Wydaje mi się, że to jest dosyć skomplikowane zadanie z geometrii obliczeniowej, chociaż jeszcze sę tym nie zajmowałem. Sporo programów obsługujących plotery potrafi optymalizować ułożenie wielokątów.Piotr Rakowski pisze:Moja uwaga jest taka, że możnaby pomyśleć nad efektywnym rozmieszczaniem elementów w uwzględnieniem lepszego wykorzystania materiału obrabianego. W Twoim pierwszym przykładzie są rodzaje "zębów", które po rozmieszczeniu bardzo marnie "wypełniają" materiał. Gdyby były jeszcze opcje obrotu następnego rzędu (co drugiego) z jednoczesnym przesunięciem o zadany wektor...
Załączam przykładowy, i na pewno nie najciekawszy, artykuł na ten temat. Warto poszukać jakiejś implementacji itp. pomocy naukowych (używając słów kluczowych z artykułu). Może się okazać, że można to zrobić w krótkim czasie, i bez jakiegoś specjalnego wytężania. Akurat wczoraj znalazłem metodę określania kierunku wielokąta (CW/CCW), i jest to zadziwiająco proste.
To, że człowiek może osiągnąć zadziwiająco dużo w dziedzinie która go pasjonuje, to jest fakt. Jak ktoś powiedział: "Wystarczy włożyć odpowiednio dużo pracy, i efekty muszą być widoczne".