zataczanie czopów na śrubie technologia
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
już samo przetoczenie szczęk może okazać się cudowaniem jeśli uchwyt jakim dysponujemy jest mały i niełatwo wetknąć coś do jego wnętrza by zęby szczeki się na tym zacisnęły ( bo jak wiadomo by prawidłowo zataczać szczęki to muszą być w czasie tego zabiegu zaciskane/rozwierane w kierunku w którym mają parować ) - przy fi300 penie łatwo je przetoczyć ale o toczeniu szczęk był temat na forum
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 211
- Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:02
- Lokalizacja: Trzebinia, Limanowa
- Kontakt:
mike217 pisze:Chyba za bardzo cudujecie, każdy jeden uchwyt z miekkimi szczekami zatoczonymi na średnice śruby chwyci to dobrze. Nakiełek tez można zrobić i podeprzec kłem.
No niezupełnie Panowie.adam Fx pisze:.... może można by pominąć toczenie gwintu a tylko wytoczyć pasywną tulejkę która wystawała by dodatkowo z uchwytu na tyle by dało się ją naciąć i wykonać na niej zacisk (taki jak na sprzęgiełkach)..
Teoria mówi, ze należny centrować (mocować) śrubę kulową w dnach wrębów. Czyli nie na zewnętrznej powierzchni, tylko na powierzchni, z którą współpracują kulki - praktycznie na średnicy rdzenia śruby.
To tyle teorii dobrej roboty...

Jak to praktycznie zrobić? Tego nie powiem, bo olałem teorię

Wcześniej wycentrowałem maksymalnie śrubę bazując niestety tylko na zewnętrznej powierzchni śruby. Wyszło jak wyszło, ale i tak to zdecydowanie gówniana robota.
Zresztą z racji małej własnej tokarki (TSA16) robiłem to u znajomego tokarza, co to jak się pomyli o dychę to jest dobrze....
Ktoś kto robiłby to profi i na zlecenie, miałby pracę non stop i do tego zarobiłby krocie


