Po krótce moja historia z cnc zaczęła od jakichś 2-3 lat, bawiłem się na Proxxonie MF-70, przerabiałem ją na 100 sposobów aż później tak to finalnie przebudowałem, że został jedynie z niej stół krzyżowy o polu roboczym 10x13cm z wrzecionem mokrym chińczykiem 1.5 kW
Pole robocze to śmiech i od jakichś 6’ciu miesięcy kompletuje materiał na frezarkę o polu roboczym ~ 120x50 cm.Co chcę frezować? Sklejkę, drewno, plexi, czasami aluminium. Nic ciężkiego co by konstrukcja miała sobie nie poradzić.
To co już mam i chcę na pewno wykorzystać to:
- rama frezarki oparta na profilach aluminiowych konstrukcyjnych:
- 2x 4080 o długości 1550 mm (oś Y),
- 7x 4040 o długości 800 mm (spinające powyższe dwa długie odcinki i będące przy okazji podparciem dla blatu stołu),
- 2x 4080 o długości 240 mm (na wózki HGH20 i na to będzie położona brama X),
- 2x 8080 o długości 800 mm (brama, oś X, skręcone razem co da 160x80).
- prowadnice liniowe HGR20, wózki HGH20 i śruby kulowe 1605:
- 2x 1500 mm + śruby 2x 1500 mm
- 2x 700 mm + śruba 1x 700 mm
- 2x 400 mm + śruba 1x 400 mm
- silniki krokowe NEMA 23, 57HS76-2004A08-D21 2.3 Nm, 2A, 1,8 wielkość kroku,
- chińskie wrzeciono 1.5 kW z falownikiem, chłodzone cieczą (ERGOLID ~25l + przerobiona chłodniczka komputerowa),
- laptop ThinkPad x270
Obecnie pracowałem na klonie Arduino UNO + CNC Shield 3, stepsticki DRV 8825, krańcówki mechaniczne, zasilacz 24V. Chwilowo miałem romans z MKS DLC32 V2.1, ale po kilku dniach zabawy poddałem się przez problemy jakie mi to stwarzało.
Ogólnie do tej pory miałem ekranowany przewód do wrzeciona, reszta to zwykłe przewody, w tym nawet skrętka UTP do krańcówek i możliwe, że to było przyczyną wielu problemów (takie jak działająca sonda probe Z, a od pewnego czasu wyzwalająca alarm krańcówki i takie tam).
Teraz chcę zrobić wszystko jak należy, wszędzie dać ekranowane przewody (do silników krokowych i krańcówek) i krańcówki indukcyjne zastosować.
Ale dalej pozostaje moją zagwozdką czym to sterować. Na pewno daruję sobie chyba stepsticki i patrzę w kierunku TB6600, jeśli chodzi o zasilanie to myślę o 36V, ewentualnie o dwóch zasilaczach jeśli będzie taka potrzeba żeby rozdzielić zasilanie silników krokowych od sterownika. Oś Y będzie na dwóch śrubach i dwóch silnikach krokowych (i dwóch osobnych driverach ze wspólnymi sygnałami step dir), które będą dodatkowo spięte paskiem żeby uniknąć przekaszania bramy.
Chciałbym też w przyszłości, może za rok od uruchomienia frezarki mieć możliwość dołożenie modułu lasera o mocy oscylującej 60-80W tak żeby ciąć sklejkę 3-4 mm i grawerować.
Moim komputerem jest laptop, którego nie chcę zmieniać. On zostaje i komunikacja niestety na nim to USB, może można jakoś wykorzystać LAN.
Pozostać przy Arduino UNO, tym razem zainwestować w oryginał? Przy TB6600 Shield chyba nie jest wymagany, da się to ładnie spiąć bez niego, czy jednak pozwoli on na lepszy porządek przewodowy?
A może jest inna płytka, która jest po prostu lepsza, nie kosztuje fortuny i działa bez problemów(zakłocenia z falownika itd.), a jak są to łatwo da się to ogarnąć?
Wymagam połączenia z moim laptopem po USB/LAN, podłączenia 3 osi, w tym jedna na dwóch silnikach, podłączenia krańcówek indukcyjnych, sondy probe z, przycisk STOP, sygnału do falownika VFD załączenie/wyłączenie wrzeciona (bez sterowania obrotami) i sygnał do włączenia odkurzacza i pompki chłodzenia (chociaż z tego co wiem można to zrobić podpinając się pod falownik VFD i wyjścia NO/NC i do tego przekaźnik). No i do tego w przyszłości jak już wspominałem chciałbym podłączyć laser.
Przez lata czytałem to forum oraz inne, wszędzie pojawia się Arduino, LPT i inne wynalazki. Widzę tu propozycję AXBB-E, chociaż to dość drogie rozwiązanie jak na obecne moje doświadczenia, może da się trochę taniej? Złapałem mętlik w głowie, a nie chcę już kupować i testować w życiu i złościć się na błędne decyzje i wywalone pieniądze w błoto. Chcę zrobić raz a dobrze, dopracować to i cieszyć się użytkowaniem. Jeśli nie da się taniej, trudno dopłacę, ale jeżeli można..
