Źle czytałeś Ilość wypełniacza bardziej wpływa na sztywność i stabilność wymiarową niż na wytrzymałość - wręcz żywice mają większe odporności (zwłaszcza na rozciąganie) niż elementy kruszywa. Kruszywo ostrokrawędziowe teoretycznie jak się dobrze upchnie, to może lepiej przenosić obciążenia (bo sie zazębi), ale z drugiej strony trudno je zawibrować (z tego samego powodu). Dla zwiększenia odporności można dodać trochę (niedużo) sieczki z włókna szklanego.Gdzieś się natknąłem że im więcej wypełniacza tym mocniejszy element wychodzi
Budżetowa Frezarka ze sklejki do PCB
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 38
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
- Lokalizacja: Warszawa / Lublin
Tagi:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 96
- Posty: 893
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
- Lokalizacja: Pionki
Dzięki za zainteresowanie. Generalnie namierzyłem kilka tematów tu na forum z kategorii "Must to read" (temat kolegi ~waltera, Twój, temat o odlewach z żywic i kilka innych) dopóki tego nie przeczytam i nie poukładam nie chce się wypowiadać za bardzo żeby głupa z siebie nie robić. Mam już jakąś tam wizje wykonania maszyny. (ale żeby potwierdzić to co planuje muszę zrobić próbną płytę traserską) Na tę chwilę jak sobie przeliczyłem na szybko z objętości bryły jaką sobie wymyslilem to wychodzi mi waga ~600 kg samego korpusu . Stosując wstawki ze styropianu pewnie dało by się ograniczyć wagę do 500 ale to nadal komos przy tym co planowałem. Co do zbrojenia to pozwole sobie zadać jedno pytanie zorientowanemu koledze. Powiedz czy zatapianie w odlewie rowingu szklanego/węglowego ma sens, w newralgicznych miejscach w formie niejako zbrojenia? (nie sieczka).
pozdrawiam
pozdrawiam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 38
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
- Lokalizacja: Warszawa / Lublin
Polimerobeton właściwie się nie kurczy przy wiązaniu i nie ma ryzyka, jak przy cemencie portlandzkim, że powstaną samoistne pęknięcia. Nie ma też wewnętrznych naprężeń, więc nawet, jak coś całkiem solidnie w niego rąbnie, to nie popęka. Zbrojenie byłoby raczej dmuchaniem na zimne. Zatopienie takiego rowingu - nie wiem, czy bardziej pomoże, czy popsuje utrudniając układanie się kruszywa przy wibrowaniu. Zawsze można po prostu stalowe pręty zatopić, aby zwiększyć odporność na rozciąganie.
A tak swoją drogą, to ile Ty tego korpusu chcesz mieć, że Ci 600kg wychodzi???
A tak swoją drogą, to ile Ty tego korpusu chcesz mieć, że Ci 600kg wychodzi???
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 96
- Posty: 893
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
- Lokalizacja: Pionki
Wałki osi Y mają 105 cm wiec i tyle minimalnie musi mieć maszyna długości, wałki X mają 80 cm więc na szerokość żeby to miało ręce i nogi też wyjdzie koło 100 cm, grubość zrobie pewnie 10 cm. Założyłem wysokość bocznych "murków" 30 cm, szerokosc 10 cm. Na szybko licząc w dm (10,5x10x1)+2x(1*3*10,5)=168 dm3, objętość razy średnia gęstość 2.2 kg/dm3 = 369,6 kg. Mój błąd. ufff..... Pozdrawiam
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 284
- Rejestracja: 31 lip 2007, 20:58
- Lokalizacja: dolnośląskie
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 96
- Posty: 893
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
- Lokalizacja: Pionki
Witam,
Fajnie że wzbudza to zainteresowanie - dla mnie to większa szansa na pomoc z waszej strony. Frezarkę miałem zamiar odlewać w piwnicy w domu rodziców ale waga odlewu skłania mnie do tego aby zrobić miejsce w garażu i odlać ją na poziomie terenu (tak żeby można było to wywieźć paleciakiem).
Co do samej technologii odlewów to po przeczytaniu wszystkiego co jest na forum moje wnioski są takie:
Testy do przeprowadzenia:
Zgromadzić wypełniacze w różnych wielkościach ziarna (muszę poszukać sit do kalibracji). Ze względu na wytrzymałość odlewu chyba nie warto się wychylać powyżej 3-4 mm ziaren. Kalibrować je w dół.
Co do doboru składu procentowego poszczególnych frakcji to widzę to tak:
Biorę równe objętości danej skalibrowanej frakcji A,B,C np po 100 cm3. Wibruje (tu miejsce do przetestowania wibratora- częstotliwość, amplituda) i patrze jaka jest całkowita objętość. Stopniowo dodaje poszczególnych frakcji i patrze jak całość reaguje na wibracje, myślę że po paru godzinach prób można by się zbliżyć do proporcji które pozwolą na zbliżone do maksymalnego wypełnienie przestrzeni pomiędzy cząsteczkami. Po tym trzeba będzie to zrobić przy obecności żywicy (teoretycznie żywica zastępuje przestrzenie które w suchej mieszaninie zajmuje powietrze więc z żywicą powinniśmy być w stanie zagęścić to w podobnym stopniu jak w stanie suchym).