-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 846
- Rejestracja: 03 paź 2006, 20:45
- Lokalizacja: Gołdap
Poprzednim razem wkładałem w szczeki tuleję już rozcięta i roztaczałem na wymiar śruby...
Tym razem zrobiłem, inaczej użyłem do tego dwie zwykłe nakrętki 12 (na klucz 19) ścisnąłem je w uchwycie w rozstawie około 4 cm i mocno zacisnąłem uchwyt, roztoczyłem otwory... śruba miała średnice 15.3 mm, to otwory roztoczyłem na 15.26mm i przy tej różnicy dało się już wcisnąć śrubę konikiem... . Po roztoczeniu nakrętek ścianki miały po 2 mm, więc dało się docisnąć uchwytem śrubę kulową prasując nakrętki .... i dalej to już tylko nakiełek, podparcie konikiem i gotowe do toczenia.
Można zamiast stalowych nakrętek użyć miększego materiału: mosiądz, brąz lub nawet aluminium, łatwiej będzie docisnąć...
I jeszcze jedna sprawa, do tych nakrętek trzeba byłoby dospawać jakieś zadziory tak aby przy wciskaniu śruby nakrętki nie przesunęły się w szczękach. Jeśli będą wytoczone dwie tulejki to nie ma problemu, pierwszą można wytoczyć z kołnierzem a drugiej zostawić taki rąbek który zaklinuje się w rowku szczęki.
Toczenie czopów wyszło naprawdę idealnie...
Tym razem zrobiłem, inaczej użyłem do tego dwie zwykłe nakrętki 12 (na klucz 19) ścisnąłem je w uchwycie w rozstawie około 4 cm i mocno zacisnąłem uchwyt, roztoczyłem otwory... śruba miała średnice 15.3 mm, to otwory roztoczyłem na 15.26mm i przy tej różnicy dało się już wcisnąć śrubę konikiem... . Po roztoczeniu nakrętek ścianki miały po 2 mm, więc dało się docisnąć uchwytem śrubę kulową prasując nakrętki .... i dalej to już tylko nakiełek, podparcie konikiem i gotowe do toczenia.
Można zamiast stalowych nakrętek użyć miększego materiału: mosiądz, brąz lub nawet aluminium, łatwiej będzie docisnąć...
I jeszcze jedna sprawa, do tych nakrętek trzeba byłoby dospawać jakieś zadziory tak aby przy wciskaniu śruby nakrętki nie przesunęły się w szczękach. Jeśli będą wytoczone dwie tulejki to nie ma problemu, pierwszą można wytoczyć z kołnierzem a drugiej zostawić taki rąbek który zaklinuje się w rowku szczęki.
Toczenie czopów wyszło naprawdę idealnie...
Moja pierwsza maszynka http://www.cnc.info.pl/topics60/3765.htm
Maszynka 2 http://www.cnc.info.pl/topics57/maszynka-2-vt16531.htm
Maszynka 3 http://www.cnc.info.pl/topics60/maszynka-3-vt23848.htm
www.moje-modele-rc.pl
Maszynka 2 http://www.cnc.info.pl/topics57/maszynka-2-vt16531.htm
Maszynka 3 http://www.cnc.info.pl/topics60/maszynka-3-vt23848.htm
www.moje-modele-rc.pl
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
na razie zrezygnowałem z kulowych i spróbuje sił z trapezowymi --- pierwsza sprawa to łapania za sama śrubę która jak pomierzyłem na zewnątrz to mam już owal ok 0,15 ( przy szlifowanych kulowych pewnie tego niema i łapanie za górę wprowadzi najwyżej minimalny błąd w setkach ) wiec zastosowałem patent na dwie nakrętki zakontrowane--- co się okazuje nakrętka względem śruby ma luz promieniowe ze 0,3 czyli masakra metoda dobra ale tylko jak się samemu zrobi dopasowana nakrętkę, jednym słowem jakiej jakości materiał wstępny do obróbki takiej jakości produkt końcowy ---jak śruba by miała odpowiedni kształt to toczenie dało by odpowiedni rezultat a tak to wychodzi jak wychodzi.
kamar, a w jaki sposób centrujesz ją w tej podtrzymce >?
kamar, a w jaki sposób centrujesz ją w tej podtrzymce >?
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Podczas mocowania śruby w uchwycie powkladaj w gwint kulki z lożyska i dopiero wtedy zamocuj w uchwycie, coć nie za mocno zaciskaj bo mogą się wcisnąć wgląb, możesz też użyć koleczków zamiast kulek przy mocowaniu bezpośrednim.
Co do mocowania w podtrzymce to podobnie z tym że więcej kulek na to pasowana tulejka najlepiej ze śrubką która unieruchomi ją na śrubie.
Możesz też dotoczyć lużniejszą tulejkę a wtedy za pomocą kilku śrubek będziesz mógl regulować bicie toczonej śruby ale to patent dedykowany dla tych którzy nie mają uchwytu a Ty masz jak dobrze pamiętam.
Co do mocowania w podtrzymce to podobnie z tym że więcej kulek na to pasowana tulejka najlepiej ze śrubką która unieruchomi ją na śrubie.
Możesz też dotoczyć lużniejszą tulejkę a wtedy za pomocą kilku śrubek będziesz mógl regulować bicie toczonej śruby ale to patent dedykowany dla tych którzy nie mają uchwytu a Ty masz jak dobrze pamiętam.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
kamar pisze:Przesuwając kamienieadam Fx pisze: kamar, a w jaki sposób centrujesz ją w tej podtrzymce >?a poważnie to jak masz nawiertak w koniku to sam pokaże gdzie środek.
hmmm no z wałkiem to prosta sprawa wkładasz wałek w kamienie ustawiasz do czujnika na powierzchni walcowej wałka i masz osiowo ale do powierzchni śruby czujnika nie przyłożysz... nawiertak sam środka nie złapie szczególnie jak masz to w podtrzymce i jeszcze nie wiesz gdzie jest środek to nawiertak nawierci tam gdzie chce
dziś wytoczyłem w rozciętej tulejce przetoczonej i wyszło tak samo jak w nakrętkach
patent z kulkami lub czymś podobnym jest dość ciekawy może uda się wykorzystać w następnym eksperymencie
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 29
- Rejestracja: 17 lut 2011, 00:33
- Lokalizacja: Barlinek
Witam, mam taki sam problem. Otóż muszę ponownie zatoczyć śruby trapezowe bo za pierwszym razem nie wyszło idealnie (śruby były wtłoczone w tulejki wytoczone na wymiar, czyli wiadomo - mocowanie na grzbiecie gwintu), a gdyby tak kupić nakrętkę, naciąć ją i w niej umocować śrubę? może ktoś próbował tej metody?
Wiem że nakrętki nie sa idealne bo mają spory luz promieniowy, ale może jakby zamocować w kłach, stoczyć z zewnątrz na cienką ściankę i mocno zacisnąć bez nacinania nawet to może by ładnie ustaliło ją osiowo, co wy na to?
Wiem że nakrętki nie sa idealne bo mają spory luz promieniowy, ale może jakby zamocować w kłach, stoczyć z zewnątrz na cienką ściankę i mocno zacisnąć bez nacinania nawet to może by ładnie ustaliło ją osiowo, co wy na to?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 16281
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Skoro kolega odkopał to odpowiem , bo przegapiłemadam Fx pisze: nawiertak sam środka nie złapie szczególnie jak masz to w podtrzymce i jeszcze nie wiesz gdzie jest środek to nawiertak nawierci tam gdzie chce

Nawiertak sam środka nie złapie ale pokaże. Wystarczy lekko dojechać i wyrysuje śliczne kółeczko do którego się dostraja nakiełek.