawsze będą działać, a silik będzie się zawsze obracał w tę samą stronę, niezależnie czy podepnę do dolnego czy górnego gniazda. Ale na takim falowniku np. jest wyraźnie L i N zaznaczone. Czy zatem gdybym zamienił je miejscami, coś by się stało? Czy z innymi elementami mojej maszyny cnc coś mogłoby się stać?

+ 5v z gniazda płytki dałem do wejść DIR+ i PUL+ (są zmostkowane dodatkowym kablem). STP dałem do PUL - na sterowniku a DIR do DIR -. Dobrze? Tak było w instrukcji płytki

To zależy. Musisz sprawdzić miernikiem, sterowniki, czy przypadkiem 4trona +, albo - sygnału nie jest spięta razem. Tzn, czy jest polaczenie między plusami, lub minusami w sterownikach. Jeśli nie ma, to jest ok, aczkolwiek ja bym połączył to wspólnym minusem (przy wzroście oporu w przewodach sygnał się nie rozmyje) jeśli plusy są wspólne, to masz jedyny dobry sposób polaczenia. Jeśli minusy, to silniki mogą sie kręcić, a mogą nie chcieć.
Ustawienia w GRBL przesylasz z komputera. Nie wiem jak w CANDLE, ale w większości programów masz osobne menu GRBL Settings i tam możesz podejrzeć i pozmieniać parametry.

Dodane 1 minuta 5 sekundy:
W lasergrbl możesz sobie konfiguracje zapisać i odtworzyć z pliku.

Dodane 2 minuty 2 sekundy:
GND nie łącz z uziemieniem ekranów, dla tej plytki to jest po prostu 0V.

Czujnik milczy. Wyglada na to, że żadne piny na sterownikach nie są połączone.
Czyli mogę prostu olać te piny GND i nigdzie nie podłączać? Wrzucę foto jak wyglądają moje instalacje na ten moment. W sumie zostało mi tylko podłączyć pozostałe silniki krokowe do sterowników, tylko wpierw muszę zamówić jakieś porządne kable i wtyczki. niestety producent silników pożałował kabli, nie dość że to 4 cienkie, gówniane niteczki, to jeszcze mają jakieś 40 cm długości.

Dodane 18 minuty 56 sekundy:
Przyszła obudowa 40x50cm. Pasuje jak ulał. Profile v slot wkrótce stamtąd wylecą, a całość zostanie przykręcona do stalowej tylnej ściany:
Przy okazji wjedzie wewnętrzny zasilacz do płytki Grbl, gdyż obecnie jeszcze zwykły plastikowy na kablu od 3018. Wszystkie potrzebne gniazda i przyciski zostaną wyprowadzone na zewnątrz obudowy, włącznie z panelem falownika. W drodze E-STOP, element który potrafi uratować frez, a którego brak boleśnie finansowo odczułem testując 1mm frezy w 3018 w sklejce. Płytke GRBL traktuje jako opcje chwilową, planuję jakiś duży kontroler z ekranem i multum funkcji za 2000zł, ale póki co ważniejsze wydatki na głowie.

Rafalgl pisze:Płytke GRBL traktuje jako opcje chwilową, planuję jakiś duży kontroler z ekranem i multum funkcji za 2000zł, ale póki co ważniejsze wydatki na głowie.

PikoCNC będzie dobre, skoro i tak wydajesz trochę pieniędzy, to za tysiaka z kawałkiem kupisz sobie naprawdę fajne sterowanie, a przede wszystkim zdecydowanie bardziej bezproblemowe i wygodne niż grble, machy czy inne linuxy.

Dodane 33 sekundy:

Rafalgl pisze:W drodze E-STOP, element który potrafi uratować frez,

Tak Ci się tylko wydaje

PikoCNC? Nie słyszałem o tym. Widzę, że mają fajny ręczny joystick, panel do zabudowy też można dostać?

A jednak. Większość połamanych frezów u mnie, to był efekt kliknięcia reset origin czy tam home przy wyłączonym wrzecionie i zarycie frezem o sklejkę/lub docisk

Rafalgl pisze:PikoCNC? Nie słyszałem o tym. Widzę, że mają fajny ręczny joystick, panel do zabudowy też można dostać?

Kupujesz płytkę-sterownik, która idzie do frezarki. Za pomocą kabla ethernet łączysz to z komputerem, na którym odpalasz kontroler piko. Do komputera możesz podpiąć co chcesz, komputer nie musi też być jakiś kosmiczny, takie małe poleasingowe klocki jak najbardziej się nadadzą. Jak chcesz mieć sterowanie z ręki to kup sobie mpg, najlepiej bezprzewodowy.

Program do niej z tego co widzę wygląda faktycznie czytelnie i prosto. Ale to melodia przyszłości. Tymczasem jutro może będę podłączał grzybek bezpieczeństwa, kupiłem też 2 gniazdka przemysłowe do wyprowadzenia zasilania na pompę i jakieś inne opcjonalne urządzenie, np. chłodzenie frezu. Każde z tych gniazd będzie miało osobny przycisk on-off. Co do grzybka, jak myślicie, lepiej jeśli falownik i zasilacz zostaną podłączone jednym przewodem zasilającym, w którego tor wepnę ten wyłącznik, czy zostawić je osobno a E-STOP podlaczyć poprzez styczniki? Teoretycznie pierwsza opcja pewniejsza, pytanie jakie są jej wady.

Rafalgl pisze:tylko wpierw muszę zamówić jakieś porządne kable i wtyczki. niestety producent silników pożałował kabli, nie dość że to 4 cienkie, gówniane niteczki, to jeszcze mają jakieś 40 cm długości.

W 67 poście tego tematu masz propozycję jak to rozwiązać a tu masz więcej https://www.thingiverse.com/search?q=ne ... t=relevant
Masz gotowy projekt tylko wydrukować a jak nie masz na czym to możesz to komuś zlecić.