5-osiowa 120x120x120
-
251mz
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 4508
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
Re: 5-osiowa 120x120x120
kamar pisze:Ocenimy efekty.
Daj żyć , ciekawość zżera .
Trochę polem roboczym i kinematyką przypomina Pocket NC
Tyle ,że kolegi wydaje mi się solidniejsze ...
-
kamar
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 26
- Posty: 16735
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: 5-osiowa 120x120x120
Przypomina
Jak ma dla niej zastosowanie to ambitne zadanie i zabawa przednia.
-
251mz
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 4508
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
Re: 5-osiowa 120x120x120
kamar pisze:Nawet no dociążonym ślimaku, proste i bez luzu.
Apropo tego ...
Widziałem na YT tokarkę szkoleniową haas gdzie rewolwer jest na zwykłym reduktorze nmrv30 - nawet tabliczka jest (bez sufixów itp więc przyjmuję ,że zwykły) i to działa....
Obstawiam - nawet chyba widać na którymś ujęciu - obraca rewolwerem i cofa trochę tak jak by chciał dokasować luz w stronę obciążenia od nożna.
-
kamar
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 26
- Posty: 16735
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: 5-osiowa 120x120x120
Rewolwer to co innego, pracuje blokowany, w jednej pozycji. Stolik uchylać ma się płynnie, bez luzu nawrotnego. Ale jednostronnie obciążona ślimacznica sama luzy skasuje.
Coś w tym stylu:
Coś w tym stylu:
-
Ciowiec
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)

- Posty w temacie: 32
- Posty: 372
- Rejestracja: 03 wrz 2006, 13:50
- Lokalizacja: polska
Re: 5-osiowa 120x120x120
Cześć, model jeszcze niekompletny, więc 5tej osi nie ma, na razie skupiam się na wykonaniu korpusów..czekam też na przekładnię falową do 4 tej osi aż przypłynie zza wielkiej wody.. układ wzorowałem trochę na centrach z poziomą osią wrzeciona - jest oczywiście trochę podobny do tego z pocket NC. Założenie było takie, żeby miała nieco większe pole robocze i była sztywniejsza, wydaje się też że taki układ osi daje stosunkowo małe gabaryty korpusów i niedużą masę, niż klasyczne dołożenie dwóch osi do frezarki 3-osiowej, zakładając oczywiście że nie podpieramy 4-tej osi z drugiej strony… zobaczymy co z tego wyjdzie, oczywiście wykorzystałem przydasie, dlatego takie a nie inne prowadnice i pole robocze :p ale i tak chyba największym wyzwaniem będzie generowanie g-kodu dla 5ciu osi hmm




