Amatorski blaszak
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 7
- Posty: 8
- Rejestracja: 25 lip 2020, 11:15
Amatorski blaszak
Witam
Przedstawiam Panom mój nowy projekt frezarki bramowej.
Przedstawiać się nie będę bo byłem stałym bywalcem, niestety nie jestem wstanie odzyskać mojego starego profilu więc założyłem nowy.
Maszynę buduje dla siebie do majsterkowania w piwnicy, niestety nie mam już dostępu do obrabiarek jak ostatnio. Wiedz założenie było jedno kupić jak najwięcej elementów ogólnodostępnych. A to absolutne minimum wysłać na zewnątrz, czyli blachy na laser + gięcie. Resztę musiałem wykonać sam za pomocą wiertarki ręcznej, stołowej, spawarki i kątówki.
Maszyna jest całkowicie urządzeniem amatorskim do majsterkowania i prototypownia elementów.
Urządzenie składa się z prowadnic i śrub Hiwin silników hybrydowych (krokowych z enkoderami) 12Nm Wrzeciona 2,2kw Sterownika CNC 4-osiowy CSMIO/IP-M Ethernet, (STEP/DIR)
konstrukcji blaszanej z płaskownikami kalibrowanymi pod prowadnice.
Pole robocze urządzenia X1050 Y650 Z250. Waga urządzenia 500kg.
Urządzenie zamontowane na 4 skrętnych kołach.
Budowa frezarki pozwala podnieć tylną osłonę oraz przednią i otrzymujemy przelot przez urządzenie. Wysuwana wanna na wióry.
Gabaryty urządzenia wysokość max1600mm szerokość 1500mm głębokość 1150mm.
Szafy elektryczne umieszczone po obu stronach wewnątrz frezarki cześć zasilająca z falownikiem do wrzeciona po jednej stronie, sterowanie po drugiej, a monitor i klawiaturą na wysięgniku zamontowane do maszyny. Stół z maszyny to blacha 12mm z wyciętymi krzyżami na laserze pod zwykłe śruby zamkowe.
Przedstawiam Panom mój nowy projekt frezarki bramowej.
Przedstawiać się nie będę bo byłem stałym bywalcem, niestety nie jestem wstanie odzyskać mojego starego profilu więc założyłem nowy.
Maszynę buduje dla siebie do majsterkowania w piwnicy, niestety nie mam już dostępu do obrabiarek jak ostatnio. Wiedz założenie było jedno kupić jak najwięcej elementów ogólnodostępnych. A to absolutne minimum wysłać na zewnątrz, czyli blachy na laser + gięcie. Resztę musiałem wykonać sam za pomocą wiertarki ręcznej, stołowej, spawarki i kątówki.
Maszyna jest całkowicie urządzeniem amatorskim do majsterkowania i prototypownia elementów.
Urządzenie składa się z prowadnic i śrub Hiwin silników hybrydowych (krokowych z enkoderami) 12Nm Wrzeciona 2,2kw Sterownika CNC 4-osiowy CSMIO/IP-M Ethernet, (STEP/DIR)
konstrukcji blaszanej z płaskownikami kalibrowanymi pod prowadnice.
Pole robocze urządzenia X1050 Y650 Z250. Waga urządzenia 500kg.
Urządzenie zamontowane na 4 skrętnych kołach.
Budowa frezarki pozwala podnieć tylną osłonę oraz przednią i otrzymujemy przelot przez urządzenie. Wysuwana wanna na wióry.
Gabaryty urządzenia wysokość max1600mm szerokość 1500mm głębokość 1150mm.
Szafy elektryczne umieszczone po obu stronach wewnątrz frezarki cześć zasilająca z falownikiem do wrzeciona po jednej stronie, sterowanie po drugiej, a monitor i klawiaturą na wysięgniku zamontowane do maszyny. Stół z maszyny to blacha 12mm z wyciętymi krzyżami na laserze pod zwykłe śruby zamkowe.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Amatorski blaszak
no i? No niektóre blaszki trochę cienkie się wydaą. Co do zetki w połaczeniu z krzyzakiem to musisz miec sto procent pewnik ze masz kąt prosty, bez możliwości regulacji kąta.