Z tak przygotowanymi proporcjami trzeba będzie zrobić kilka reprezentatywnych próbek (próbki odlane do identycznych wykonanych z mdf form np 30x30x200 mm) i tak nasuwają mi się takie opcje:
- zwykła wibrowana próbka wykonana z wypełniacza dobranego j.w. i żywicy
- próbka wibrowana do kórej dostarczymy podciśnienie (mam kompresor zbudowany z 2 tłokowej sprężarki hs30, myślę że przy nie idealnie szczelnej formie będzie w stanie wygenerować kilka kpa podciśnienia)
- do myślenia dało mi to o czym wspominał Walter, mianowicie że ciężko zwibrować małą próbkę gdyż nie pomaga nam masa słupa żywicy i wypełniacza dlatego myślę że nie głupim by było przygotowanie próbki w której wstępnie warstwami obciążali byśmy wypełniacz np deską z ułożonym na niej obciążeniem)
- ciekawe wydaje się użycie sieczki szklanej do wzmocnienia kompozytu - taką próbkę też warto by było przygotować
- kolejnym wariantem jest "uzbrojenie" w świadomy sposób próbki rowingiem szklanym. Tzn tak jak się zbroi belki betonowe (stal na dole) rozłożyć naciągniety rowing na brzegach odlewu.
Przygotować dwie próbki z każdego rodzaju żeby wyeliminować wpływ jakichś zdarzeń losowych na poszczególne próbki.
Mam dwa pomysły na przetestowanie takich próbek:
- oparcie próbki na dwóch końcach i obciążenie na środku stałym ciężarem powiedzmy 50 kg do tego pomiar ugięcia czujnikiem zegarowym
- Drugi test to próba niszcząca (robię sobie prasę hydrauliczną z lewarka 20T, po podłączeniu manometru do lewarka na podstawie powierzchni przekroju tłoka i ciśnienia oleju byłbym w stanie określić nacisk jaki wywieram na próbkę. Cała próba rejestrowana kamerą pozwoliła by określić wytrzymałość próbek.
Wygląda to wszystko na lekką doktoryzacje ale koszt żywicy przy takim odlewie powoduje że nie bardzo chce tu zostawiać miejsce na błędy i przypadkowy dobór wypełniacza itp.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2013-10-09, 14:10 ]
Witam
Panowie czy ktoś ma pomysł gdzie kupić siatkę metalową tkaną na sita? Dzwonie od dwóch dni po firmach ale ciężko kupić mniej niż m2 a sito w rozmiarze 0,063 kosztuje ~200 zł :/.
Pozdrawiam
Fajnie że wzbudza to zainteresowanie - dla mnie to większa szansa na pomoc z waszej strony. Frezarkę miałem zamiar odlewać w piwnicy w domu rodziców ale waga odlewu skłania mnie do tego aby zrobić miejsce w garażu i odlać ją na poziomie terenu (tak żeby można było to wywieźć paleciakiem).
Co do samej technologii odlewów to po przeczytaniu wszystkiego co jest na forum moje wnioski są takie:
Testy do przeprowadzenia:
Zgromadzić wypełniacze w różnych wielkościach ziarna (muszę poszukać sit do kalibracji). Ze względu na wytrzymałość odlewu chyba nie warto się wychylać powyżej 3-4 mm ziaren. Kalibrować je w dół.
Co do doboru składu procentowego poszczególnych frakcji to widzę to tak:
Biorę równe objętości danej skalibrowanej frakcji A,B,C np po 100 cm3. Wibruje (tu miejsce do przetestowania wibratora- częstotliwość, amplituda) i patrze jaka jest całkowita objętość. Stopniowo dodaje poszczególnych frakcji i patrze jak całość reaguje na wibracje, myślę że po paru godzinach prób można by się zbliżyć do proporcji które pozwolą na zbliżone do maksymalnego wypełnienie przestrzeni pomiędzy cząsteczkami. Po tym trzeba będzie to zrobić przy obecności żywicy (teoretycznie żywica zastępuje przestrzenie które w suchej mieszaninie zajmuje powietrze więc z żywicą powinniśmy być w stanie zagęścić to w podobnym stopniu jak w stanie suchym).
