ZX 7045 i klony
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 2125
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
ZX 7045 i klony
Mam pytanie do kolegów którzy remontowali , usprawniali, uzdatniali i skrobali.( zx 7045 i podobne)
Napiszcie proszę jak w waszych maszynach "chodzi" przekładnia?
Czy po wymianie wszystkich łożysk jest różnica w pracy maszyny?
Pytam bo właśnie stałem się posiadaczem takowej i W mojej maszynie przekładnia pracuje niepokojąco.
Jakby to opisać... trzy wyższe przełożenia to jednolity szum pracujących zębatek - miły dla ucha
trzy niższe przełożenia to takie brum,brum,brum,brum, jakby nie równo zazębione tryby,
jakby coś było krzywe..... Odgłosy przyspieszają wraz ze zmianą obrotów na wyższe.
Napiszcie proszę jak w waszych maszynach "chodzi" przekładnia?
Czy po wymianie wszystkich łożysk jest różnica w pracy maszyny?
Pytam bo właśnie stałem się posiadaczem takowej i W mojej maszynie przekładnia pracuje niepokojąco.
Jakby to opisać... trzy wyższe przełożenia to jednolity szum pracujących zębatek - miły dla ucha
trzy niższe przełożenia to takie brum,brum,brum,brum, jakby nie równo zazębione tryby,
jakby coś było krzywe..... Odgłosy przyspieszają wraz ze zmianą obrotów na wyższe.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 332
- Rejestracja: 01 maja 2006, 18:29
- Lokalizacja: wawa
Re: ZX 7045 i klony
U mnie różnica była kolosalna - wcześniej brzdęk i szum, a po wymianie na markowe łożyska maszyna prawie niesłyszalna - tylko miły dla ucha szum
Niestety okazało się, że ostanie łożyska od przełożenia napędu na pinolę były zbyt ciasne (zastosowałem "ciasniejsze" niż fabryczne) i się bardzo grzały - ostatecznie je spaliłem
Niestety okazało się, że ostanie łożyska od przełożenia napędu na pinolę były zbyt ciasne (zastosowałem "ciasniejsze" niż fabryczne) i się bardzo grzały - ostatecznie je spaliłem
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1341
- Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
- Lokalizacja: Chodzież
Re: ZX 7045 i klony
Cześć.
Panowie.
Małe pytanko do mądrzejszych ode mnie.
Nie oglądałem jeszcze i nie rozbierałem tego, a i dodatkowo nie mam wiarygodnych rysunków.
Czy jest możliwe w tej konstrukcji skasowanie luzu pinoli ?
Takiego objawiającego się odchyłkami na boki, przy napieraniu na wysuniętą pinolę.
Czy to jest luz wynikający z dokładności wykonania korpusu i nic się z tym osadzeniem nie da poprawić ?
Panowie.
Małe pytanko do mądrzejszych ode mnie.
Nie oglądałem jeszcze i nie rozbierałem tego, a i dodatkowo nie mam wiarygodnych rysunków.
Czy jest możliwe w tej konstrukcji skasowanie luzu pinoli ?
Takiego objawiającego się odchyłkami na boki, przy napieraniu na wysuniętą pinolę.
Czy to jest luz wynikający z dokładności wykonania korpusu i nic się z tym osadzeniem nie da poprawić ?
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 2125
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
Re: ZX 7045 i klony
Możliwość zawsze jest
Na jakimś amerykańskim forum oglądałem jak gość podobną frezarkę tulejował.
Nie wiem czy w ZX jest na tyle miejsca ale to jest jedyny sposób.
Jeśli chińczyk nie dokładnie obrobił gniazdo pinoli i są luzy to tylko
dobrać tuleję.
Masz te luzy na zablokowanej pinoli ?
Jakie są te luzy?
Na jakimś amerykańskim forum oglądałem jak gość podobną frezarkę tulejował.
Nie wiem czy w ZX jest na tyle miejsca ale to jest jedyny sposób.
Jeśli chińczyk nie dokładnie obrobił gniazdo pinoli i są luzy to tylko
dobrać tuleję.
Masz te luzy na zablokowanej pinoli ?
Jakie są te luzy?
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 712
- Rejestracja: 04 lut 2008, 20:26
- Lokalizacja: Rzeszów
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 386
- Rejestracja: 20 sie 2018, 20:31
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: ZX 7045 i klony
piromarek pisze:Czy jest możliwe w tej konstrukcji skasowanie luzu pinoli ?
Jaki jest duży ten luz na pinoli na max. wysuniętej?
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 2125
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
Re: ZX 7045 i klony
Nikt nic nie podpowie co do pracy przekładni?
Panowie używacie tych maszynek napiszcie proszę czy to normalna praca tego wytworu czy
trzeba coś "poprawić"
Panowie używacie tych maszynek napiszcie proszę czy to normalna praca tego wytworu czy
trzeba coś "poprawić"
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1238
- Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
- Lokalizacja: Łódź
Re: ZX 7045 i klony
Nikt Ci raczej nie powie, przecież to nie przechodzi żadnych specjalnych testów więc jak im się udało tak jest. Jedna ma luzy, druga ich nie ma, jedna hałasuje druga nie.
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 96
- Rejestracja: 16 mar 2020, 00:04
- Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie
Re: ZX 7045 i klony
Zajrzyj koniecznie, u mnie jest podobnie z hałasami a to jedyne miejsce którego jeszcze nie ruszałem. Dzisiaj za to rozebralem wrzeciono bo jakoś za bardzo hałasowało. no i okazuje się że złośliwy chińczyk złożył je ...bez smaru !!! Chyba poczytali takie fora jak to ,gdzie piszemy jaki to paskudny ten fabryczny smar ,wzięli to do siebie i stwierdzili że jak nie ten to żaden. Łożyska autentycznie były suche.
Dobrze że na razie pracowałem krótko i z małymi obciążeniami ale już planuję wymianę tych łożysk na nowe/lepsze. Na razie porządnie przesmarowałem, złożyłem i działa wyraźnie ciszej i płynniej.
Dobrze że na razie pracowałem krótko i z małymi obciążeniami ale już planuję wymianę tych łożysk na nowe/lepsze. Na razie porządnie przesmarowałem, złożyłem i działa wyraźnie ciszej i płynniej.