No i jeszcze belka w tym układzie - nie wiem czy po spawaniu sie nie zwichruje - czy bedie plaszczyzna pomiedzy wózkiem z przodu a drugim po przekatnej belki.
Troche naciągana ta zabawka.
A to może jakies fotki zamiast zrzutów ?
No i jeszcze belka w tym układzie - nie wiem czy po spawaniu sie nie zwichruje - czy bedie plaszczyzna pomiedzy wózkiem z przodu a drugim po przekatnej belki.
Troche naciągana ta zabawka.
A to może jakies fotki zamiast zrzutów ?
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
Re: Amatorski blaszak
Mało się znam, to się wypowiem
Wygląda całkiem zgrabnie, pytanie czy nie będzie grała przy frezowaniu, z jakiej grubości blachy jest zrobiona?
Wygląda całkiem zgrabnie, pytanie czy nie będzie grała przy frezowaniu, z jakiej grubości blachy jest zrobiona?
Chętnie pomogę z mini lathe i toczeniem, modelami 3d w f360, odlewaniem epoxygranitu, frezowaniem CNC w podstawowym zakresie, skrobaniem, programowaniem i podłączaniem falowników liteon :)
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 7
- Posty: 8
- Rejestracja: 25 lip 2020, 11:15
Re: Amatorski blaszak
Witam za wcześnie powiedzieć czy będzie grać mam nadzieje ze nie.
Sztywność jest większa w porównaniu z innym porównywalnym ploterem
przy obciążeniu osi zet na maksymalnym wysuwie w płaszczyźnie XYZ
przy 80kG 8sek na wrzecionie w oryginalnej maszynie 0.7mm przy 80kg
Moja maszyna jeszcze raz zaznaczam jest Amatorska i w takim kryterium powinna być oceniana.
Została zaprojektowana tak aby była jak najprostsza w wykonaniu i nie kosztowała za wiele.
Konstrukcja została tak zaprojektowana aby zużyć min materiału z zachowanie maksymalnej sztywności
Konstrukcja nośna to blachy 6mm 8mm 12mm.














Sztywność jest większa w porównaniu z innym porównywalnym ploterem
przy obciążeniu osi zet na maksymalnym wysuwie w płaszczyźnie XYZ
przy 80kG 8sek na wrzecionie w oryginalnej maszynie 0.7mm przy 80kg
Moja maszyna jeszcze raz zaznaczam jest Amatorska i w takim kryterium powinna być oceniana.
Została zaprojektowana tak aby była jak najprostsza w wykonaniu i nie kosztowała za wiele.
Konstrukcja została tak zaprojektowana aby zużyć min materiału z zachowanie maksymalnej sztywności
Konstrukcja nośna to blachy 6mm 8mm 12mm.














-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Amatorski blaszak
Coś z tymi bazami pod prowadnice i wózki jest zamieszane, reszta ujdzie w tłoku.
Te osłonki boczne to powinny być raczej korytka, żeby nie szurały.
Trochę dużo pierdół jak na "najprostszą i niedrogą" maszynkę.
Te osłonki boczne to powinny być raczej korytka, żeby nie szurały.
Trochę dużo pierdół jak na "najprostszą i niedrogą" maszynkę.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 26
- Rejestracja: 13 paź 2020, 22:17
Re: Amatorski blaszak
Mi osobiście podoba się ta zabaweczka.
Jako amatorski sprzęt na pewno się sprawdzi.
Ludzie budują z "papieru" i robią robotę.
Radzę zamontować stopy, bo na kółkach może "chodzić"
Jako amatorski sprzęt na pewno się sprawdzi.
Ludzie budują z "papieru" i robią robotę.
Radzę zamontować stopy, bo na kółkach może "chodzić"
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 59
- Rejestracja: 12 lut 2008, 19:28
- Lokalizacja: Śmigno/Tarnów
Re: Amatorski blaszak
Super bo prawie już skończyłeś maszynkę a nie skończyło się na projekcje. Tak z ciekawości zapytam, jak miała być nie najdroższa to czy zamkniesz się w 15k zł?