Z tak przygotowanymi proporcjami trzeba będzie zrobić kilka reprezentatywnych próbek (próbki odlane do identycznych wykonanych z mdf form np 30x30x200 mm) i tak nasuwają mi się takie opcje:
- zwykła wibrowana próbka wykonana z wypełniacza dobranego j.w. i żywicy
- próbka wibrowana do kórej dostarczymy podciśnienie (mam kompresor zbudowany z 2 tłokowej sprężarki hs30, myślę że przy nie idealnie szczelnej formie będzie w stanie wygenerować kilka kpa podciśnienia)
- do myślenia dało mi to o czym wspominał Walter, mianowicie że ciężko zwibrować małą próbkę gdyż nie pomaga nam masa słupa żywicy i wypełniacza dlatego myślę że nie głupim by było przygotowanie próbki w której wstępnie warstwami obciążali byśmy wypełniacz np deską z ułożonym na niej obciążeniem)
- ciekawe wydaje się użycie sieczki szklanej do wzmocnienia kompozytu - taką próbkę też warto by było przygotować
- kolejnym wariantem jest "uzbrojenie" w świadomy sposób próbki rowingiem szklanym. Tzn tak jak się zbroi belki betonowe (stal na dole) rozłożyć naciągniety rowing na brzegach odlewu.
Przygotować dwie próbki z każdego rodzaju żeby wyeliminować wpływ jakichś zdarzeń losowych na poszczególne próbki.
Mam dwa pomysły na przetestowanie takich próbek:
- oparcie próbki na dwóch końcach i obciążenie na środku stałym ciężarem powiedzmy 50 kg do tego pomiar ugięcia czujnikiem zegarowym
- Drugi test to próba niszcząca (robię sobie prasę hydrauliczną z lewarka 20T, po podłączeniu manometru do lewarka na podstawie powierzchni przekroju tłoka i ciśnienia oleju byłbym w stanie określić nacisk jaki wywieram na próbkę. Cała próba rejestrowana kamerą pozwoliła by określić wytrzymałość próbek.
Wygląda to wszystko na lekką doktoryzacje ale koszt żywicy przy takim odlewie powoduje że nie bardzo chce tu zostawiać miejsce na błędy i przypadkowy dobór wypełniacza itp.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2013-10-09, 14:10 ]
Witam
Panowie czy ktoś ma pomysł gdzie kupić siatkę metalową tkaną na sita? Dzwonie od dwóch dni po firmach ale ciężko kupić mniej niż m2 a sito w rozmiarze 0,063 kosztuje ~200 zł :/.
Pozdrawiam
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 96
- Posty: 893
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
- Lokalizacja: Pionki
Witam,
Słuchajcie mam problem który mnie lekko przyblokował. Miałem plan żeby odlać korpus w taki sposób ze stworzył bym ramę stalową na której bym wylał powierzchnie bazowe z wylewki samopoziomującej, zapewniło by mi to płaszczyzne do stworzenia formy. Na tych wylewkach umieściłbym płaskowniki (inserty) i wokół tego zbudował forme. Powinno to wyeliminować konieczność obróbki powierzchni pod prowadnice. Jednak im więcej o tym myślę tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu ze nierealne jest wylanie i wywibrowanie takiej masy betonu bez powichrowania tych płaszczyzn. Mógłbym co prawda wylac wylewki w garażu na podłodze ale obawiam się że wtedy wibrowanie betonu w dolnej części formy nie będzie wiele dawać. Zastanawiam się czy warto wogóle z tym walczyć czy nie lepiej umieścić inserty z zapasem pod późniejsze frezowanie i zawieźć ten klocek betonu do obróbki insertów, zastanawia mnie tylko ile może taka operacja kosztować i kto może mi ją wykonać w okolicach Pionek (Pionki,Radom tak do 100-150 KM). Możecie mi podać jakiś rząd wielkości kosztów takiej obróbki ? Wiem że user Kamar działa w Kozienicach ale jak czytam jego posty to nie sądzę żeby dysponował czasem na takie pierdoły jak frezowanie mojego pustaka.
Pozdrawiam
Słuchajcie mam problem który mnie lekko przyblokował. Miałem plan żeby odlać korpus w taki sposób ze stworzył bym ramę stalową na której bym wylał powierzchnie bazowe z wylewki samopoziomującej, zapewniło by mi to płaszczyzne do stworzenia formy. Na tych wylewkach umieściłbym płaskowniki (inserty) i wokół tego zbudował forme. Powinno to wyeliminować konieczność obróbki powierzchni pod prowadnice. Jednak im więcej o tym myślę tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu ze nierealne jest wylanie i wywibrowanie takiej masy betonu bez powichrowania tych płaszczyzn. Mógłbym co prawda wylac wylewki w garażu na podłodze ale obawiam się że wtedy wibrowanie betonu w dolnej części formy nie będzie wiele dawać. Zastanawiam się czy warto wogóle z tym walczyć czy nie lepiej umieścić inserty z zapasem pod późniejsze frezowanie i zawieźć ten klocek betonu do obróbki insertów, zastanawia mnie tylko ile może taka operacja kosztować i kto może mi ją wykonać w okolicach Pionek (Pionki,Radom tak do 100-150 KM). Możecie mi podać jakiś rząd wielkości kosztów takiej obróbki ? Wiem że user Kamar działa w Kozienicach ale jak czytam jego posty to nie sądzę żeby dysponował czasem na takie pierdoły jak frezowanie mojego pustaka.
Pozdrawiam