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 7
- Posty: 8
- Rejestracja: 25 lip 2020, 11:15
Re: Amatorski blaszak
Co do kosztów to kolega trafił, jak na razie wydałem nie całe 14k a z tysiaka jeszcze wydam na elektrykę. Ale to tylko dlatego że mam duże rabaty na usługi części i materiały. Podejrzewam że przy dzisiejszych cenach stali było było by dużo gorzej. Ale wracając do tematu poszukując maszyny do mojego warsztatu przeglądając co jest dostępne niestety nie natrafiłem na nic wartego uwagi za rozsądne pieniądze. To co było, było nastawione na jak największy zysk. Tylko jeszcze maszyny Bartusa którym poświęca cały wolny czas, serce, starając się zęby każda następna była lepsza od poprzedniej trzymają poziom, choć nie zawsze się zgadzamy. Niestety inne maszyny projektują księgowi i wszystko co najistotniejsze jest do dokupienia opcji i cena robi się razy dwa. Dosyć mocno mnie to rozdrażniło i w jeden wakacyjny weekend powstał projekt maszyny dostosowany do moich potrzeb. Zawodowo zajmuję się projektowaniem wiedz nie był to problem
choć od dłuższego czasu już nie zajmuję się takimi zabawkami. Tak dla przypomnienia jedna z moich pierwszych maszyn na całe szczęście jedynie co pozostało to kolor.
frezarka-cnc-x1500-y500-z500-t1706.html
Co do dzwonienia osłon mam wklejone filce 2mm grubość
Jeśli chodzi o koła to masa maszyny jest na tyle duża że bardzo ciężko jest ją w pojedynkę przesunąć, dlatego wątpię żeby sama chodziła przy napędzie śrubowym , a gdyby to wykonam opuszczane łapy.
Co do prowadnic i wózków nie są one przykręcone bezpośrednio do spawanej konstrukcji tylko do szlifowanych płaskowników grubości 15mm o zamkach, klinach, kołkach, nie wspomnę o ustawieniu geometrii o spawaniu na specjalnym staliwnym frezowanym stole o wygrzewaniu spawów docieraniu powierzchni o przygotowaniu powierzchni pod płytę stołu ale to dopiero jak ruszy maszyna wtedy wyprowadzę stół.
choć od dłuższego czasu już nie zajmuję się takimi zabawkami. Tak dla przypomnienia jedna z moich pierwszych maszyn na całe szczęście jedynie co pozostało to kolor.
frezarka-cnc-x1500-y500-z500-t1706.html
Co do dzwonienia osłon mam wklejone filce 2mm grubość
Jeśli chodzi o koła to masa maszyny jest na tyle duża że bardzo ciężko jest ją w pojedynkę przesunąć, dlatego wątpię żeby sama chodziła przy napędzie śrubowym , a gdyby to wykonam opuszczane łapy.
Co do prowadnic i wózków nie są one przykręcone bezpośrednio do spawanej konstrukcji tylko do szlifowanych płaskowników grubości 15mm o zamkach, klinach, kołkach, nie wspomnę o ustawieniu geometrii o spawaniu na specjalnym staliwnym frezowanym stole o wygrzewaniu spawów docieraniu powierzchni o przygotowaniu powierzchni pod płytę stołu ale to dopiero jak ruszy maszyna wtedy wyprowadzę stół.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Amatorski blaszak
No ta stonoga całkiem fajnie ci wyszła z tego co pamietam. U mnie z robotą cienko, gdzie sie nie obejrzę na jakies grupy stolarskie na fb to wszędzie jakies "wiodące" firmy itd, rynek się po prawdzie zapchał. Druga strona medalu - po coś ludzie te maszynki kupują. Na produkcję "do przodu" niestety trzeba mieć jakis zasób gotówki. Częsciej trafiają do mnie ludzie z nietypowymi pomysłami, że trzeba trochę pogłówkować nad kinematyką. Tu jest większe pole do popisu, bo w temacie typowo ploterowym do wymyślania już praktycznie nic nie ma.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign